Kontakt z nami

Pierwsza

Maryam Rajavi o świętowaniu #Nowruz: Nowy Rok może i musi być przekształcony w rok pełen powstań

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Podczas ważnego zgromadzenia świętującego irański Nowy Rok, Nowruz, przywódczyni irańskiej opozycji Maryam Rajavi powiedziała: „Ubiegły rok zakończył się sezonem powstań, a nadchodzący rok może i musi zamienić się w rok pełen powstań. I to będzie powstanie aż do zwycięstwa”.

W Tiranie, stolicy Albanii, odbyło się wielkie zgromadzenie tysięcy członków Ludowej Organizacji Mojahedin Iranu (PMOI/MEK). Oprócz Rajaviego pojawił się w nim Rudy Giuliani, były burmistrz Nowego Jorku i doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa cybernetycznego, a także Pandeli Majko, starszy minister stanu i były premier Albanii.

 

Według Rajavi „Krytyczna sytuacja reżimu mułłów jest wynikiem historycznego oporu narodu irańskiego. Naród irański nigdy nie zaakceptował tego reżimu. Nadszedł czas ochrony tego dekadenckiego reżimu, a powstanie będzie trwało aż do ostatecznego zwycięstwa”.

Przewodniczący Narodowej Rady Oporu Iranu, koalicji irańskich ruchów opozycyjnych, zwrócił uwagę na przyznanie irańskiego najwyższego przywódcy Alego Chameneiego, że „siłą podżegającą do protestów w Iranie jest Ludowa Organizacja Mudżahedinów Iranu”. Około dwa tygodnie po wybuchu ogólnokrajowych protestów pod koniec grudnia Chamenei wydał publiczne oświadczenie, zrzucając dużą część winy za te demonstracje na MEK, który, jak opisał, planował i promował zgromadzenia przez okres miesięcy.

reklama

Radżawi skomentował również politykę Zachodu wobec Iranu i powiedział: „Od dawna oczekiwane skupienie się Europy na zagrożeniach stwarzanych przez regionalne podżeganie do wojny przez irański reżim i jego program pocisków balistycznych jest oczywiście pozytywnym krokiem. Konieczne są dalsze kroki, w tym wydalenie reżimu z regionu, zamknięcie jego programów rakietowych i wzbogacania uranu oraz zablokowanie dostępu do międzynarodowego systemu bankowego. Wszystkie te kroki są konieczne. Jednak kompleksowa, zdecydowana i strategiczna odpowiedź na reżim wymaga stania po stronie narodu irańskiego i ruchu oporu oraz uznania ich walki o zmianę reżimu i demokratyczną alternatywę dla reżimu, tj. Narodową Radę Oporu Iranu”.

„Mieszkańcy Iranu domagają się natychmiastowych działań, zmiany, obalenia i wolności” – kontynuowała. „Żądają chleba, pracy i mieszkań. Żądają natychmiastowego zniesienia wszelkich rządowych środków przymusu, w tym obowiązkowego hidżabu”.

Burmistrz Giuliani określił członków MEK, którzy od dziesięcioleci walczyli z duchownym reżimem, w szczególności tych, którzy wytrzymali wszystkie cierpienia i spiski w obozach Ashraf i Liberty w Iraku przez 14 lat, jako prawdziwych bohaterów. Podkreślił swoje poparcie dla oporu narodu irańskiego na rzecz ustanowienia demokracji i praw człowieka oraz pochwalił rolę pani Rajavi w kierowaniu irańskim ruchem oporu.

„W przyszłym roku będziemy świadkami poważnych zmian dotyczących Iranu” – powiedział Giuliani. „Skorumpowany reżim ajatollahów jest bliski upadku. Polityka Stanów Zjednoczonych, w przeciwieństwie do polityki poprzedniej administracji, która próbowała ugłaskać mułłów, polega na pociąganiu ich do odpowiedzialności za swoje zbrodnie w Iranie i poza nim, a także wspieraniu uzasadnionych żądań narodu irańskiego dotyczących zmiany reżimu i ustanowienia demokracji i prawa człowieka."

Pan Giuliani dodał: „Jednym z największych kłamstw, jakie duchowny reżim rozpowszechniał przez lata, jest to, że MEK nie ma powszechnego poparcia w Iranie. Mieliśmy wiele powodów, by odrzucić to twierdzenie. Masowe poparcie irańskich wygnańców z tej organizacji i jej coroczne zgromadzenie z udziałem ponad 100,000 XNUMX osób nie pozostawiło miejsca na te kłamstwa. Ale MEK odegrał tak kluczową rolę w ostatnich protestach, że nawet przywódca reżimu określił je jako główny wewnętrzny element niepokojów w kraju, a prezydent reżimu w rozmowie telefonicznej z prezydentem Francji określił je jako źródło niepokojów wewnątrz kraju Iran i na próżno prosił go o ograniczenie MEK we Francji. Te i podobne przypadki wskazują na ogromną i rosnącą bazę społeczną MEK w kraju”.

Przed obchodami Nowego Roku pani Rajavi i pan Giuliani spotkali się w niedzielę 18 marca.

Podczas spotkania omówili stan kryzysu duchowieństwa, zwłaszcza po ogólnokrajowym powstaniu narodu irańskiego, określając ten reżim jako wchodzący w końcową fazę sprawowania władzy. Podkreślili też konieczność prowadzenia stanowczej polityki wobec reżimu.

Według pani Rajavi, ogólnonarodowe powstanie Irańczyków jasno i żywo wyraziło pragnienie zmiany reżimu i odmowę zadowolenia się czymkolwiek innym niż obalenie reżimu duchownego. Nadszedł więc czas, aby świat to uszanował i uznał demokratyczną alternatywę dla tego średniowiecznego reżimu.

Giuliani zauważył, że w przeciwieństwie do innych krajów regionu, w Iranie istnieje alternatywa dla rządzącego reżimu. W ten sposób, dodał Giuliani, jego obalenie doprowadzi do pokoju i spokoju w regionie poważnie zagrożonym przez klerykalny reżim.

Potwierdził swoje poparcie dla irańskiego ruchu oporu pod przywództwem pani Rajavi oraz dla zmiany reżimu prowadzącej do wolności i demokracji.

 

 

 

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy