Kontakt z nami

EU

Posłowie wypowiedzieć pogorszeniem sytuacji praw człowieka w #Iran, zachęcam więzi handlowych UE do wstrzymywania egzekucji na zawiasach

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

10-3maryam-rajavi-apel-o-sprawiedliwość-zakończenie-bezkarności-dla-sprawców-zbrodni-przeciwko-ludzkości-w-iranie-i-syriiNa spotkaniu w Parlamencie Europejskim 7 grudnia parlamentarzyści z różnych grup politycznych poruszyli kwestię sytuacji w zakresie praw człowieka w Iranie, trwającej fali egzekucji w tym kraju oraz właściwej reakcji politycznej Zachodu.

Spotkanie odbyło się z okazji Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka i nosiło tytuł „Fala egzekucji, wzmożenie represji; właściwą politykę Zachodu, zwłaszcza Europy, w świetle ostatnich wydarzeń”.

Prezydent-elekt Narodowej Rady Oporu Iranu Maryam Rajavi (na zdjęciu) był głównym mówcą konferencji.

Wydarzenie odbyło się z inicjatywy Przyjaciół Wolnego Iranu (FOFI) Parlamentu Europejskiego, grupy utworzonej w 2003 roku i cieszącej się aktywnym poparciem wielu posłów do Parlamentu Europejskiego z różnych grup politycznych.

Posiedzeniu, w którym wzięło udział kilkudziesięciu eurodeputowanych z różnych grup politycznych, przewodniczyła Anthea McIntyre, eurodeputowana z Wielkiej Brytanii.

Posłowie do PE podkreślili, że rządzący w Iranie reżim klerykalny nie jest zdolny do reform i że rażące naruszenia praw człowieka są nieodłączną konsekwencją charakteru tego reżimu. Podkreślili, że warunki w zakresie praw człowieka w Iranie nie poprawiły się za prezydentury Rouhaniego, a nawet pogorszyły się, o czym świadczy rosnąca liczba egzekucji.

Zdaniem posłów do Parlamentu Europejskiego angażowanie się w stosunki handlowe i polityczne z reżimem, który posiada światowy rekord liczby egzekucji na mieszkańca, stanowi naruszenie wszelkich standardów praw człowieka. Podkreślili, że milczenie i bierność w obliczu brutalnych naruszeń praw człowieka jest sprzeczne z zasadami i wartościami, na których zbudowana została Unia Europejska.

reklama

Różni eurodeputowani, którzy wzięli udział w tym wydarzeniu, wyrazili także swoje poparcie dla irańskiego ruchu oporu i dziesięciopunktowego planu pani Rajavi na przyszłość Iranu.

Oprócz posłów do Parlamentu Europejskiego przemawiało na konferencji kilku dygnitarzy europejskich, w tym były minister spraw zagranicznych Włoch Giulio Terzi i Alejo Vidal Quadras, były wiceprzewodniczący Parlamentu.

Anna Fotyga, przewodnicząca Podkomisji ds. Bezpieczeństwa i Obrony Parlamentu Europejskiego, były Minister Spraw Zagranicznych RP, Jose Bove (Francja), Tunne Kelam (Estonia), Heinz Becker (Austria), Anna Zaborska (Słowacja), Richard Ashworth (Wielka Brytania), Jaromir Stetina (Czechy), Daniela Aiuto (Włochy), Wim van de Cam (Holandia) i Jozo Radoš (były minister obrony Chorwacji) byli wśród posłów do Parlamentu Europejskiego, którzy przemawiali na tym wydarzeniu.

Pani Shabnam Madadzadeh, młoda aktywistka, która spędziła pięć lat w więzieniu za działalność polityczną na rzecz Organizacji Ludowej Mojahedinów w Iranie, a niedawno uciekła z Iranu, przedstawiła relację naocznego świadka strasznej sytuacji w zakresie praw człowieka w irańskich więzieniach.

Poniżej znajduje się tekst uwag Rajaviego do spotkania.

Iran: Fala egzekucji, polityka UE
Przemówienie Maryam Rajavi w Parlamencie Europejskim
Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka

Szanowna Pani McIntyre, Panie Alejo-Vidal Quadras,

Szanowni Posłowie do Parlamentu Europejskiego,

Drodzy przyjaciele,

Wyrażam wdzięczność grupie międzyparlamentarnej Przyjaciół Wolnego Iranu za zorganizowanie tej konferencji.

 

W trzy dni, będziemy obchodzić rocznicę przyjęcia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.

 

Dla mojego kraju, Iranu, Dzień Praw Człowieka przypomina o głębokich bliznach na ciele i duszy mojego narodu, w wyniku których stracono 120,000 XNUMX dysydentów i setki tysięcy torturowanych więźniów politycznych.

Z co najmniej 5000 więźniów oczekujących obecnie na wykonanie wyroku śmierci oraz z działaczami na rzecz praw człowieka i wyznawcami różnych wyznań przebywających w więzieniach.

Pod rządami mułłów nie ma poszanowania praw człowieka.

Dla społeczności światowej i Unii Europejskiej prawa człowieka w Iranie są niestety ofiarą dyplomacji i handlu.

Pod rządami irańskiego reżimu naruszono każdy artykuł Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.

Prawo do życia, prawo do wolności, prawo do bezpieczeństwa, prawo do ochrony przed torturami i arbitralnymi aresztowaniami, prawo do wolności religii i wiary…

Najbardziej przerażającą kartą w historii tego reżimu jest masakra 30,000 1988 więźniów politycznych w XNUMX r. w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Ludobójstwa tego dokonano na podstawie pisemnego edyktu Chomeiniego.

Głównymi sprawcami tej masakry są obecnie przywódcy reżimu i wyżsi urzędnicy.

W ostatnich miesiącach w Iranie rozpoczął się nasilający się ruch domagający się odpowiedzialności i postawienia przed sądem osób odpowiedzialnych za masakrę.

 

W zeszłym miesiącu irański ruch oporu podał do wiadomości publicznej nazwiska 110 osób odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji w sprawie egzekucji w Teheranie i innych prowincjach.

Ujawniliśmy także informacje o 213 urzędnikach biorących udział w masakrze w 35 miastach, a także adresy szeregu tajnych masowych grobów w 12 województwach.

 

Drodzy przyjaciele,

Unia Europejska jest obecnie zaangażowana w dalsze rozszerzanie swoich stosunków dyplomatycznych i biznesowych z reżimem irańskim.

Właściwym podejściem jest jednak najpierw ocena dotychczasowych wyników ich obecnej polityki.

Przeanalizujmy wynik polityki UE ostatnich lat z tego punktu widzenia:

Po pierwsze, Unia Europejska stoi z boku i jedynie obserwuje represje trwające w Iranie od czasu objęcia urzędu przez Hassana Rouhaniego, uzasadniając to podejście wspieraniem umiarkowanych w Iranie.

Ale czy takie milczenie doprowadziło do postępu w zakresie umiaru w Iranie? NIE!

Rezultatem była większa liczba egzekucji pod rządami Rouhaniego i bardziej agresywna polityka w regionie.

Po drugie, polityka ignorowania destrukcyjnej roli irańskiego reżimu w Syrii, a tym bardziej współpracy z nim, okazała się całkowitą porażką w walce z Daesh.

Po trzecie, mułłowie zostali zmuszeni do cofnięcia się o krok w negocjacjach nuklearnych pod presją niezadowolenia społecznego w Iranie i sankcji międzynarodowych oraz ze względu na ich skrajną słabość.

Kraje P5+1 poszły jednak na tak wiele bezprawnych ustępstw mułłom.

Pozwolili mułłom zachować strukturę ich systemu wytwarzania bomb.

 

Ponadto w zamian za JCPOA rządy zachodnie zaakceptowały pewne niepisane porozumienia z mułłami, takie jak:

Swoboda wysyłania żołnierzy IRGC do Syrii,

Pomijając przeprowadzane przez reżim testy rakiet balistycznych pomimo rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 2231,

Pomijając niszczycielską rolę sił Quds w Iraku,

I milczenie na temat łamania praw człowieka w Iranie.

 

Teraz podczas rozmów z UE wyżsi urzędnicy irańskiego reżimu oświadczają, że „odpłata” i kara śmierci to „czerwone linie” dla Teheranu i nie można ich w żadnej formie uchylić.

Czy milczenie na temat tak agresywnej postawy zbrodniczego reżimu nie jest wstydem?

 

Drodzy przyjaciele,

Wymówką rządów dla milczenia jest chęć uniknięcia wtrącania się w wewnętrzne sprawy Iranu.

Jeśli sprzeciwiają się wtrącaniu się w Iranie, to nie powinni również interweniować w interesie irańskiego reżimu.

Dodam też, że takie stosunki z tym reżimem są sprzeczne z globalnym pokojem i bezpieczeństwem, a nawet z długoterminowymi interesami Zachodu.

Reżim ten jest otoczony przez wybuchowe niezadowolenie społeczne w kraju.

Brakuje jej środków i jest sparaliżowana.

System bankowy kraju jest bankrutem.

Gospodarka jest ogarnięta oszustwami i praniem pieniędzy i przez długi czas nie jest w stanie wyjść z recesji.

Ponadto w regionie pogrążają się w kosztownych wojnach, które pociągają za sobą ogromne straty.

Zwolennicy takiej polityki nie zdają sobie sprawy z tego, w jakim stopniu mułłowie są bezbronni i jak bardzo potrzebują układów z Zachodem.

Dlatego też, niezależnie od tego, jak bardzo mułłowie będą naciskani, aby odpowiadali za łamanie praw człowieka, nie opuszczą oni Europy ze względu na pilne potrzeby gospodarcze.

Drodzy przyjaciele,

Reżim mułłów przez wiele lat cieszył się ogromnymi ustępstwami rządu USA.

Polityka USA wobec Iranu i regionu opierała się na zbliżeniu z mułłami.

Katastrofalne skutki tej polityki były niezliczone:

Zniszczył Irak/stworzył katastrofę ludzką w Syrii/i zablokował drogę do zmian w Iranie.

Nie bez powodu rządzący mułłowie tak bardzo boją się końca tej ery, którą nazywali „złotą erą”.

Powtarzaliśmy to przez lata i powtarzam, że najgorszym błędem Stanów Zjednoczonych w regionie było uspokojenie mułłów.

 

Dziś naród irański i ruch oporu, a także narody i rządy w regionie oczekują rewizji tej polityki, a Stany Zjednoczone stanowczo sprzeciwiają się poważnemu naruszaniu praw człowieka w Iranie i jego wysiłkom mającym na celu uzyskanie bomby atomowej oraz ingerencji w kraje regionu.

Odtąd im bardziej USA i UE dystansują się od tej polityki, tym region będzie coraz bliżej pokoju i spokoju.

W szczególności wzywamy do tego UE i jej państwa członkowskie

1. Przekazanie 37-letniej historii zbrodni przeciw ludzkości reżimu irańskiego Radzie Bezpieczeństwa ONZ i w pierwszym kroku uzależnienie rozszerzenia stosunków gospodarczych z Iranem od zakończenia egzekucji.

2. Nie zadawaj się z firmami IRGC. Takie biznesy jedynie napędzają machinę represji reżimu w Iranie i machinę wojenną w Syrii.

3. Uznać pragnienie narodu irańskiego osiągnięcia wolności i demokracji.

4-Reżim irański jest w równym stopniu odpowiedzialny za zbrodnie przeciwko ludzkości w Syrii. Świat nie może milczeć w sprawie wtrącania się reżimu irańskiego w regionie, zwłaszcza w Syrii, i powinien zażądać jego natychmiastowej eksmisji.

 

Doceniam godną podziwu rolę, jaką odegraliście Państwo, jako członkowie Parlamentu Europejskiego, w obronie demokratycznych żądań obywateli w różnych krajach.

Oczekujemy, że przeciwstawicie się Państwo wszelkim formom łagodzenia dyktatury religijnej w Iranie poprzez coraz silniejszą obronę wolności i praw człowieka w naszym kraju.

Jesteś po właściwej stronie historii.

Nie minęło dużo czasu, zanim naród Iranu i Europy doceniłby Pana za pryncypialną politykę.

Bardzo wam wszystkim dziękuję.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy