Kontakt z nami

Rolnictwo

Dążenie Putina do ujarzmienia cen żywności zagraża sektorowi zbożowemu

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Kłosy pszenicy widoczne o zachodzie słońca na polu w pobliżu wsi Nedvigovka w obwodzie rostowskim, Rosja, 13 lipca 2021 r. REUTERS/Sergey Pivovarov
Kombajn zbiera pszenicę na polu w pobliżu wsi Suworowskaja w obwodzie stawropolskim, Rosja, 17 lipca 2021 r. REUTERS/Eduard Korniyenko

Podczas telewizyjnej sesji ze zwykłymi Rosjanami w zeszłym miesiącu kobieta naciskała na prezydenta Władimira Putina w sprawie wysokich cen żywności, napisać Polinę Devitt i Daria Korsuńska.

Valentina Sleptsova rzuciła prezydentowi wyzwanie, dlaczego banany z Ekwadoru są teraz tańsze w Rosji niż marchewki produkowane w kraju i zapytała, w jaki sposób jej matka może przetrwać z „pensyj na utrzymanie”, przy tak wysokich kosztach podstawowych artykułów, takich jak ziemniaki, zgodnie z zapisem rocznej wydarzenie.

Putin przyznał, że problemem są wysokie koszty żywności, w tym „tak zwany kosz barszczu” podstawowych warzyw, obwiniając globalny wzrost cen i krajowe niedobory. Powiedział jednak, że rosyjski rząd podjął kroki w celu rozwiązania problemu i że omawiane są inne środki, bez szczegółowego omówienia.

Ślepcowa stanowi problem dla Putina, który liczy na szerokie przyzwolenie społeczne. Gwałtowny wzrost cen konsumpcyjnych niepokoi niektórych wyborców, zwłaszcza starszych Rosjan na niskich emeryturach, którzy nie chcą powrotu do lat 1990., kiedy gwałtownie rosnąca inflacja doprowadziła do niedoborów żywności.

To skłoniło Putina do naciskania na rząd, by podjął kroki w celu walki z inflacją. Działania rządu obejmują wprowadzony w zeszłym miesiącu na stałe podatek od eksportu pszenicy oraz ograniczenie cen detalicznych innych podstawowych artykułów spożywczych.

Jednak robiąc to, prezydent staje przed trudnym wyborem: próbując zażegnać niezadowolenie wyborców rosnącymi cenami, ryzykuje szkodą dla rosyjskiego sektora rolnego, a rolnicy w kraju narzekają, że nowe podatki zniechęcają ich do długoterminowych inwestycji.

Posunięcia Rosji, największego światowego eksportera pszenicy, również podsyciły inflację w innych krajach, podnosząc ceny zboża. Na przykład podwyżka podatku eksportowego ujawniona w połowie stycznia spowodowała, że ​​światowe ceny osiągnęły najwyższy poziom od siedmiu lat.

reklama

Putinowi nie grozi żadne bezpośrednie zagrożenie polityczne przed wrześniowymi wyborami parlamentarnymi po tym, jak rosyjskie władze przeprowadziły szeroko zakrojoną rozprawę z przeciwnikami związanymi z uwięzionym krytykiem Kremla Aleksiejem Nawalnym. Sojusznikom Nawalnego uniemożliwiono start w wyborach i próbują taktycznie przekonać ludzi do głosowania na kogokolwiek poza rządzącą partią pro-putinowską, mimo że wszystkie inne główne partie w sporze popierają Kreml w większości głównych kwestii politycznych.

Jednak ceny żywności są politycznie wrażliwe, a powstrzymanie podwyżek, aby ludzie byli zadowoleni, jest częścią długoterminowej podstawowej strategii Putina.

„Gdy ceny samochodów rosną, zauważa to tylko niewielka liczba osób” — powiedział rosyjski urzędnik zaznajomiony z rządową polityką inflacji żywności. „Ale kiedy kupujesz jedzenie, które kupujesz codziennie, masz wrażenie, że ogólna inflacja dramatycznie rośnie, nawet jeśli tak nie jest”.

W odpowiedzi na pytania agencji Reuters rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że prezydent sprzeciwia się sytuacjom, w których ceny rodzimych produktów „nieracjonalnie rosną”.

Pieskow powiedział, że nie ma to nic wspólnego z wyborami ani nastrojami wyborców, dodając, że było to stałym priorytetem prezydenta jeszcze przed wyborami. Dodał, że wybór metod walki z inflacją należy do rządu, który reaguje zarówno na sezonowe wahania cen, jak i sytuację na rynkach światowych, na które wpływ miała pandemia koronawirusa.

Ministerstwo gospodarki Rosji poinformowało, że środki wprowadzone od początku 2021 r. pomogły ustabilizować ceny żywności. Ceny cukru wzrosły w tym roku o 3% po wzroście o 65% w 2020 r., a ceny chleba wzrosły o 3% po wzroście o 7.8% w 2020 r.

Sleptsova, którą telewizja państwowa zidentyfikowała jako pochodzącą z miasta Lipieck w centralnej Rosji, nie odpowiedziała na prośbę o komentarz.

Inflacja konsumencka w Rosji rośnie od początku 2020 r., odzwierciedlając globalny trend podczas pandemii COVID-19.

Rosyjski rząd zareagował w grudniu po tym, jak Putin publicznie skrytykował go za zbyt powolną reakcję. Ustanowił tymczasowy podatek na eksport pszenicy od połowy lutego, po czym nałożył go na stałe od 2 czerwca. Dodał również tymczasowe pułapy cen detalicznych cukru i oleju słonecznikowego. Limity na cukier wygasły 1 czerwca, te na olej słonecznikowy obowiązują do 1 października.

Ale inflacja konsumencka – która obejmuje żywność, a także inne towary i usługi – nadal rośnie w Rosji, o 6.5% w czerwcu w porównaniu z rokiem poprzednim – to najszybsza stopa od pięciu lat. W tym samym miesiącu ceny żywności wzrosły o 7.9% w stosunku do poprzedniego roku.

Część Rosjan uważa wysiłki władz za niewystarczające. Wraz ze spadkiem płac realnych i wysoką inflacją notowania rządzącej partii Jedna Rosja są najniższe od wielu lat. Czytaj więcej.

Alla Atakyan, 57-letnia emerytka z Soczi, kurortu nad Morzem Czarnym, powiedziała Reuterowi, że jej zdaniem środki nie były wystarczające i negatywnie wpłynęły na jej opinię o rządzie. Cena marchwi „była 40 rubli (0.5375 $), potem 80, a potem 100. Jak to możliwe?” – zapytał były nauczyciel.

Moskiewska emerytka Galina, która prosiła, by identyfikowano ją tylko z imienia, również skarżyła się na gwałtowne podwyżki cen, w tym chleba. „Nieszczęsna pomoc, jakiej udzielono ludziom, jest prawie nic nie warta” – powiedział 72-latek.

Zapytany przez Reutersa, czy jego środki są wystarczające, ministerstwo gospodarki odpowiedziało, że rząd stara się zminimalizować nałożone środki administracyjne, ponieważ zbyt duża ingerencja w mechanizmy rynkowe ogólnie stwarza ryzyko dla rozwoju biznesu i może powodować niedobory produktów.

Pieskow powiedział, że „Kreml uważa działania rządu mające na celu ograniczenie wzrostu cen szeregu produktów rolnych i artykułów spożywczych za bardzo skuteczne”.

TARCIA W ROLNICTWIE

Niektórzy rosyjscy rolnicy twierdzą, że rozumieją motywację władz, ale uważają podatek za złą wiadomość, ponieważ uważają, że rosyjscy handlowcy zapłacą im mniej za pszenicę, aby zrekompensować zwiększone koszty eksportu.

Dyrektor w dużej firmie rolniczej w południowej Rosji powiedział, że podatek zaszkodzi rentowności i będzie oznaczał mniej pieniędzy na inwestycje w rolnictwo. - Sensowne jest ograniczanie produkcji, żeby nie generować strat i podnosić ceny rynkowe - powiedział.

Jakikolwiek wpływ na inwestycje w sprzęt rolniczy i inne materiały będzie prawdopodobnie widoczny dopiero pod koniec roku, kiedy rozpocznie się jesienny sezon siewu.

Rosyjski rząd zainwestował w ostatnich latach miliardy dolarów w sektor rolnictwa. To zwiększyło produkcję, pomogło Rosji importować mniej żywności i stworzyło miejsca pracy.

Rolnicy i analitycy twierdzą, że jeśli inwestycje rolne zostaną ograniczone, rolnicza rewolucja, która pod koniec XX wieku przekształciła Rosję z importera netto pszenicy, może zacząć się kończyć.

„W przypadku podatku mówimy raczej o powolnym spadku naszego tempa wzrostu niż o rewolucyjnych zniszczeniach z dnia na dzień” – powiedział Dmitrij Rylko z moskiewskiej firmy konsultingowej ds. rolnictwa IKAR. „To będzie długi proces, może zająć od trzech do pięciu lat”.

Niektórzy mogą zobaczyć wpływ wcześniej. Dyrektor firmy rolniczej oraz dwóch innych rolników powiedział Reuterowi, że planują zmniejszyć obszary zasiewów pszenicy jesienią 2021 r. i wiosną 2022 r.

Rosyjskie ministerstwo rolnictwa powiedziało agencji Reuters, że sektor pozostaje wysoce rentowny, a przekazanie wpływów z nowego podatku eksportowego rolnikom wesprze ich i ich inwestycje, zapobiegając w ten sposób spadkowi produkcji.

Rosyjski urzędnik zaznajomiony z rządową polityką inflacyjną powiedział, że podatek pozbawi rolników jedynie tego, co nazwał nadmierną marżą.

„Opowiadamy się za tym, aby nasi producenci zarabiali na eksporcie. Ale nie ze szkodą dla ich głównych odbiorców, którzy mieszkają w Rosji” – powiedział w maju w niższej izbie parlamentu premier Michaił Miszustin.

Według handlowców środki rządowe mogą również sprawić, że rosyjska pszenica będzie mniej konkurencyjna. Mówią, że dzieje się tak dlatego, że podatek, który regularnie zmieniał się w ostatnich tygodniach, utrudnia im uzyskanie rentownej sprzedaży terminowej, w przypadku której dostawy mogą nie odbywać się przez kilka tygodni.

To może skłonić zagranicznych nabywców do poszukiwania gdzie indziej, do krajów takich jak Ukraina i Indie, powiedział Reuterowi handlowiec z Bangladeszu. W ostatnich latach Rosja często była najtańszym dostawcą dla głównych odbiorców pszenicy, takich jak Egipt i Bangladesz.

Sprzedaż rosyjskiej pszenicy do Egiptu była niska, odkąd Moskwa wprowadziła stały podatek na początku czerwca. Egipt kupił w czerwcu 60,000 120,000 ton rosyjskiej pszenicy. Kupiła 290,000 XNUMX ton w lutym i XNUMX XNUMX w kwietniu.

Ceny rosyjskiego zboża są nadal konkurencyjne, ale podatki tego kraju oznaczają, że rosyjski rynek jest mniej przewidywalny pod względem dostaw i cen, co może doprowadzić do utraty części udziału w rynkach eksportowych, powiedział wysoki urzędnik państwowy w Egipcie, czołowym na świecie nabywca pszenicy.

(1 USD = 74.4234 rubli)

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy