Bangladesz
Podczas gdy opozycja w Bangladeszu wywołuje przemoc, wyborcy wezwali do przestrzegania konstytucji
Bangladesz idzie do urn albo w grudniu tego roku, albo w styczniu. Zapewnienie wolnych i uczciwych wyborów przyczyni się do wzrostu globalnego szacunku tego kraju, ponieważ przechodzi on do statusu średniego dochodu. Niezależne Forum Monitorowania Wyborów ciężko pracuje, próbując chronić proces demokratyczny, pośród prób podważenia wyborów przez partię opozycyjną, pisze redaktor polityczny Nick Powell w Dhace.
Bangladesz poczynił ogromne postępy od czasu przywrócenia demokracji w 1991 r., a zwłaszcza od powrotu do władzy rządu szejka Hasiny w 2009 r. Jej polityka zmieniła gospodarkę, infrastrukturę i międzynarodową reputację kraju, ale jak każdy demokratyczny polityk, musi okresowo stawić czoła wyborcom a wybory już za kilka miesięcy.
Bangladesz dysponuje ważnymi zabezpieczeniami chroniącymi demokrację, w szczególności upoważnioną przez konstytucję komisją wyborczą do prowadzenia całego procesu wyborczego niezależnie od rządu. Jego pracę wspiera dobrowolny organ, Forum Monitorowania Wyborów, który zapewnia nagłaśnianie i rozwiązywanie wszelkich nieprawidłowości.
Miałem zaszczyt przemawiać na Forum, podkreślając, w jaki sposób występki kilku osób mogą zostać wykorzystane przez tych, którzy podkopują wysoką pozycję Bangladeszu na świecie. W szczególności podkreśliłem znaczenie ochrony stosunków z Unią Europejską w czasie, gdy trwają prace nad nawiązaniem bardziej wszechstronnej i dojrzałej współpracy, ponieważ kraj ten przestaje być uznawany za jeden z najsłabiej rozwiniętych krajów świata.
Inni mówcy z kraju i zagranicy ostrzegali przed dalekosiężnymi skutkami niekonstytucyjnych metod, w których stawką są dosłownie miliardy dolarów zagranicznych inwestycji. Mówiąc bardziej fundamentalnie, zagroziłoby to własnym osiągnięciom narodu Bangladeszu.
Dyrektor Forum, profesor dr Abdul Jabbar Khan, powiedział, że ludność Bangladeszu od dziesięcioleci walczy o przestrzeganie swoich praw konstytucyjnych, od czasów rządów pakistańskich. Jak zauważył z mistrzowską powściągliwością, „kiedy coś staje się niekonstytucyjne, to się komplikuje”.
Ostrzeżenia Forum odbiły się szerokim echem w tętniących życiem mediach drukowanych i elektronicznych Bangladeszu. Uwagę zwracały także próby zakłócania i dyskredytowania procesu wyborczego przez Partię Nacjonalistyczną Bangladeszu, która kierowała rządem przed 2009 rokiem.
Dziesięć pojazdów policyjnych i sześć autobusów w różnych dzielnicach stolicy, Dhaki, oraz wiele innych pojazdów zdewastowanych. w Shyamoli, świadkowie powiedzieli, że grupa ludzi wykrzykiwała hasła na rzecz BNP. Podczas jednego incydentu sfilmowano duży tłum rzucający kamieniami w funkcjonariuszy policji, a łącznie 37 policjantów i innych funkcjonariuszy organów ścigania zostało rannych.
Jeden z przywódców BNP podczas protestu miał widoczne problemy zdrowotne i został przewieziony do szpitala, gdzie premier wysłał mu prezent w geście dobrej woli. Inny został uratowany po tym, jak jeden z jego zwolenników uderzył go kijem podczas protestu; policja dała mu obiad.
Takie protesty nie są oczywiście obce w europejskich demokracjach, gdzie reakcja jest często mniej powściągliwa. Jednak w połączeniu z niedawną decyzją BNP o rezygnacji z mandatów w parlamencie sugerują, że mogą być kolejne próby podważania procesu demokratycznego. Żądanie BNP, aby rząd tymczasowy przejął władzę od rządzącej Ligi Awami przed wyborami, jest konstytucyjnie niemożliwy.
Zamiast tego Bangladesz ma jedne z najsilniejszych gwarancji konstytucyjnych na świecie, aby chronić przebieg wyborów. Po ogłoszeniu wyborów, mniej więcej 50 dni przed dniem wyborów, kontrolę nad policją i administracją przechodzi do Komisji Wyborczej.
Komisarz Główny Kazi Habibul Awal powiedział mi, że jest przekonany, że wybory będą wolne i uczciwe, a wynik zostanie zaakceptowany. Zapewnienia, których żądał, otrzymał od premiera i odpowiedzialnych ministrów „w dobitnym języku”.
Kiedy rozmawiałem z ministrem spraw wewnętrznych, Asaduzzamanem Khanem, stanowczo podkreślał, że siły policyjne będą pod kontrolą Komisji Wyborczej. Przyznał, że w czasie kampanii wyborczej ludzie mogą się wzruszyć, ale był też pewien, że policja nie będzie przesadnie reagować na jakiekolwiek zakłócenia. Policja ma szczegółowy plan bezpieczeństwa, obejmujący każdy okręg wyborczy.
Oddolne wdrożenie ordynacji wyborczej zapewni wolne i uczciwe wybory. Forum Monitorowania Wyborów jest gotowe do nagłaśniania wszelkich skarg, a nowe prawo oznacza, że każdemu, kto uniemożliwi wyborcy udanie się do lokalu wyborczego, grozi kara do siedmiu lat więzienia.
Jako niezależny organ, Forum zwróciło się do BNP, wspólnie z innymi partiami politycznymi, z propozycją zorganizowania spotkania z zagranicznymi dziennikarzami. BNP początkowo przyjął możliwość przedstawienia swojego punktu widzenia, ale potem odwołał, stając się jedyną stroną, która odrzuciła spotkanie.
Byłoby oczywiście idealnie, gdyby wszystkie partie polityczne pokojowo uczestniczyły w wyborach i przestrzegały wyniku. Ale mieszkańcy Bangladeszu ani nie zasługują, ani nie mogą sobie pozwolić na to, by przemoc polityczna sprowadziła ich kraj z demokratycznej drogi.
Udostępnij ten artykuł:
-
Świat5 dni temu
Dénonciation de l'ex-emir du mouvement des moujahidines du Maroc des allégations formulées par Luk Vervae
-
Mołdawia5 dni temu
Byli urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych i FBI rzucili cień na sprawę przeciwko Ilanowi Shorowi
-
Chiny-UE5 dni temu
CMG jest gospodarzem 4. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Języka Chińskiego z okazji Dnia Języka Chińskiego ONZ w 2024 r
-
Parlament Europejski4 dni temu
Rozwiązanie czy kaftan bezpieczeństwa? Nowe reguły fiskalne UE