Kontakt z nami

Brexit

Wielka Brytania będzie naciskać UE na uprzywilejowany plan City of London #Brexit

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Rząd Wielkiej Brytanii jest gotowy forsować plan Brexitu w zakresie usług finansowych, który od dawna faworyzuje miasto Londyn, ale który już spotkał się z opozycją w Brukseli, oznajmiło w piątek (16 lutego) dwóch urzędników rządowych: pisze, Andrew MacAskill.

Oczekuje się, że w ciągu najbliższych kilku tygodni Londyn zasygnalizuje, że chce systemu wzajemnego uznawania regulującego usługi finansowe po brexicie, w nadziei, że zapobiegnie to uderzeniu w dostęp londyńskiego City do bloku – stwierdzili.

„Oczywiście w interesie wszystkich leży, aby nie tylko całkowicie wywrócić do góry nogami paneuropejski system bankowy” – powiedział jeden z urzędników. „Jeśli nie uda nam się osiągnąć porozumienia, każdy będzie miał na tym wiele do stracenia”.

Prezes Banku Anglii Mark Carney powiedział już wcześniej, że Wielka Brytania i UE powinny przyjąć system wzajemnego uznawania, w przeciwnym razie narażają się na ryzyko uderzenia w usługi finansowe w całej Europie.

Na niewiele ponad rok przed Brexitem wiele banków rozpoczęło wdrażanie planów awaryjnych w celu przeniesienia części operacji poza kraj.

Sfrustrowani faktem, że niewiele wskazywało na to, jak rząd brytyjski zamierza chronić branżę, londyńscy bankierzy wpadli na własny plan utrzymania otwartego jednolitego rynku przez Wielką Brytanię, zobowiązując się do przestrzegania światowych standardów.

Bruksela odrzuciła jednak tę propozycję branży, co oznacza, że ​​londyńscy bankierzy będą musieli zamiast tego polegać na tak zwanym systemie równoważności w zakresie regulacji.

Ten mechanizm prawny umożliwia krajom spoza UE dostęp do jednolitego rynku w ograniczonych okolicznościach. Dostęp jest niejednolity i może zostać cofnięty w krótkim czasie.

reklama

Urzędnicy rządowi stwierdzili, że Londyn nadal opowiada się za planem wzajemnego uznawania, ponieważ zapewni on firmom mającym siedzibę w Wielkiej Brytanii dostęp do jednolitego rynku UE, zapewniając jednocześnie pewną elastyczność w stosunku do przepisów UE.

Ogłoszenie mogłoby również złagodzić obawy branży finansowej, że rząd nie ma planu dla tego sektora, twierdzą urzędnicy.

Jeden z urzędników rządowych stwierdził, że istnieją powody, aby sądzić, że korzystny dla Wielkiej Brytanii wynik jest możliwy.

„UE nigdy wcześniej nie zawarła z kimś umowy, w przypadku której miała już dokładnie taką samą równoważność regulacyjną” – powiedział urzędnik.

„Po drugie, imperatywy handlowe różnią się o 180 stopni od zwykłej umowy handlowej. Zwykle zaczynamy od status quo i pytamy: „czy nie byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli się do siebie zbliżyć”.

Gazeta Financial Times poinformowała w piątek o planie rządu dotyczącym zatwierdzenia planu wzajemnego uznawania.

Rzeczniczka ministerstwa finansów odmówiła komentarza w sprawie doniesień, które uznała za spekulacje.

Urzędnicy rządowi twierdzą, że ostateczna decyzja w sprawie najlepszego modelu nie została jeszcze podjęta.

Wygląda na to, że rozległy sektor usług finansowych w Wielkiej Brytanii będzie jednym z obszarów powodujących największe podziały w negocjacjach w sprawie Brexitu. Wielka Brytania chce hojnego porozumienia, podczas gdy UE upiera się, że brytyjskie czerwone linie – takie jak położenie kresu swobodnemu przepływowi pracowników z UE – uniemożliwiają to.

Wielka Brytania jest siedzibą największej na świecie liczby banków i największego komercyjnego rynku ubezpieczeń. Około sześciu bilionów euro (5.32 biliona funtów), czyli 37 procent europejskich aktywów finansowych zarządza się w stolicy Wielkiej Brytanii, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w przypadku najbliższego rywala, Paryża.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy