Konflikty
Janukowycz: Ukraina na skraju wojny domowej
Ukraina jest o krok od wojny domowej, powiedział obalony prezydent Wiktor Janukowycz w przemówieniu z Rostowa nad Donem 13 kwietnia, gdzie przebywa od ponad miesiąca po ucieczce z Kijowa w wyniku protestów.
„Dziś polała się krew” – powiedział Jankowicz, odnosząc się do wydarzeń we wschodnim mieście Słowiańsk. „Teraz nasz kraj znajduje się w zupełnie nowej sytuacji – jedną nogą u progu wojny domowej. Kijowska junta wydała karny nakaz użycia sił zbrojnych i wojska przeciwko protestującym”.
„Podczas mojego pobytu w Kijowie nigdy nie stosowaliśmy takich metod przeciwko radykałom czy ekstremistom” – dodał.
Część odpowiedzialności za wciągnięcie kraju w wojnę domową ponoszą Stany Zjednoczone, które brutalnie ingerują w sytuację i wskazują, co robić, powiedział Janukowycz.
Odsunięty prezydent oświadczył, że na Ukrainę przybył dyrektor CIA John Brennan i dopiero po spotkaniu puczowe władze w Kijowie zarządziły operację wojskową na wschodzie kraju.
Brennan „de facto usankcjonował” użycie broni i tym samym sprowokował rozlew krwi, powiedział Janukowycz. Wcześniej źródła poinformowały agencję prasową Interfax, że Brennan składa tajną wizytę w Kijowie.
W przypadku masowego stłumienia protestujących i użycia siły „nowi władcy” Ukrainy poniosą pełną odpowiedzialność – powiedział obalony prezydent, dodając, że naród ukraiński nigdy nie zaakceptuje „dyktatury”, a zwłaszcza dyktatu nacjonalistów.
Wezwał siły bezpieczeństwa kraju do nieposłuszeństwa "niezgodne z prawem rozkazy" i powstrzymania się od strzelania do „ludu Ukrainy”.
„Nigdy wam tego nie wybaczą” – powiedział Janukowycz.
Ukraina „nieubłaganie” zmierza w tym kierunku upadłość i chaosu, ostrzegał też Janukowycz w swoim przemówieniu. Przeprowadzenie referendum jest jedynym sposobem na uniknięcie podziału Ukrainy, podkreślił obalony przywódca.
„Teraz jest pilna kwestia referendum, które może uchronić kraj przed rozłamem. To jedyne rozwiązanie” – powiedział.
Najpierw powinno być referendum, potem nowa konstytucja, a dopiero po tych krokach wybory parlamentarne – wyjaśnił Janukowycz.
Mieszkający od połowy lutego w Rostowie nad Donem Janukowycz odmawia przyjęcia dymisji, twierdząc, że pozostaje prawowitym przywódcą Ukrainy. Poleciał do Kijowa w czasie najgorszej fali przemocy w post-sowieckiej historii tego kraju.
Promajdanowska opozycja natychmiast wykorzystała jego nieobecność w mieście, dominując w parlamencie, który następnie przegłosował odebranie prezydentowi uprawnień i ogłosił przedterminowe wybory zaplanowane na 25 maja.
Udostępnij ten artykuł:
-
NATO5 dni temu
Europejscy parlamentarzyści piszą do prezydenta Bidena
-
Kazachstan5 dni temu
Wizyta lorda Camerona pokazuje znaczenie Azji Środkowej
-
Tytoń5 dni temu
Tobaccogate ciąg dalszy: intrygujący przypadek Dentsu Tracking
-
Tytoń3 dni temu
Odejście od papierosów: jak wygrywa się bitwę o rzucenie palenia