Kontakt z nami

Jakość powietrza

#Dieselgate: Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska twierdzi, że Fiat Chrysler stosował urządzenia kontrolujące emisję

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

auto-emisje, które-powodują-smog-testowane-przez-testy-smogoweAmerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) wystosowała dziś (12 stycznia) zawiadomienie do spółki Fiat Chrysler o naruszeniu ustawy o rzekomym naruszeniu ustawy o czystym powietrzu w związku z instalacją i nieujawnieniem „pomocniczych urządzeń kontrolujących emisję” i sprawdza, czy stanowią one takie -zwane „urządzeniami niszczącymi”. Nieujawnione oprogramowanie powoduje zwiększoną emisję tlenków azotu (NOx) z pojazdów. Zarzuty dotyczą około 104,000 XNUMX pojazdów.

EPA współpracuje z Kalifornijską Radą ds. Zasobów Powietrznych (CARB), która wszczęła dochodzenie.

„Nieujawnienie oprogramowania wpływającego na emisję spalin z silnika pojazdu stanowi poważne naruszenie prawa, które może skutkować szkodliwym zanieczyszczeniem powietrza, którym oddychamy” – powiedziała Cynthia Giles, zastępca administratora w Biurze ds. Egzekucji i Zapewniania Zgodności z przepisami EPA. „Kontynuujemy badanie charakteru i wpływu tych urządzeń. Wszyscy producenci samochodów muszą przestrzegać tych samych zasad, a my nadal będziemy pociągać do odpowiedzialności firmy, które uzyskują nieuczciwą i nielegalną przewagę konkurencyjną”.

„Po raz kolejny duży producent samochodów podjął decyzję biznesową o obejściu przepisów i dał się złapać” – powiedziała Mary D. Nichols, przewodnicząca CARB. „W miarę rozwoju przypadku Volkswagena usprawniliśmy testy i jest to wynik tej współpracy”.

Amerykańska ustawa o czystym powietrzu wymaga od producentów pojazdów wykazania Agencji Ochrony Środowiska (EPA) w procesie certyfikacji, że ich produkty spełniają obowiązujące federalne normy emisji w celu kontroli zanieczyszczenia powietrza. W ramach procesu certyfikacji producenci samochodów mają obowiązek ujawnić i wyjaśnić wszelkie oprogramowanie, zwane pomocniczymi urządzeniami kontrolującymi emisję, które może zmieniać sposób emisji zanieczyszczeń do powietrza przez pojazd. Nie ujawniając tego oprogramowania, a następnie sprzedając pojazdy, które je zawierały, FCA naruszyła ważne postanowienia ustawy o czystym powietrzu.

Fiat Chrysler może ponieść odpowiedzialność kar cywilnych i nakazu sądowego za zarzucane naruszenia.

W 15 r. Volkswagen osiągnął ugodę na kwotę 500,000 miliardów euro z 2016 XNUMX kierowcami w USA. Volkswagen sprzeciwiał się jakimkolwiek podobnym wypłatom w Europie, argumentując, że urządzenia oszukujące nie są w Europie nielegalne. Choć zarówno ustawodawstwo USA, jak i UE reguluje kwestię urządzeń ograniczających skuteczność działania, ustawodawstwo europejskie – zdaniem VW – nie jest tak jasne.

reklama

Parlament Europejski powołał komisję śledczą w celu zbadania skandalu związanego z zanieczyszczeniem samochodów. Spotkała się ona po raz pierwszy w marcu 2016 r., rozmawialiśmy wówczas z przewodniczącą posłanki do Parlamentu Europejskiego Kathleen Van Brempt. Komisja została powołana na 12 miesięcy i przeprowadzała przesłuchania z kluczowymi przedstawicielami UE, władz krajowych i przemysłu.

Komisja śledcza ds. pomiarów emisji w przemyśle samochodowym (EMIS) przesłuchała w październiku ubiegłego roku dyrektora technicznego Fiat Chrysler Automobiles, Haralda Westera, w następstwie twierdzenia niemieckich organów udzielających homologacji typu, że Fiat Chrysler używa w jednym z pojazdów „urządzenia ograniczającego skuteczność działania”. swoich modeli z silnikiem Diesla wyłącza układy oczyszczania spalin po 22 minutach, wiedząc, że standardowe badanie homologacyjne trwa około 20 minut.

Wester we wstępie oświadczył, że nie może komentować szczegółów sprawy będącej przedmiotem mediacji i postępowania sądowego, niemniej jednak podkreślił, że przedmiotowy model samochodu w teście spełnia normy emisji i nie wykrywa, że ​​jest badany. Zaprzeczył także jakoby oprogramowanie samochodu „wyłączało” system kontroli emisji spalin – jego zdaniem ma on po prostu „modulować” działanie, aby chronić silnik.

Członkowie EMIS poprosili jednak o więcej szczegółów, ponieważ prawodawstwo UE wyraźnie zabrania tzw. „urządzeń ograniczających skuteczność działania”, mimo że dopuszcza odstępstwo w określonych okolicznościach, które zdaniem Fiata Chryslera uzasadniają „modulację” kontroli emisji.

Na pytania dotyczące testów we Francji, które wykazały, że emisje były nawet 15 razy większe niż deklarował producent, pan Wester stwierdził, że aby to wyjaśnić, musiałby mieć więcej danych na temat warunków testu. Zgodził się także z niektórymi członkami, że prawodawstwo UE dotyczące emisji spalin z samochodów powinno zostać zharmonizowane z prawodawstwem USA, które jest bardziej rygorystyczne, a nawet ujednolicone na całym świecie.

Na zakończenie komisja przedstawi raport końcowy podsumowujący ustalenia i przedstawiający zalecenia dotyczące polityki.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy