Kontakt z nami

Nielegalne połowy

Nielegalna flota rybacka na czarnej liście na Oceanie Indyjskim w celu ochrony tuńczyka

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Prawa autorskie do zdjęć EJF

Flota statków do połowów tuńczyka, która w przeszłości prowadziła nielegalną działalność, została umieszczona na czarnej liście na Oceanie Indyjskim przez kluczową organizację międzynarodową. Ta decyzja Komisji ds. Tuńczyka na Oceanie Indyjskim została podjęta po dochodzeniu prowadzonym przez Fundację Sprawiedliwości Środowiskowej (EJF), które doprowadziło do zakazania flocie połowów tuńczyka na Atlantyku i wycofania jej przez ubezpieczyciela. EJF pochwala te działania, mówiąc, że ochrona naszego oceanu przed tymi nielegalnymi operatorami jest istotnym krokiem w ochronie niezastąpionych ekosystemów morskich. 

Flota statków, znana od wielu lat z nielegalnej działalności na Atlantyku, została umieszczona na czarnej liście Komisji ds. Tuńczyka na Oceanie Indyjskim (IOTC) na 26. sesji IOTC na Seszelach. W związku z tym wszelkie połowy tuńczyka na Oceanie Indyjskim są surowo zabronione. Dzieje się tak po tym, jak flota była czarnej liście przez Międzynarodową Komisję ds. Ochrony Tuńczyka Atlantyckiego (ICCAT) w 2021 r. i odrzucone przez jej Ubezpieczyciele w marcu 2022.

Fakt, że flota jest obecnie wygnana zarówno z Oceanu Atlantyckiego, jak i Oceanu Indyjskiego, pokazuje skalę nielegalnej działalności. Co więcej, ta flota dołożyła wszelkich starań, aby uniknąć kontroli swoich nielegalnych działań. Obejmuje to przeniesienie działalności połowowej z jednego oceanu na drugi, zmianę bandery kraju, pod którym pływały statki, zmianę nazw statków i udział w nielegalnych przeładunkach.

To podręcznikowy przykład wykorzystywania przez operatorów chronicznego braku przejrzystości w rybołówstwie do nielegalnej działalności i dziesiątkowania ekosystemów oceanicznych – to trzeba pilnie zmienić. Tam są proste, tanie środki które są w zasięgu każdego kraju i mogą odegrać kluczową rolę w walce z nielegalnymi połowami i towarzyszącym im łamaniem praw człowieka w tym sektorze.

Steve Trent, dyrektor generalny Environmental Justice Foundation, powiedział: „Podziwiam komisje ds. tuńczyka Atlantyku i Oceanu Indyjskiego za podjęcie działań zapobiegających dalszemu bezkarnemu dziesiątkowaniu przez tę flotę ekosystemów oceanicznych – jednak zwalczanie każdej nielegalnej floty jeden po drugim nie jest właściwym rozwiązaniem. rozwiązanie. Aby chronić oceany, bezpieczeństwo żywnościowe i środki do życia na całym świecie, musimy umieścić przejrzystość w sercu globalnego rybołówstwa. Zwalczanie nieprzejrzystości poprzez zapobieganie korzystaniu z tanich bander i usprawnianie inspekcji w portach, w połączeniu z publikowaniem i udostępnianiem informacji – takich jak wykazy licencji statków, historia wykroczeń i pełne dane dotyczące własności – może pomóc rządom, regionalnym organizacjom zarządzającym rybołówstwem, przestrzegające prawa przedsiębiorstwa rybackie, organizacje pozarządowe, sprzedawcy detaliczni, a nawet konsumenci do współpracy w celu uwolnienia naszych oceanów od tych szkodliwych operatorów. Musimy pociągnąć tych nielegalnych operatorów do odpowiedzialności, a to zaczyna się od przejrzystości”.

Floty takie jak ta powodują nieodwracalne szkody w naszych oceanach, zagrażając życiu morskiemu i ludziom, którzy są od niego zależni na całym świecie. Zostało to uznane przez narody obecne na spotkaniu IOTC w tym tygodniu, gdzie kilka krajów członkowskich wezwało Komisję do umieszczenia floty na czarnej liście.

reklama

Połączenia Fundacja Sprawiedliwości Ekologicznej jest międzynarodową organizacją pozarządową działającą na rzecz ochrony środowiska i praw człowieka. EJF jest organizacją charytatywną zarejestrowaną w Anglii i Walii (1088128). 

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy