Kontakt z nami

Ukraina

Musimy zamatować Rosję

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Oczekuje się, że rok 2024 będzie rokiem pełnym wyzwań i wydarzeń. Chociaż uznano znaczące osiągnięcia, toczy się debata na temat ich wystarczalności oraz możliwości ich dalszego udoskonalenia. Partnerstwa są postrzegane jako kluczowa droga postępu i istnieje wzajemne zrozumienie, że współpraca może przynieść lepsze rezultaty – pisze Witalij Gersak, żołnierz ochotnik Sił Zbrojnych Ukrainy, podpułkownik, działacz obywatelski i założyciel publicznej organizacji „Wolne i Wierni”.

Rośnie świadomość, że konieczna jest radykalna i jednoznaczna zmiana w trwającym konflikcie. Niektórzy opowiadają się za przełomem politycznym i dyplomatycznym, inni błędnie postrzegają negocjacje z wrogiem i utrzymanie obecnego status quo na pierwszej linii frontu jako rozwiązanie. To drugie jest uważane za niebezpieczne i błędne, gdyż nie przybliża nas do pokoju.

Dla Ukrainy ta wojna jest walką o przetrwanie przeciwko całkowitemu zniszczeniu, ale ma równe znaczenie dla świata zachodniego. Oprócz zakłócania szlaków handlowych i stwarzania bezprecedensowych zagrożeń dla środowiska, konflikt ma bezpośredni wpływ na światowe bezpieczeństwo żywnościowe. Ponadto rodzi pytania o zdolność euroatlantyckiego systemu wartości do samoobrony i siłę demokracji. Rozwiązanie tych kwestii ma kluczowe znaczenie, ponieważ ich wynik będzie kształtował przyszłość i program świata.

Świadome społeczeństwo ukraińskie z wrażliwością reaguje na opóźnienia w pomocy międzynarodowej, nieprzyjazne zachowanie niektórych przywódców europejskich oraz sceptycyzm co do pełnej integracji Ukrainy z UE i NATO. Pomoc Zachodu dla Ukrainy jest postrzegana jako środek do wzmocnienia obu stron, a nie jako strata dla Zachodu. Z niecierpliwością oczekuje się oczekiwanej pomocy ze strony USA i UE, mając nadzieję, że zostanie ona szybko zatwierdzona i dostarczona.

Panuje przekonanie, że partnerzy międzynarodowi mogą nie doceniać zarówno Ukrainy, jak i siebie samych. Trwający konflikt spowodował wstrząsy moralne na całym świecie, kwestionując mity i narracje geopolityczne z czasów zimnej wojny. Współpraca Ukrainy z jej sojusznikami pokazała siłę demokracji w ochronie wspólnych wartości.

W niecałe dwa lata Ukraina wraz z partnerami międzynarodowymi osiągnęła więcej w transformacji świadomości politycznej niż przez ostatnie trzy dekady. Odporność Ukraińców i otrzymane wsparcie stworzyły 40 milionów nowych obywateli zorientowanych na wartości, przyczyniając się do pozytywnych zmian.

Choć Ukraina sama stoi przed wyzwaniami, jako część demokratycznego świata, kryje w sobie siłę i obiecujące perspektywy. Wezwanie nie dotyczy cudów, ale skupionej współpracy na rzecz zwycięstwa.

reklama

Proponuje się podjęcie zdecydowanego ruchu na szachownicy europejskiej poprzez rozpoczęcie oficjalnych negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE na początku 2024 roku. Ukierunkowane środki, w tym skonfiskowane rosyjskie aktywa, mogłyby pomóc w ożywieniu gospodarczym Ukrainy. Posunięcie to pobudziłoby reformy, ożywienie gospodarcze i poprawę sytuacji społecznej.

Następnym strategicznym krokiem do punktu zwrotnego w tej wojnie musi być „mat” Putina: zaproszenie Ukrainy do NATO na szczycie w Waszyngtonie w lipcu 2024 r. Nie jest to postrzegane jako apel do NATO o zastąpienie ukraińskich wysiłków i zmianę kierunku wojny rosyjsko-ukraińskiej na ramiona. Nie ma potrzeby walczyć za nas i wysyłać sił lądowych NATO na Maryinkę lub Awdiivkę. Sami wygramy naszą wojnę!

Opieramy się na NATO przede wszystkim jako na sile, która usuwa miny, odblokowuje i zapewnia swobodę żeglugi na Morzu Czarnym, chroni infrastrukturę cywilną, przejmuje kontrolę nad przestrzenią powietrzną, pomaga we wzmocnieniu północnej granicy i przywraca Sumom bezpieczne życie, Czernihów, Charków, Odessa, Chersoń i Mikołajów. W pełni zgadzam się z byłym specjalnym przedstawicielem USA na Ukrainę Kurtem Volkerem https://cepa.org/article/bringing-ukraine-into-nato-without-world-war-iii/), że „art. 5” nie przewiduje automatycznego użycia sił lądowych NATO na Ukrainie, a także fakt, że przystąpienie Ukrainy do NATO nie spowoduje dodatkowej eskalacji wojny z Rosją (gdzie indziej?).

Oczekuje się, że takie posunięcie polityczne i dyplomatyczne będzie prawdziwym punktem zwrotnym w wojnie, świadczącym o szczerości i maksymalnym wysiłku wszystkich zaangażowanych stron.

Autor: Witalij Gersak, żołnierz ochotnik Sił Zbrojnych Ukrainy, podpułkownik, działacz obywatelski, założyciel organizacji społecznej Wolni i Wierni.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy