EU
Kto został okradziony przez #CzechRepublic przez 2.5 miliard CZK?
W ostatnich wyborach w Czechach wiele poważnych skandali biznesowych zostało chwilowo zepchniętych na dalszy plan, ale dojście do władzy miliardera Andreja Babiša sugeruje, że 63-letni oligarcha i były minister finansów będzie ostro walczył z korupcją i przywrócił porządek w gospodarki poprzez zlikwidowanie luk prawnych i położenie kresu 'cienisty' oferty.
Podobnie jak obecny prezydent USA, pan Trump, Andrej Babiš wywodzi się ze świata biznesu i jest powszechnie uważany za silnego dyrektora biznesowego. Niemal natychmiast wyraził zainteresowanie wykorzenieniem niezliczonych oszukańczych programów, które oszukują Czechów.
Jednym z pierwszych nazwisk, które znalazły się w centrum uwagi, był czeski biznesmen Daniel Rudzan.
Zasłynął ze współpracy z urodzonym w Iranie czeskim biznesmenem Shahramem Abdullahem Zade; razem byli zamieszani w kilka oszukańczych programów. Biorąc pożyczkę w wysokości 25 milionów euro od Zadeha, The "przedsiębiorca" stworzyła sieć podmiotów zajmujących się odsprzedażą paliw ze Słowenii i Niemiec.
Podobno w grę wchodziły setki milionów litrów benzyny.
Policja po przeszukaniu domu prawnika Dokladala natknęła się na siedem milionów koron i luksusowe maserati.
Jednocześnie rzekomo Daniel Rudzan był pomysłodawcą wątpliwego przedsięwzięcia biznesowego, które kosztowało budżet Republiki Czeskiej prawie 2.5 miliarda CZK, a Peter Dokladal został uznany za "asystent".
Rudzan miał być organizatorem wszystkich transakcji finansowych, ale ochronę prawną zapewnił prawnik Petr Dokladal. Potwierdzili to śledczy w sprawie perskiego kupca Shahrama Abdullaha Zade'a, któremu udało się udowodnić, że część stawianych mu zarzutów była bezpodstawna.
Faktem jest, że Rudzan i Raport używali do tego białych koni "brudny" interesy - bezbłędne firmy, które sprzedawały do kraju nielegalnie importowane paliwo za pośrednictwem firm fasadowych stworzonych przez Rudzana. Główne trzy firmy, które później importowały benzynę z Niemiec i Słowenii do Czech „wylany” przez magazyny gazu siedmiu tuzinów przedsiębiorstw, a te z kolei wprowadzały paliwo na rynek i sprzedawały je z pominięciem podatków.
"Kontrolowali przepływy finansowe w spółkach z wysokimi obowiązkami VAT, a także szukali innych osób w roli tzw. białych koni, którym przekazali przedsiębiorstwa" - mówią śledczy.
Aż trzynaście osób zatrzymanych w tej sprawie zeznawało przeciwko Danielowi Rudzanowi i wskazało go jako głównego inicjatora spisku. Według nich Rudzan przywiózł do Czech 409 mln litrów paliwa i rzekomo nie uiścił opłat należnych w takich przypadkach.
Zeznania tych świadków mocno wzmacniają zarzuty o „bezprawie podatkowe” nałożonych na Rudzan, które już czerpią z organizacji grupy przestępczej, za którą zgodnie z prawem Republiki Czeskiej grozi kara od 9 do 13 lat więzienia.
Jednak w pewnym momencie Rudzan rzekomo wrobił Shahrama Abdullaha Zadeha.
Rudzan pozostaje jednym z akcjonariuszy spółki inwestycyjnej PPS, która działa w Czechach.
Działania Daniela Rudzana i Petra Dokladala są bacznie obserwowane nie tylko przez organy ścigania i organy podatkowe w Czechach, ale także zainteresowane strony na Słowacji, w Austrii, Niemczech, Łotwie, Włoszech, Holandii i Liechtensteinie.
Światło sprawiedliwości może wkrótce rzucić światło na działalność spółek i wspólników zrzeszonych w akcjonariacie w Austrii i Czechach. A jeśli pechowi wspólnicy biznesowi Rudzana zostaną wezwani do pracy i wskażą go jako architekta wątpliwej sieci, Shahran Zade może wkrótce zostać uniewinniony, a sąd wyda wyrok na naprawdę winnych, którego mogą nie docenić .
Udostępnij ten artykuł:
-
NATO2 dni temu
Europejscy parlamentarzyści piszą do prezydenta Bidena
-
Konferencje4 dni temu
Unijni Zieloni potępiają przedstawicieli EPP „na konferencji skrajnie prawicowej”
-
Środowisko4 dni temu
Holenderscy eksperci przyglądają się zarządzaniu przeciwpowodziowemu w Kazachstanie
-
Lotnictwo / linie lotnicze3 dni temu
Liderzy lotnictwa zebrani na sympozjum EUROCAE z okazji powrotu do miejsca narodzin w Lucernie