Kontakt z nami

Bez kategorii

Bütikofer mówi, że Chiny przeliczyły się

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

W odpowiedzi na dzisiejszą rano (22 marca) decyzję ministrów spraw zagranicznych UE o nałożeniu sankcji na czterech obywateli Chin i jeden podmiot związany z prześladowaniami mniejszości ujgurskiej w prowincji Xiangjiang, Chiny zapowiedziały sankcje odwetowe dla dziesięciu osób i czterech podmiotów. Jednym z wymienionych jest poseł do Parlamentu Europejskiego Reinhard Bütikofer, przewodniczący delegacji Parlamentu Europejskiego w Chinach. Reporter UE rozmawiał z Bütikoferem o sankcjach i ich znaczeniu dla Europy. 

„Cóż, było zaskoczeniem, że Chiny posunęły się tak daleko w swojej reakcji na nasze sankcje dotyczące praw człowieka” - powiedział Bütikofer. „[UE] ukarała cztery osoby i jeden podmiot za okrutne naruszenia praw człowieka i zemściła się sankcjami nałożonymi na dziesięć osób i cztery podmioty, ponieważ UE krytykowała łamanie praw człowieka. Kiedy spojrzymy na ludzi, których atakują, jest to pięciu posłów do Parlamentu Europejskiego z czterech głównych grup politycznych, parlamentarzystów krajowych, cenionych ośrodków analitycznych, cała podkomisja praw człowieka w Parlamencie Europejskim oraz komisja polityczna i bezpieczeństwa Rada Europejska. Dlatego sygnalizują, że jeśli krytykujesz łamanie praw człowieka w Chinach, wystąpimy przeciwko samym twoim instytucjom ”. Zamiast zastraszać Unię Europejską, Bütikofer mówi, że Chiny przeliczyły się i prawdopodobnie zmobilizowały społeczeństwo do poparcia dla działań UE. 

Unia Europejska powiedziała, że ​​chce strategicznego partnerstwa z Chinami, uznając jednocześnie, że jest rywalem systemowym. Zapytaliśmy Bütikofera, czy takie podejście powinno nadal obowiązywać.  

„Nie, nie sądzę. Partnerstwo strategiczne, które miało miejsce dziesięć lat temu, odeszło na dalszy plan. Dziś mówimy, że Chiny są rywalem systemowym. To także konkurent. Chociaż chcemy współpracować z Chinami, Chiny odmawiają współpracy ”.

Zapytano o niedawno uzgodnioną kompleksową umowę inwestycyjną z Chinami (CAI)

Bütikofer mówi, że jest za wcześnie, aby oceniać, ale jest mało prawdopodobne, aby uzyskał aprobatę Parlamentu Europejskiego bez zniesienia sankcji. 

W kwestii dalszej współpracy powiedział, że Parlament może jeszcze wiele zrobić - nie czekając na Narodowy Kongres Ludowy: „Słuchaj, nie mówimy, że nie chcemy rozmawiać z Chinami. Nie mówimy, że chcemy zerwać związek. Nie mówimy, że chcemy uniknąć współpracy. Jest wręcz przeciwnie, ale nie zamierzamy zaakceptować chińskich zasad, że nie akceptują oni wolności słowa w swoim własnym kraju, jest wystarczająco złe, że teraz chcą, aby tłumienie wolności słowa innych krajów było po prostu całkowicie nie do przyjęcia. I to się nie wydarzy w tej Unii Europejskiej ”.

reklama

Udostępnij ten artykuł:

Trendy