Niemcy
Kanclerz Scholz odrzuca użycie przez przewodniczącego PA Abbasa słów „apartheid” i „Holocaust” podczas konferencji prasowej w Berlinie
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz (na zdjęciu) nie zgodził się ze słowami użytymi przez przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej Mahmouda Abbasa po rozmowach w Berlinie we wtorek (16 sierpnia), pisze, Yossi Lempkowicz.
Na wspólnej konferencji prasowej Abbas opisał sposób, w jaki Palestyńczycy są traktowani przez izraelski rząd jako „apartheid” i twierdził, że Izrael popełniał „holokaust” na Palestyńczykach przez lata.
Scholz natychmiast zareagował, dystansując się od komentarzy Abbasa.
„Oczywiście, jeśli chodzi o politykę izraelską, mamy inną ocenę. Chcę jasno powiedzieć, że nie użyję słowa „apartheid” i uważam, że nie wypada używać tego terminu do opisywania sytuacji” – powiedział Scholz.
Niemiecki przywódca również wydawał się skrzywić, gdy Abbas użył słowa „holokaust” dla działań Izraela. Zapytany, czy zamierza przeprosić Izrael i Niemcy przed 50. rocznicą przyszłego miesiąca masakra spośród 11 izraelskich trenerów i sportowców podczas letnich igrzysk olimpijskich w Monachium w 1972 r. Abbas wspomniał o rzekomych okrucieństwach popełnionych przez Izrael.
„Jeśli chcemy cofnąć się w przeszłość, śmiało. Mam 50 rzezi, których dokonał Izrael” – powiedział podczas konferencji prasowej.
Wyglądało na to, że Scholz chciał odpowiedzieć, ale nie zrobił tego i wtedy prasa się skończyła, jak poinformował reporter na konferencji prasowej.
Scholz później odrzucił oskarżenie Abbasa o Holokaust w komentarzu do codziennej gazety Bild. „W szczególności dla nas, Niemców, wszelka relatywizacja Holokaustu jest nie do przyjęcia i nie do zaakceptowania” – powiedział. „Porównanie sytuacji w Izraelu z traktowaniem Żydów w czasie Holokaustu przez Niemcy jest uważane za relatywizację”.
Premier Izraela Yair Lapid nazwał „potwornym kłamstwem” komentarze Abbasa.
„Mahmoud Abbas oskarżający Izrael o popełnienie „50 Holokaustów” stojąc na niemieckiej ziemi jest nie tylko moralną hańbą, ale potwornym kłamstwem. Podczas Holokaustu zamordowano sześć milionów Żydów, w tym półtora miliona żydowskich dzieci. Historia nigdy mu nie wybaczy” – napisał na Twitterze Lapid.
Izraelski minister obrony Benny Gantz powiedział: „Słowa Abu Mazena są nikczemne i fałszywe. Jego wypowiedź jest próbą zniekształcenia i przepisania historii”.
„Naganne i bezpodstawne porównanie między Holokaustem, którego dokonali niemieccy naziści i ich pomocnicy w próbie eksterminacji narodu żydowskiego – a IDF, która zapewniła wzrost narodu żydowskiego w ich ojczyźnie i broni obywateli Izraela i suwerenności kraju wobec brutalnego terroryzmu – to negowanie Holokaustu” – dodał Gantz.
Podczas konferencji prasowej Scholz odrzucił także apel Abbasa o pełne członkostwo Palestyny w ONZ. „Palestyna ma status obserwatora w ONZ, nie sądzę, że nadszedł właściwy czas, aby to zmienić” – powiedział.
Udostępnij ten artykuł:
-
Mołdawia3 dni temu
Byli urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych i FBI rzucili cień na sprawę przeciwko Ilanowi Shorowi
-
Transport4 dni temu
Wprowadzanie kolei na właściwą drogę dla Europy
-
Świat2 dni temu
Dénonciation de l'ex-emir du mouvement des moujahidines du Maroc des allégations formulées par Luk Vervae
-
Ukraina3 dni temu
Ministrowie spraw zagranicznych i obrony UE obiecują zrobić więcej, aby uzbroić Ukrainę