#Emisje „Szalony” program remontów dróg o wartości 520 miliardów euro zrzeka się odpowiedzialności za emisje dwutlenku węgla

Europejskich producentów samochodów wyciekły plany ograniczenia emisji gazów cieplarnianych przez samochody osobowe i ciężarowe są próbą umycia rąk producentów od wszelkiej odpowiedzialności za zmniejszenie ich wpływu na klimat, stwierdziła grupa ds. zrównoważonego transportu Transport & Environment (T&E).

Sprawozdanie organizacji branżowej ACEA rażąco wyolbrzymia postęp w zakresie efektywności paliwowej samochodów osobowych osiągnięty od 2005 r. – z czego ponad połowa nie została osiągnięta na drodze, ale jedynie w laboratorium. Raport ACEA zaleca również wymianę nawierzchni wszystkich dróg w Europie na asfalt o niższych oporach toczenia, co szacuje się na co najmniej 520 miliardów euro, co równa się oszczędności w zakresie emisji dwutlenku węgla na poziomie 1,000 euro na tonę CO2. Obecna cena emisji dwutlenku węgla w ramach ETS wynosi 5 euro za tonę.

Carlos Calvo Ambel, analityk ds. transportu i energii w T&E, powiedział: „Branża samochodowa całkowicie oderwała się od rzeczywistości. Chcą, aby rządy wydały ponad 500 miliardów euro na odnowienie nawierzchni wszystkich europejskich dróg, ale same nic nie robią. To nie przywróci zaufanie opinii publicznej do nich po Dieselgate.”

Tymczasem opublikowane dziś (16 lutego 2016 r.) niezależne badanie eksperckie wskazuje oczekiwane przez ACEA ograniczenie emisji gazów cieplarnianych jest rażąco zawyżone. Na przykład drogie „inteligentne systemy transportowe” obniżyłyby emisję CO2 jedynie o 1% w stosunku do normalnego poziomu, czyli znacznie mniej niż twierdzą producenci samochodów. Zamiast tego z badania wynika, że ​​polityki UE, a w szczególności normy w zakresie wydajności pojazdów, w znacznym stopniu przyczyniłyby się do osiągnięcia wymaganej redukcji emisji dwutlenku węgla w sektorze transportu drogowego.

Ambel podsumował: „Normy efektywności paliwowej to sprawdzony i skuteczny sposób na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych przez pojazdy. Stymulują wzrost gospodarczy i miejsca pracy, oszczędzają pieniądze kierowców i zmniejszają emisję gazów cieplarnianych. Zatem tak naprawdę potrzebujemy ambitnych przepisów dotyczących oszczędności paliwa w nowych samochodach osobowych i ciężarówkach, począwszy od 2025 r.”.

Dane zawarte w ekspertyzie dotyczące oszczędności gazów cieplarnianych (GHG) wynikające ze stosowania biopaliw i gazu w transporcie drogowym również ostro kontrastują z twierdzeniami ACEA.

Samochody w 2014 r. były średnio cięższe niż w 2004 r. pomimo „innowacyjnych” metod redukcji masy, które według producentów samochodów stosują – sprzeciwiający się wprowadzeniu nowych celów w zakresie emisji CO2.

reklama

Udostępnij ten artykuł: