Chiny
#DigitalSingleMarket Może zainspirować #China do przyjęcia propozycji eWTP
Dziś nie sposób mówić o e-commerce, nie wspominając o Alibabie i jego charyzmatycznym założycielu Jacku Ma. Chiny, będące domem dla największej na świecie populacji internautów, wyprzedziły Stany Zjednoczone i stały się największym na świecie rynkiem handlu elektronicznego, z transakcjami online o łącznej wartości 16.4 biliona juanów (2.5 biliona dolarów; 2.19 biliona euro; 2 biliony funtów) w 2015 r., pisze Luigi Gambardella.
W nadchodzących latach Chiny mają przyczynić się do eksplozji globalnego handlu elektronicznego, zmieniając planetę w jedno wielkie centrum handlowe, które umożliwia konsumentom z jednej strony świata interakcję z handlowcami po przeciwnej stronie. Następną ambicją Ma jest uczynienie ze świata wioski. Globalny rynek Alibaba, AliExpress, zmusza UE do ponownego rozważenia geoblokowania. Jest to praktyka stosowana do tej pory w unijnym sektorze e-commerce, polegająca na tym, że europejscy konsumenci mogą być „zmuszeni” do robienia zakupów na „krajowych” stronach międzynarodowych grup. Są oni przekierowywani do tych krajowych stron na podstawie ich adresu IP.
Ponadto konsumenci mogą spotkać się z ograniczeniami dotyczącymi płatności online, różnymi opłatami za dostawę, w przypadku których różnice cen mogą być ogromne, lub niezwykle skomplikowanymi zasadami zwrotów, by wymienić tylko kilka. AliExpress zapewnia prostą, przejrzystą alternatywę, która przyciąga coraz więcej europejskich konsumentów.
Z drugiej strony chińscy konsumenci mogą napotkać podobne trudności przy zakupach z zagranicy. Mając to na uwadze, Ma zaproponowała utworzenie elektronicznej platformy handlu światowego (eWTP) na spotkaniach B20 i G20 w Hangzhou, które rozpoczną się w październiku.
eWTP to odważna propozycja, mająca na celu włączenie MŚP do globalnego łańcucha przemysłowego, a także zapewnienie konsumentom łatwiejszego dostępu do towarów poprzez przejrzystą i uczciwą platformę, na której transakcje internetowe przebiegają swobodnie, a ludzie z całego świata mogą handlować z kimkolwiek chcą.
Aby odnieść sukces, wymaga dokładnego zbadania. Na wczesnych etapach należy zebrać przydatne wskazówki od doświadczonych graczy, aby opracować solidne zasady i strategię, a strategia jednolitego rynku cyfrowego UE ma wiele do zaoferowania.
Unia Europejska zdaje sobie sprawę, że obecnie istniejące bariery online nie tylko powodują, że obywatele Europy tracą towary i usługi, ale także ograniczają horyzonty dla firm internetowych i start-upów. Aby znieść te ograniczenia, a także ułatwić transakcje internetowe, Komisja Europejska wprowadziła strategię zniesienia barier regulacyjnych i przekształcenia 28 rynków krajowych w jeden.
Jeśli to się powiedzie, może wnieść 415 miliardów euro rocznie do europejskiej gospodarki i stworzyć hojną liczbę nowych miejsc pracy.
Stowarzyszenie biznesowe ChinaEU określiło trzy kierunki działań, które są kluczowe dla faworyzowania transgranicznego handlu elektronicznego:
Zakończenie dyskryminacji w Internecie ze względu na narodowość lub miejsce zamieszkania.
Zakaz witrynom handlu elektronicznego przekierowywania konsumentów do witryn właściwych dla danego kraju lub proszenia o płatność kartą debetową lub kredytową z określonego kraju.
Sprawienie, by transgraniczne dostarczanie paczek było bardziej przystępne i wydajne.
Konsumenci i sprzedawcy detaliczni powinni korzystać z przystępnych cenowo dostaw i wygodnych opcji zwrotu, nawet do iz regionów peryferyjnych. Konsumenci i mali przedsiębiorcy narzekają na problemy z dostawą przesyłek – w szczególności wysokie opłaty za dostawę w transporcie transgranicznym oraz biurokratyczne procedury odpraw celnych.
Samoregulacja w celu osiągnięcia skutecznej ochrony konsumentów w sieci, zwiększając w ten sposób zaufanie konsumentów.
Idea odgórnej harmonizacji praw konsumentów (warunki pozasprzedażowe, nieuczciwe praktyki handlowe) to utopia. Powinniśmy ufać zaangażowanym podmiotom w samoregulację swojego rynku. Należy zdefiniować standardy międzynarodowe, a rolą rządów powinno być certyfikowanie rynków i okresowe sprawdzanie zgodności z tymi standardami.
Zamiast „transgranicznego e-commerce” mówimy właściwie o „e-commerce bez granic”, ponieważ ostatecznym celem jest zapewnienie konsumentom swobody robienia zakupów online bez ograniczeń.
Jednolity rynek cyfrowy UE może stanowić dla Chin inspirację do poprawy obecnej polityki transgranicznego handlu elektronicznego lub ostatecznie do wdrożenia obiecującej propozycji eWTP. Co najważniejsze, kiedy 28 rynków UE uda się połączyć w jeden, otworzy się ogromny rynek internetowy dla Chin, na którym będzie obowiązywać tylko jedna zasada.
Obie strony powinny dać impuls do wspólnej regulacji handlu elektronicznego. Kiedy mur między chińskim a europejskim rynkiem e-commerce zostanie zburzony, będzie to ogromny krok w kierunku prawdziwej realizacji e-commerce bez granic.
Udostępnij ten artykuł:
-
Mołdawia3 dni temu
Byli urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych i FBI rzucili cień na sprawę przeciwko Ilanowi Shorowi
-
Transport4 dni temu
Wprowadzanie kolei na właściwą drogę dla Europy
-
Świat3 dni temu
Dénonciation de l'ex-emir du mouvement des moujahidines du Maroc des allégations formulées par Luk Vervae
-
Ukraina3 dni temu
Ministrowie spraw zagranicznych i obrony UE obiecują zrobić więcej, aby uzbroić Ukrainę