We wtorek (21 marca) francuski parlament znaczną większością głosów zagłosował za rządowym planem inwestycji nuklearnych. Głosowanie to odbyło się zaledwie kilka dni po tym, jak rząd ledwo przetrwał wotum zaufania w sprawie planu reformy emerytalnej.
Francja
Francuski parlament przegłosował plan nuklearny zdecydowaną większością głosów
DZIELIĆ:
Przy 402 głosach za i 130 przeciw plan odnowy jądrowej został zatwierdzony. Jej kluczowym elementem jest budowa sześciu kolejnych reaktorów jądrowych. W poniedziałek 278 posłów poparło wniosek o wotum nieufności. To o dziewięć głosów mniej niż 287 głosów wymaganych do obalenia rządu.
Premier Elisabeth Borne napisała na Twitterze: „Po posiedzeniu Senatu w zeszłym miesiącu izba niższa większością głosów zagłosowała dziś wieczorem za planem nuklearnym… będącym wynikiem współbudowy, którego celem jest walka ze zmianami klimatycznymi i zapewnienie naszej suwerenności energetycznej”.
Po tym, jak jego rząd prawie upadł w związku z planem reformy emerytalnej, a jego rząd został zmuszony do rezygnacji, prezydent Emmanuel Macron chce odzyskać inicjatywę poprzez nowe reformy w ciągu najbliższych tygodni. Energia jądrowa to także kwestia, w której jego centrowa partia zgadza się zarówno z konserwatywnymi Les Republicains, jak i skrajnie prawicowym Rassemblement National.
„Naszym celem” jest uczynienie Francji głównym, wolnym od emisji dwutlenku węgla i suwerennym krajem, napisała na Twitterze minister energetyki Agnes Pannier Runacher. Powiedziała też, że jest to pierwszy blok „ogromnego projektu” ożywienia przemysłu nuklearnego.
Stwierdziła, że procedury administracyjne nie powinny spowalniać wydłużania życia istniejących reaktorów ani budowy nowych w wyścigu o jądro.
Pannier-Runacher stwierdził: „Dzięki temu projektowi rozpoczynamy ogromną przygodę naukową, przemysłową i ludzką, którą kraj zna od lat siedemdziesiątych”.
Macron planuje rozpocząć budowę pierwszego reaktora jądrowego nowej generacji EPR2 podczas swojej drugiej pięcioletniej kadencji, w maju 2027 r. Jest to część planu budowy sześciu nowych reaktorów o wartości 52 miliardów euro (56 miliardów dolarów).
We francuskiej flocie składającej się z 56 reaktorów od miesięcy występują poważne awarie. Spowodowało to spadek produkcji energii jądrowej do najniższego poziomu od 30 lat. Tymczasem budowa EPR pierwszej generacji we Flamanville (zachodnia Francja) opóźnia się o lata i przekracza budżet o miliardy dolarów.
Udostępnij ten artykuł:
-
Komisja Europejska4 dni temu
Nowa Komisja Europejska staje przed testem przejrzystości w walce z nielegalnym handlem tytoniem
-
Francja5 dni temu
Szczyt One Water: globalna odpowiedź na problemy związane z wodą, kluczowe wyzwanie dla Azji Środkowej
-
Belgia5 dni temu
„10 najlepszych” rzeczy do zrobienia i zobaczenia w te Święta Bożego Narodzenia w Belgii
-
Rosja5 dni temu
Ekstremizm konsumencki jako narzędzie hybrydowej konfrontacji z Rosją