Irlandia Północna
Spis ludności Irlandii Północnej może wskazywać na koniec panowania brytyjskiego
Spis ludności przeprowadzony w Irlandii Północnej w niedzielę 21 marca może oznaczać kolejny krok w upadku jednostki powszechnie znanej jako Wielka Brytania! Zmieniająca się demografia wśród 1.8 miliona mieszkańców Irlandii Północnej sugeruje, że dni panowania brytyjskiego dobiegają końca, jak donosi Ken Murray z Dublina.
Kiedy właściciele domów w Irlandii Północnej zasiądą do wypełnienia formularzy spisu ludności w niedzielę, 21 marcast następnie wynik ich odpowiedzi prawdopodobnie przyspieszy wezwania do referendum w sprawie zjednoczenia Irlandii.
Odkąd Plantacja Ulsteru została ukończona w 1641 roku, kiedy brytyjscy monarchowie Tudorów przenieśli angielskich lojalistów i szkockich prezbiterian na północ Irlandii, oferując im ziemię w ramach planu podboju i kolonizacji mającego na celu zniszczenie katolicyzmu, protestanci cieszą się statusem wyższości w miejscu ponad 300 lat.
Jednak świat poszedł naprzód i zmieniające się dane demograficzne sugerują, że nadchodzący spis ludności po raz pierwszy przekroczy liczbę katolików od czasu, gdy król Henryk VIII wpadł w furię na papieża w Rzymie za odmowę unieważnienia małżeństwa z Katarzyną Aragońską, której nie udało się urodzić męskiego spadkobiercę, rozpoczynając w ten sposób angielską reformację!
„Wszystko wskazuje na to, że katolicy prześcigną protestujących” - powiedział dr Paul Nolan, były naukowiec z Queens University w Belfaście, rozmawiając z tym reporterem w zeszłym tygodniu.
„Jednak przed spisem istnieje czynnik„ nie wiem ”. Duża imigracja do Irlandii Północnej w ostatnich latach oznacza, że całkowite załamanie religijne jest obecnie trudne do zmierzenia ”- powiedział.
Jedno jest pewne, chociaż nadchodzą zmiany sejsmiczne.
W 1940 r. Odsetek protestantów, którzy chcą zachować brytyjskie panowanie w prowincji, wynosił 65%, podczas gdy katolicy, którzy generalnie opowiadają się za zjednoczoną Irlandią, około 35%.
Lata jednak mijały, a spis ludności z 2011 r. Wykazał, że różnica zmniejszyła się do 48% protestantów, 45% katolików, czyli blisko 60,000 XNUMX dusz!
Według dr Nolana, „katolicy nadal mają większe rodziny, podczas gdy rodziny protestanckie są tradycyjnie mniejsze i ta zmniejszająca się przepaść doprowadziła nas teraz do miejsca, w którym się znajdujemy”.
Liczby są bardziej zaskakujące, gdy spojrzy się na badanie siły roboczej w Irlandii Północnej z 2016 r. Okazało się, że liczba katolików w sile roboczej wynosiła 44 procent, protestanci stanowili 40 procent, a reszta to ludzie innych wyznań.
Na zagorzałej pro-brytyjskiej i protestanckiej drodze Shankill w Belfaście, radny Billy Hutchinson, były terrorysta z wyjętych spod prawa Ulster Volunteer Force, który został uwięziony za zabicie dwóch katolików w 1974 roku, bagatelizuje wynik zbliżającego się spisu ludności.
Ponieważ rosnąca liczba protestanckich biznesmenów zaczyna kwestionować, czy Irlandia Północna byłaby lepsza pod rządami Dublina w świecie po Brexicie, Hutchinson uważa, że istnieje wiele niepotrzebnego szumu wokół referendum zjednoczeniowego.
„Nie jest to tak proste, jak stwierdzenie, że katolicy prześcigną protestantów i patrzymy na zjednoczoną Irlandię.
„Coraz większa liczba ludzi klasyfikuje się teraz jako północno-irlandzcy, a nie Brytyjczycy czy Irlandczycy. Samo to nie wyjaśnia wyniku - powiedział.
Jednak poseł Sinn Féin, John Finucane, mówi, że referendum zjednoczeniowe nadeszło z rozmachem.
„Nie chodzi o to, czy, ale kiedy odbędzie się referendum. Mniej więcej w przyszłym roku nastąpią poważne zmiany ”.
Dlaczego te dane demograficzne są istotne? Kiedy rząd brytyjski podzielił Irlandię w 1921 roku i utrzymał Irlandię Północną pod swoją administracją, następcza dyskryminacja katolików w zakresie mieszkalnictwa, zatrudnienia i edukacji elity protestanckiej doprowadziła do wybuchu wojny w 1969 roku, wojny, która trwała do 1994 roku, która pochłonęła 3,500. żyje, jak irlandzcy republikanie katoliccy walczyli o zakończenie rządów Londynu i doprowadzenie do zjednoczenia Irlandii.
Jednym z kluczowych elementów historycznego brytyjsko-irlandzkiego porozumienia pokojowego z 1998 r. Była zasada zgody. Ta sama umowa wielkopiątkowa, jak się czasem nazywa, wyraźnie stwierdza, że „nie będzie żadnej zmiany w statusie Irlandii Północnej, chyba że większość ludzi to powie”.
Irlandzcy republikańscy katolicy uważają, że czas jest bliski. Wyniki spisu zostaną opublikowane w przyszłym roku.
Udostępnij ten artykuł:
-
NATO3 dni temu
Europejscy parlamentarzyści piszą do prezydenta Bidena
-
Lotnictwo / linie lotnicze4 dni temu
Liderzy lotnictwa zebrani na sympozjum EUROCAE z okazji powrotu do miejsca narodzin w Lucernie
-
Kazachstan3 dni temu
Wizyta lorda Camerona pokazuje znaczenie Azji Środkowej
-
Prawa człowieka4 dni temu
Pozytywne postępy Tajlandii: reformy polityczne i postęp demokratyczny