Kontakt z nami

EU

#Thailand: Były Thai PM domaga włącznie rozmów nad nową konstytucją

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Tajlandia-012Były premier Tajlandii Thaksin Shinawatera wezwał do wydania orzeczenia juntę do rozmów ze wszystkimi grupami politycznymi w celu rozwiązania sporu nad nowym projektem konstytucji kraju, pisze Martin Banks.

Shinawatera, który przebywa na wygnaniu od siedmiu lat, mówi, że to powinno się zacząć z opracowaniem konstytucji, która „zapewniłaby głos” krajowi wyborców i które nie zostałyby osłabione przez propozycje junty dotyczące utrzymania się u władzy za kulisami.

Jego przesłanie do rządu Prayutha Chan-ocah brzmiało: „Proszę, nie bądźcie paranoikiem lub strachem, że przyjdę szukać zemsty. nie szukam żadnego warunki, aby sobie pomóc. Ale jeśli masz prawdziwy zamiar przenieść kraj naprzód, jeśli zamierza pan przywrócić godność Tajlandczykom proszę przyjść porozmawiać”.

W rzadkim wywiadzie prasowym powiedział: „Chcę tylko zobaczyć hrabstwo posuwając się naprzód, aby przywrócić demokrację ludowi”.

Thaksin, który zaprzeczył, że był w jakichkolwiek bezpośrednich lub pośrednich rozmowach z generałowie potępili rządzącą juntę wojskową, która od tamtej pory rządzi Tajlandią zamach stanu w maju 2014 r. za przeforsowanie „szalonego” projektu konstytucji, o którym mówi, że jest część szerszej strategii unikania uczciwych wyborów, które obawiają się przegrać.

Zwrócił uwagę, że najnowszy projekt konstytucji Tajlandii został odsłonięty jako ostatni miesiąca, przewiduje niewybieralnego premiera. To otwiera możliwość, że przywódca wojskowy będzie mógł dalej przewodzić krajowi wyborów, które rząd Prayutha zobowiązał się przeprowadzić do końca 2017.

Urzędnicy Junty proponują również, aby ich Narodowa Rada Pokoju a Porządek będzie nadal dzierżył władzę za rządem cywilnym.

reklama

„Nie wyobrażam sobie, żeby w tym można było napisać taką konstytucję sposób w XXI wieku” – powiedział 21-letni Thaksin, który oznakował markę przygotować „szaradę, aby pokazać światu, że Tajlandia wraca do demokracji”. 

Powiedział, że do projektu premier zawsze będzie musiał się odwoływać do generałów i ograniczyłoby uprawnienia wybieralnych rządów.

W wywiadzie namawia juntę do odrzucenia propozycji i konsultacji zamiast tego z publicznością.

W osobnym wywiadzie jego siostra, Yingluck Shinawatra, której rząd został obalony w zamachu stanu w 2014 roku i któremu grozi więzienie za domniemane zaniedbanie, wezwał juntę do napisania „sprawiedliwej konstytucji” przed powrotem do kraju wybory w drugiej połowie przyszłego roku.

„Trzeba żyć z tą konstytucją, więc proszę, upewnij się, że jest z nią zgodna Tajlandia, pasuje do całego kraju” – powiedziała Yingluck w swoim domu Bangkok.

Wybory i demokracja są potrzebne do przyspieszenia wzrostu i pobudzenia dodała, że ​​zaufanie do kraju

Krytyka projektu pochodzi również od Chaturona Chaisaenga, tajlandzkiego fbyły minister edukacji, który podsumował odczucia obu obywateli Tajlandii i międzynarodowi obserwatorzy z jego przewidywaniami, że najpóźniej konstytucja „doprowadzi kraj w ślepy zaułek”.

Projekt został zaprezentowany 29 stycznia, ale wywołał natychmiastowy ostry sprzeciw reakcji, a grupy praw człowieka określiły ją jako „niedemokratyczną” i „naruszenie” międzynarodowych standardów.

Willy Fautre z brukselskiej organizacji pozarządowej zajmującej się prawami człowieka bez granic, mówi, że Tajlandia jest teraz „dojrzała” do sankcji UE, podczas gdy brytyjska centroprawicowa eurodeputowana Charles Tannock mówi, że „sprawa jest jasna” dla ukierunkowanych sankcji przeciwko członkowie junty.

Mówi: „Autorytarne rządy tajlandzkich generałów pozostają w jego” względne niemowlęctwo i nadal można je szybko rozwikłać. Wiarygodny i żywy Tajlandzka opozycja pozostaje, dla której sankcje mogą stać się punktem zbornym”.

W niedawnym artykule wstępnym Bangkok Post skomentował: „Projekt został napiętnowany jako „karta dyktatora” lub konstytucja, która „oszukuje i kradnie władzę ludu”.

Gdzie indziej grupa starszych prawników z Bangkoku jest równie zjadliwa Nowy projekt Tajlandii, piętnujący go jako atak na demokrację.

Argumentują, że pierwszy atak na demokrację ma formę tzw zaproponował reformy Izby Senatorskiej. Wszystkich 200 członków górnej dom zostanie wyznaczony, dając juncie zielone światło do kształtowania oswajania Senat – najprawdopodobniej złożony z wyższych rangą wojskowych i tzw policji – która będzie mogła zawetować ustawy, powołać sędziów do tzw Trybunału Konstytucyjnego i sprzeciwić się poprawkom do Konstytucji.

Drugą ważną kwestią jest rola Krajowego Zgromadzenia Sterującego Reformami (NRSA), która podobnie jak jej poprzedniczka, National Strategic Reform and Komitet Pojednania (NSRR) jest niewybieralną marionetką wojska.

Nazwana przez juntę NRSA będzie kształtować program legislacyjny i kierować nim. W przeciwieństwie do poprzedniego projektu konstytucji (odrzuconego jesienią ub.r.), tzw Gabinet nie jest zobowiązany do realizacji pomysłów NRSA, a jedynie do z nim „współpracować”.

Kolejną istotną kwestią w projekcie konstytucji jest proponowane reformy systemu wyborczegoz mieszanego systemu większościowego członków (MMM) do członka mieszanego system podziału (MMA).

Konstytucja, która, gdyby została przyjęta w referendum w lipcu br kraj 20. Ostatni projekt został odrzucony w październiku 2015 r.

Po przejęciu kontroli w 2014 r. junta dopadła niepokojącego człowieka rekord praw, który obejmuje program „dostosowania postawy” i liberalny stosowanie praw obrazu majestatu wśród swoich wątpliwych osiągnięć.

W październiku zeszłego roku wniosek Parlamentu Europejskiego zdecydowanie potępił „litanię nadużyć” pod opresyjnymi rządami junty.

Ostatnio obrońcy praw człowieka kwestionowali mądrość prezydenta Obamy zaproszenia Prayutha na niedawny szczyt ASEAN w Kalifornii.

W liście otwartym wezwało 100 parlamentarzystów z całej Azji Południowo-Wschodniej Baracka Obamę, aby dyskusja o prawach człowieka i demokracji stała się priorytetem szczyt.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy