Kontakt z nami

Biopaliwa

#Biodiesel: Polski eksport taniego biodiesla zagrozić równych na rynku UE

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Biofuel_pumps_DCA_07_2010_9834Europejska Rada ds. Biodiesla (EBB) ostrzegła niedawno władze UE i krajowych państw członkowskich o istotnych i rosnących zakłóceniach w handlu na wewnętrznym rynku UE biodiesla powodowanych przez produkty biodiesla eksportowane z Polski po nieuczciwie niskich cenach. Ma zostać wszczęte dochodzenie w sprawie takiej nieuczciwej praktyki, która stanowi naruszenie prawa UE i prawa krajowego. Operatorzy muszą mieć świadomość, że może to mieć poważne – także z mocą wsteczną – skutki zarówno dla zgodności z mandatami, jak i dla zasad zrównoważonego rozwoju i certyfikacji.

Z ostatnich raportów otrzymanych przez EBB wynika, że ​​niektórzy operatorzy działający na rynku polskim i unijnym wykorzystują nieuczciwe rabaty przyznawane przez polskie prawo krajowe dotyczące biopaliw, umożliwiające im eksport fizycznych ilości biodiesla, które zostały oficjalnie, ale niewiarygodnie zadeklarowane jako mieszane – zgodnie z wymogami Dyrektywy w sprawie odnawialnych źródeł energii (RED) – z olejem napędowym sprzedawanym na terenie Polski. Zgłasza się, że tańszy olej napędowy kopalny zastępuje deklarowane przez Polską ilości biodiesla rozliczane w ramach krajowego mandatu dotyczącego mieszania. Dotyczy to znacznych ilości biodiesla, który jest następnie sprzedawany w Rumunii, Holandii, Belgii, Włoszech, a po zmieszaniu w centrach biodiesla (ARA, Barcelona) trafia również na rynek francuski.

Ilości, których to dotyczy, rosną z każdym dniem i ostatnio osiągnęły poziom 20–25.000 XNUMX ton nieuczciwego polskiego eksportu biodiesla miesięcznie. Wydaje się, że zaangażowani operatorzy są gotowi podjąć ryzyko złożenia takich niewiarygodnych deklaracji, ponieważ ten sam materiał zostaje dwukrotnie wykorzystany w oszukańczy sposób (w Polsce i w innym kraju UE) do wypełnienia obowiązkowych celów opartych na dyrektywie RED, co zapewnia im odpowiednią nieuczciwą przewagę rynkową.

Taka nieuczciwa praktyka narusza szereg obaw prawnych i ekonomicznych na poziomie europejskim, a także w różnych zainteresowanych krajach. W ramach tej praktyki realizacja RED realizowana jest w oparciu o nieuczciwe i niewiarygodne twierdzenia, a realizacja celów RED nie odpowiada już rzeczywistości. To samo dotyczy zasad zrównoważonego rozwoju i certyfikatów, których naruszenie zostanie potwierdzone, co spowoduje weryfikację z mocą wsteczną i kary na szczeblu krajowym i unijnym. Podważane są także zasady konkurencji i rynku wewnętrznego UE.

EBB wyraziła głębokie zaniepokojenie tym problemem i zaalarmowała władze UE i krajowe, a także OLAF (Biuro Komisji Europejskiej ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych) i główne dobrowolne systemy działające na kontynencie, aby zidentyfikować niegodnych zaufania operatorów i zatrzymać ten ruch tak szybko, jak to możliwe.

„EBB jest głęboko zaniepokojona tak rażącym naruszeniem prawa i zasad UE i jest bardzo zaangażowana w zatrzymanie przepływu polskiego biodiesla, który jest wysoce zakłócający i szkodliwy dla integralności i konkurencyjności unijnego rynku biodiesla. Będziemy aktywnie dążyć do zidentyfikowania źródła problemu, a także znaleźć skuteczne rozwiązania, które sprawią, że unijny rynek wewnętrzny biodiesla będzie zjednoczony i ponownie będzie funkcjonował na równych warunkach” – powiedział Prezes EBB Alain Brinon.

reklama

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy