Kontakt z nami

Papierosy

Aby #Vape albo nie Vape? Oto jest pytanie

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

_85051757_e-cig_woman_gettyPomimo dziesięcioleci wysiłków mających na celu przeciwdziałanie temu problemowi palenie pozostaje głównym zagrożeniem dla zdrowia publicznego Europejczyków ponieważ liczba palaczy na świecie zamiast spadać, wzrosła, pisze Martin Banks.

Ale być może mniej znane jest to, że dziesiątki tysięcy ludzi pomogło rzucić palenie dzięki używaniu e-papierosów.

Niektórzy, w tym nie mniej ważny organ niż Światowa Organizacja Zdrowia, nadal pozostają sceptyczni co do potencjału nowych technologii, w tym papierosów elektronicznych, w ograniczaniu szkód wynikających z palenia.

Sceptycyzm wywodzi się z Ramowej konwencji o ograniczeniu użycia tytoniu (FCTC), która wywiera presję na decydentów, aby stosowali rygorystyczne przepisy i traktowali e-papierosy jak tytoń.

Komisja FCTC, która działa w tajemnicy i zabrania dziennikarzom uczestniczenia w swoich posiedzeniach, opowiadała się za podejściem „zrezygnuj lub zgiń” polegającym na ograniczaniu popytu poprzez podnoszenie podatków i wielokrotnie utrudniała inicjatywy mające na celu redukcję szkód. Najbliższe spotkanie, 7th Oczekuje się, że Konferencja Stron (COP7), która odbędzie się w listopadzie w Indiach, przedstawi decydentom nowe zalecenia w tym zakresie.

Czy jednak taki pesymizm jest słuszny? Czy e-papierosy rzeczywiście mogą pomóc rzucić palenie? i w ten sposób ograniczyć stale rosnącą liczbę zgonów i chorób spowodowanych paleniem?

Alison Cox, dyrektor ds. profilaktyki w Cancer Research UK, uważa, że ​​tak.

reklama

Należy do zwolenników, którzy upierają się, że e-papierosy mogą odegrać kluczową rolę w pomaganiu palaczom w rzuceniu palenia, co sugeruje, że dotychczasowe dowody wskazują, że e-papierosy są znacznie bezpieczniejsze niż tytoń.

Cox rzeczywiście twierdzi, że e-papierosy mogą pomóc niektórym palaczom całkowicie odejść od tytoniu.

Władze Wielkiej Brytanii nie są osamotnione w ogólnym wspieraniu tego stosunkowo nowego produktu.

Francja stała się ostatnio kolejnym krajem, który opowiedział się za e-papierosami, sugerując, że są one skutecznym narzędziem dla palaczy, którzy chcą ograniczyć palenie tytoniu lub go zastąpić.

Serwis Tabac Info Service, prowadzony przez organ rządowy Public Health France, stwierdził, że „zgodnie z najnowszymi pracami Wysokiej Rady ds. Zdrowia Publicznego (Haut Conseil de la Santé Publique) papierosy elektroniczne mogą stanowić narzędzie pomagające zaprzestać lub ograniczyć palenie tytoniu”. a także „zmniejszają ryzyko zachorowania na poważne choroby, takie jak rak”.

Z kolei w sąsiedniej Belgii minister zdrowia publicznego Maggie De Block niedawno entuzjastycznie zatwierdziła sprzedaż e-papierosów zawierających nikotynę. Wcześniej można było kupić jedynie e-papierosy bez nikotyny. Vaping, stwierdził De Block, może pomóc ludziom rzucić palenie, ponieważ e-papierosy zawierają o 95% mniej nikotyny niż zwykłe papierosy.

Wydaje się, że panuje ogólna zgoda co do tego, że papierosy elektroniczne mogą pomóc palaczom zerwać z nałogiem i nie powodują poważnych skutków ubocznych w perspektywie krótko- i średnioterminowej.

Świadczą o tym ustalenia Cochrane Collaboration, szanowanej grupy badań medycznych, która zbadała najlepsze dostępne dowody dotyczące wyrobów.

Szacuje się, że w 2015 r. same e-papierosy mogły pomóc w rzuceniu palenia około 18,000 XNUMX palaczy w Wielkiej Brytanii, którzy w przeciwnym razie nie rzuciliby palenia.

Z ustaleń opublikowanych niedawno w British Medical Journal wynika, że ​​te urządzenia wydają się być powiązane ze spadkiem stosowania nikotynowych terapii zastępczych na receptę.

Choć wielu się z tym zgadza korzyści z wapowania, problem staje się gorący ze względu na ustawodawstwo obowiązujące po obu stronach Atlantyku, które zalicza takie urządzenia do tej samej kategorii co tytoń.

Miało to miejsce na Węgrzech, kraju nałogowych palaczy, gdzie nowy projekt ustawy złożony w parlamencie na początku tego roku ma na celu uregulowanie papierosów elektronicznych i wyrobów pokrewnych, traktując je tak samo jak zwykłe wyroby tytoniowe.

Na poziomie UE debata na temat e-papierosów nasila się, a brytyjscy eurodeputowani podejmują kroki przeciwko, jak to określili, „restrykcyjnym” nowym przepisom UE dotyczącym sprzedaży e-papierosów.

Należą do nich brytyjska eurodeputowana Julie Girling, która mówiła o „potencjalnych korzyściach płynących z e-papierosów dla zdrowia publicznego”.

Ona i koleżanka z partii torysów, Vicky Ford, napisały teraz do komisarza ds. badań, nauki i innowacji Carlosa Moedasa, prosząc go o zbadanie najnowszych dowodów na temat zdrowotnych skutków wapowania i tego, czy może ono pomóc wieloletnim palaczom w rzuceniu tradycyjnych papierosów.

W zeszłym miesiącu Public Health England opublikowało recenzję, opisaną przez Cancer Research UK jako „solidną pracę”, w której stwierdzono, że e-papierosy są o 95% mniej szkodliwe niż tytoń.

Cancer Research UK twierdzi, że takie dowody wskazują, że e-papierosy są „znacznie bezpieczniejsze” niż papierosy tytoniowe – produkt toksyczny, który zabija nawet dwie trzecie ich długoterminowych użytkowników.

Girling i Ford mają nadzieję, że jeśli Moedas dojdzie do podobnego wniosku, Komisja Europejska ponownie przyjrzy się kontrowersyjnej unijnej dyrektywie w sprawie wyrobów tytoniowych.

 Artykuł 20 dyrektywy, która jest obecnie wdrażana przez państwa członkowskie UE, wymusi na producentach e-papierosów albo klasyfikowanie swoich produktów jako papierosy lub przestrzeganie rygorystycznych przepisów dotyczących reklamy, albo jako produkty lecznicze i sprzedaż ich wyłącznie w aptekach. Dyrektywa UE ogranicza także ilość wkładów nikotynowych, jakie mogą zawierać wkłady oraz wprowadza, co niektóre etykiety, uciążliwe, nowe standardy produkcyjne.

Zgodnie z projektem przepisów e-papierosy będą nie tylko regulowane – będą musiały spełniać określone normy jakości i bezpieczeństwa – ale jeśli firmy będą twierdzić, że e-papierosy pomagają rzucić palenie, będą musiały ubiegać się o pozwolenie na stosowanie leku.

Girling, koordynatorka ds. środowiska konserwatywnego, powiedziała tej witrynie internetowej: „Istnieją poważne obawy, że nowe przepisy zniechęcą palaczy do przechodzenia na e-papierosy. Podczas opracowywania tej części dyrektywy wniesiono niewielki wkład naukowy, a dostępne są dalsze dowody następnie podkreślili potencjalne korzyści płynące z e-papierosów dla zdrowia publicznego. Uważamy, że nadszedł czas, aby wprowadzić do tej debaty pewne fakty i mamy nadzieję, że Moedas zgodzi się na naszą prośbę.

Jej poparcie dla potencjalnych korzyści płynących z e-papierosów podziela także Ford, rzecznik konserwatystów ds. rynku wewnętrznego, który powiedział Reporter UE: „Ograniczenia UE dotyczące papierosów elektronicznych zostały włączone do nowych przepisów dotyczących wyrobów tytoniowych bez możliwości uwzględnienia opinii ekspertów.

„Wszyscy otrzymaliśmy tysiące e-maili i listów od użytkowników, którzy twierdzą, że produkty umożliwiły im rzucenie tradycyjnego palenia. Komisarz UE powołał obecnie grupę ekspertów naukowych i warto poznać ich opinię na temat tego, czy ograniczenia są zasadne. odpowiedni."

Plany UE oznaczałyby również objęcie e-papierosów tymi samymi przepisami podatkowymi co papierosy i cygara, co wzbudziło obawy, że może to zaszkodzić zdrowiu publicznemu.

Deborah Arnott z organizacji charytatywnej ASH na rzecz zdrowia uważa tak, mówiąc: „Gdyby UE miała nałożyć na państwa obowiązek opodatkowania papierosów elektronicznych takich jak wyroby tytoniowe, byłoby to szkodliwe dla zdrowia publicznego. Zniechęciłoby to palaczy do zmiany nawyków”.

Jamie Hartmann-Boyce, autor i redaktor Cochrane Tobacco Addiction Group, powiedział: „Zasadniczo badacze tytoniu po obu stronach sporu chcą tego samego – ograniczenia liczby zgonów i chorób. Jesteśmy na tej samej łodzi.”

Papierosy są wyjątkowo zabójcze. Zabijają dwie trzecie osób, które ich regularnie używają. Mówi się, że e-papierosy są bezpieczniejsze od palenia tradycyjnego. Czego nie lubić?

Jeśli pytasz, czy e-papierosy są bezpieczniejsze od zwykłych papierosów, większość ekspertów z pewnością odpowie „tak”. Przesłanie jest następujące: sam fakt, że e-papierosy są nowością na rynku, nie jest powodem, aby próbować zahamować ich rozwój.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy