Brexit
#Brexit: Juncker i May mówią, że „wysiłki powinny przyspieszyć w nadchodzących miesiącach”
Po kolacji roboczej w brukselskim budynku Berlaymont premier May i przewodniczący Jean-Claude Juncker wydali wspólne oświadczenie: pisze Katarzyna Feore.
Oświadczenie wydano po kameralnej kolacji, w której uczestniczyli premier May i jej sekretarz stanu ds. wyjścia z UE David Davis oraz przewodniczący Komisji Juncker i jego szef gabinetu Martin Selmayr oraz Michel Barnier – główny unijny negocjator ds. brexitu.
Kolacja odbywa się na dwa dni przed posiedzeniem Rady Europejskiej, na którym UE-27 wyda werdykt, czy poczyniono „wystarczające postępy” w pierwszej fazie negocjacji. Barnier, Parlament Europejski i szereg państw UE-27 stwierdziło, że postęp jest jak dotąd niewystarczający, ale wiele spekulacji dotyczy tego, czy Barnier poprosi o pewną elastyczność w swoim mandacie negocjacyjnym. Wielka Brytania wezwała do rozpoczęcia dyskusji na temat przyszłych stosunków Wielkiej Brytanii z UE-27.
W oświadczeniu stwierdzono, że dyskusja była szeroką i konstruktywną wymianą informacji na temat aktualnych europejskich wyzwań globalnych. Spotkanie dotyczyło oczywiście Brexitu i przełamania obecnego impasu.
Sformułowanie jest szerokie i nie mówi nic więcej poza oczywistą potrzebą przyspieszenia dyskusji:
„Jeśli chodzi o negocjacje na podstawie art. 50, obie strony uzgodniły, że kwestie te są omawiane w ramach uzgodnionych między UE-27 a Zjednoczonym Królestwem, jak określono w art. 50 Traktatu o Unii Europejskiej. Premier i przewodniczący Komisji Europejskiej dokonują przeglądu dotychczasowych postępów w negocjacjach dotyczących artykułu 50 i zgodzili się, że w nadchodzących miesiącach należy przyspieszyć te wysiłki”.
Dokłada też wszelkich starań, aby było jasne, że posiłek odbył się w „konstruktywnej i przyjaznej atmosferze”.
Zaangażowanie w wznowienie wysiłków uspokoi tych, którzy obawiają się, że nieprzejednani zwolennicy brexitu są gotowi zaryzykować „brexit bez umowy”, perspektywę głęboko niepokojącą dla biznesu. Wydawało się, że Wielka Brytania skręciła za róg po przemówieniu May we Florencji, ale w ciągu kilku dni stało się jasne, że prawdziwy postęp wciąż jest poza zasięgiem, a konserwatywny rząd jest w rozsypce.
Wcześniej tego dnia, na zakończenie wspólnej konferencji prasowej z francuskim premierem Edouardem Philippe, Juncker odpowiedział na pytanie zadane podczas kolacji z May, mówiąc: „Nigdy nie rozumiałem, dlaczego dziennikarze, nawet ci najwybitniejsi, zawsze pytają o wyniki spotkania przed jego odbyciem. Spotkam się dziś wieczorem z panią May, przeprowadzimy dyskusję i zobaczycie autopsji".
Mam nadzieję, że dobór słów nie oddaje tonu spotkania.
Udostępnij ten artykuł:
-
NATO4 dni temu
Europejscy parlamentarzyści piszą do prezydenta Bidena
-
Kazachstan4 dni temu
Wizyta lorda Camerona pokazuje znaczenie Azji Środkowej
-
Tytoń4 dni temu
Tobaccogate ciąg dalszy: intrygujący przypadek Dentsu Tracking
-
Tytoń2 dni temu
Odejście od papierosów: jak wygrywa się bitwę o rzucenie palenia