Kontakt z nami

EU

Przedsiębiorca wysyła #TFL (transport w Londynie) za kwotę £ 200

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

W 2008 roku Ajit Chambers natrafił na starą mapę, na której wymieniono 26 opuszczonych stacji metra w centrum Londynu. Może to brzmieć jak początek przygody na dużym ekranie, ale Chambers miał natychmiast rozpoznać potencjał swojego znaleziska. Od rysowania podstaw swojego wielkiego planu na ścianach swojego londyńskiego mieszkania, Ajit Chambers wziął to niepomyślne ziarno i wyhodował je w coś o wielkim potencjale.

Natychmiast porzucając pracę, Chambers zabrał się do pracy nad planami przekształcenia tych lukratywnych przestrzeni w obiekty i atrakcje turystyczne, z przewidywanym zyskiem w wysokości 200 milionów funtów. Współpracując z ówczesnym burmistrzem Londynu, Borisem Johnsonem i TFL, Ajit Chambers planował ostatecznie przekazać stery swojego pomysłu powyższemu po zabraniu 7 milionów funtów z przewidywanej marży zysku wynoszącej 200 milionów funtów.

Boris Johnson, usatysfakcjonowany odpowiedziami Chambersa po spotkaniu z nim, wypowiedział się nawet w telewizji BBC Parliament w tej sprawie, mówiąc: „Zrobimy to, jeśli nie będzie to kosztować ani grosza z publicznych pieniędzy”.

Widząc, że inwestorzy, których znalazł Chambers, ominęli tę przeszkodę, oznaczało to, że projekt został ustnie zatwierdzony przez ówczesnego burmistrza Londynu!

Chambers z wyprzedzeniem pozyskał inwestorów, co oznaczało, że państwo nie ponosiłoby żadnych kosztów. Chambers otrzymał uznanie Parlamentu za swoją pracę i spotkał się z premierem w celu omówienia przedsięwzięcia. Chambers szedł na każdym kroku, aby upewnić się, że żaden kamień nie został nieodwrócony.

Umieścił zespoły robotników i wysłał ich na Down Street – jedno z omawianych miejsc – aby można było przewidzieć koszty i uczynić je wykonalnymi. Zapytania dotyczące wydatków publicznych, które zostały poruszone przez Borisa Johnsona na pierwszych spotkaniach, zostały spełnione.

reklama

Poświęcenie Ajita Chambersa dla jego planu nie pozostawiało miejsca na szare obszary, a to oznaczało, że jego wizja zaczynała się urzeczywistniać.

W tym momencie wszystko brzmi dość polubownie, ale jeśli przeskoczymy o siedem lat do dnia dzisiejszego, mamy Chambers, który pozwie Transport for London do sądu pod czterema różnymi zarzutami, a konsekwencje wydarzeń, które mają miejsce na sali sądowej, mogą mieć ogromne konsekwencje dla stolicy.

Ajit Chambers twierdzi, że TFL nie tylko próbował ukraść jego własność intelektualną, ale także był nękany przez kierownictwo najwyższego szczebla w TFL. Sam Chambers mówi, że ta sprawa sądowa „będzie największym procesem sądowym w historii Transport for London”.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy