EU
Dyrektor zarządzający EMS w Grecji: `` Nie ma potrzeby nominalnej redukcji wartości ''
Grecki premier Alexis Tsipras zwrócił się o zaangażowanie Parlamentu w nadzór nad programem. Czy pomoże to zwiększyć jego legitymację?
Kluczową kwestią jest tutaj demokratyczna odpowiedzialność. W tym zakresie EMS zapewnia już pełną demokratyczną rozliczalność swoich działań, takich jak udzielanie wsparcia finansowego czy monitorowanie warunków polityki. Odbywa się to zgodnie z różnymi krajowymi tradycjami konstytucyjnymi, poprzez szerokie zaangażowanie parlamentów narodowych niektórych państw członkowskich.
Również Parlament Europejski musi być dobrze poinformowany i bardzo się cieszę, że mogę zaangażować się w konstruktywny dialog z Parlamentem. Świadczy o tym moje wspólne wystąpienie z przewodniczącym Eurogrupy Jeroenem Dijsselbloemem na posiedzeniu komisji gospodarczej 10 listopada.
Jednak na tym etapie ESM jest organizacją międzyrządową, a nie instytucją UE. W rezultacie nie przewiduje się formalnej roli Parlamentu Europejskiego w negocjacjach dotyczących wsparcia stabilizacyjnego. Formalna rola Parlamentu wymagałaby zasadniczej zmiany procesu decyzyjnego EMS. Stałoby się tak, gdyby państwa członkowskie UE zdecydowały się włączyć EMS do ram traktatowych UE.
Czy widzi Pan szansę na redukcję lub redukcję zadłużenia na wzór propozycji Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW)? Czy zadłużenie Grecji, w tym nowy dług, który ma zostać zaciągnięty, jest trwałe?
Nominalna fryzura z pewnością nie wchodzi w grę i MFW też jej nie proponuje. Moim zdaniem również nie ma potrzeby stosowania takich środków. Wyjaśnię dlaczego. Grecja już dziś odniosła znaczne korzyści z pożyczek z EMS i Europejskiego Instrumentu Stabilności Finansowej (EFSF). Wypłaciliśmy około 143 miliardów euro, co odpowiada 45% całego greckiego długu. Zrobiliśmy to na bardzo korzystnych warunkach. Pożyczki te mają średni okres zapadalności wynoszący 32 lata i bardzo niskie oprocentowanie wynoszące obecnie około 1%, ponieważ pobieramy tylko własne niskie koszty finansowania.
Te hojne warunki udzielania pożyczek pozwalają co roku zaoszczędzić greckiemu budżetowi ogromne sumy pieniędzy. Zyski te – w tym, co ekonomiści nazywają wartością bieżącą netto – są tak znaczne, że z greckiej perspektywy są bardzo podobne do strzyżenia. Jeśli zsumować wszystkie korzystne warunki zawarte w oficjalnej europejskiej pożyczce, korzyść jest równoznaczna z 50-procentową redukcją z greckiej perspektywy. Ale to bardzo różni się od nominalnej fryzury. Co najważniejsze, nasze podejście nie prowadzi do żadnych strat dla wierzycieli ani do bezpośredniego przeniesienia środków od wierzycieli do Grecji.
EMS mógłby jeszcze bardziej poprawić te warunki finansowania, pod warunkiem że Grecja w pełni wywiąże się ze swoich zobowiązań w zakresie reform. Na przykład możemy przedłużyć terminy zapadalności lub przedłużyć odroczenie stopy procentowej. Państwa członkowskie przyjrzą się wdrażaniu reform w Grecji i zdecydują, czy podjąć rozmowy na temat dalszej redukcji zadłużenia. Trzeba pamiętać, że już dziś obsługa długu Grecji pod względem produktu krajowego brutto jest niższa niż innych krajów europejskich, a do 2023 r. prawie nie mamy żadnych płatności.
Udostępnij ten artykuł:
-
NATO4 dni temu
Europejscy parlamentarzyści piszą do prezydenta Bidena
-
Kazachstan4 dni temu
Wizyta lorda Camerona pokazuje znaczenie Azji Środkowej
-
Tytoń4 dni temu
Tobaccogate ciąg dalszy: intrygujący przypadek Dentsu Tracking
-
Tytoń2 dni temu
Odejście od papierosów: jak wygrywa się bitwę o rzucenie palenia