Kontakt z nami

Ukraina

Nowe kierownictwo PACE: największa zdrada czy nowa szansa dla Ukrainy?

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

W pierwszej części sesji PACE 2022, po dwuletniej kadencji, obecny przewodniczący Zgromadzenia, belgijski senator Rik Daems opuści swoje stanowisko. Zastąpi go Tini Cox, holenderski polityk, przewodniczący frakcji Zjednoczonej Lewicy w Europie. Wiele osób nazywa go „liderem rosyjskich interesów w ZPRE” i głównym lobbystą Federacji Rosyjskiej”

Niemal każdy z poprzednich przewodniczących ZPRE, którzy sprawowali urząd od 2014 roku, był nazywany „prorosyjskim”. Najbardziej oczywistym przykładem jest Pedro Argamunt, który wraz z członkami rosyjskiej Dumy Państwowej udał się do Syrii na spotkanie z Baszarem al-Assadem. Wszystkich następców Agramunta określała „płynna” retoryka „pokoju i dialogu w Europie”, nie wyrażająca takiej sympatii dla powrotu Rosji do ZPRE. Rosja jest tu nieobecna od 2015 roku z powodu agresji na Ukrainę i fundamentalnych naruszeń praw człowieka.

Rosyjskie wpływy i jeden z najobszerniejszych wkładów do ogólnego budżetu PACE stały się tym słodkim pragnieniem, które sprawiło, że PACE zmieniło zdanie. Po kolejnym potwierdzeniu udziału rosyjskiej delegacji w 2021 r., minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba napisał o tym na Twitterze: „To PACE jest łamane od dawna. Nowa jeszcze nie dotarła”. Wielu ekspertów uznało to nawet za zagrożenie dla całej Ukrainy w sytuacji PACE, ale naszym zdaniem mamy własne interesy strategiczne i narodowe, które nawet w kontekście takiej polityki muszą być chronione wszelkimi środkami prawnymi.

Tiny Kox jest członkiem PACE od 2003 roku. Dziewiętnaście lat to już doskonały okres, by awansować na wyższe stanowiska w organizacji. PACE stawiało przed nim wiele ważnych zadań. Na przykład w 2021 roku został szefem grupy roboczej ds. kierowania pracami Zgromadzenia. Jego pomysły dotyczące strategicznych priorytetów Rady Europy zostały zaakceptowane przez Zgromadzenie i przedstawione Komitetowi Ministrów Rady Europy.

Biorąc to pod uwagę, jego nominacja nie była zaskoczeniem na korytarzach PACE: były nawet rozmowy o tym, jak zatrzymać ten proces. Niewłaściwe jest jednak naruszanie najświętszego, fundamentu funkcjonowania Zgromadzenia, jakim według niektórych jego członków jest Regulamin i zasada zgody politycznej.

Inną interesującą cechą tego Regulaminu jest to, że jeśli jeden kandydat zostanie nominowany na stanowisko Przewodniczącego ZPRE, zostanie on zatwierdzony bez żadnego głosowania! Jego wybór jest po prostu ogłaszany, ale jeśli jest dwóch lub więcej kandydatów, Zgromadzenie wybiera swojego przewodniczącego w głosowaniu tajnym.

W tym przypadku trzeba racjonalnie ocenić wynik i zrozumieć, że wybór uzgodnionego kandydata, nawet w głosowaniu tajnym, jest przewidywalny. Mimo to zgadzamy się, że w ten sposób wybory zyskują pewną legitymację w oczach wszystkich delegacji narodowych, nawet jeśli się z tym nie zgadzają.

reklama

Dlatego część ukraińskiej delegacji opowiada się za zgłoszeniem innego kandydata. Może to być np. kandydat z całej nieformalnej grupy „Bałtyk+”.

Generalnie nie spodziewamy się radykalnych zmian w stanowisku PACE. Bieżący rok może się jednak wydawać mniej produktywny politycznie, ponieważ blokowanie niechcianych inicjatyw przeciwników będzie łatwiejsze. Oczywiście strategia konfrontacji z „lewicowym” kierownictwem Zgromadzenia będzie błędna — możliwe, a nawet konieczne jest znalezienie sposobów na dialog z prezydentem takim jak Kox.

Ponadto możemy doradzić delegacji ukraińskiej, aby wyprzedziła działania i spotkała się z Tinym Koxem podczas sesji plenarnej Zgromadzenia w Strasburgu, kiedy zostaną zniesione stosowne obostrzenia, i zaprosić go do odwiedzenia Ukrainy. To zademonstruje pozorne zwycięstwo Ukrainy w ich ulubionej dziedzinie „pokoju i dialogu”.

Kolejnym problemem ukraińskiej delegacji w 2022 roku jest to, że Ukraina, przestrzegając zasad rotacji w ZPRE, nie będzie miała „swojego” wiceprzewodniczącego Zgromadzenia. Z prawnego punktu widzenia czynnik ten nie powoduje radykalnych zmian, ale z praktycznego punktu widzenia oznacza mniejszy kontakt z kierownictwem Zgromadzenia. Nieobecność naszego przedstawiciela w Biurze, kolegialnym organie zarządzającym PACE, w skład którego wchodzą wszyscy wiceprzewodniczący PACE, również wpłynie na naszą zdolność do reprezentowania naszego programu.

Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy głębiej i intensywniej współpracowali z zaprzyjaźnionymi delegacjami, które będą mogły promować w Prezydium potrzebne nam tematy. Innym sposobem wpływania na Prezydium jest wybór członka delegacji ukraińskiej na przewodniczącego jednej z komisji ZPRE. Teoretycznie jest to możliwe, ale w praktyce zależy to od ukraińskich członków grup politycznych ZPRE i ich zdolności do delegowania się na tak wysokie stanowisko.

Czego w końcu możemy się spodziewać po tak zwanym „lewicowym” kierownictwie ZPRE? Najlepszym scenariuszem jest to, że Tiny Kox zajmie neutralne stanowisko i naprawdę zajmie się następującymi kwestiami Zgromadzenia: priorytety strategiczne, rewizja polityki w wielu sprawach, budżet. Przypomnijmy, że Rosja nie opłaciła jeszcze w całości składek należnych w okresie pozbawienia jej prawa głosu w PACE, a także nałożenia rosyjskich sankcji na członków PACE za ich sprawozdania, co jest niedopuszczalne w świetle Kodeksu postępowania PACE .

I naprawdę wierzymy, że tak się stanie, ponieważ Tiny Kox jako delegat i Tiny Kox jako przewodniczący PACE, który będzie teraz reprezentował całe Zgromadzenie, to różne postacie i różne role.

Dla autorów
Bohdan Veselovskyi, doradca przewodniczącego Stałej Delegacji Rady Najwyższej przy ZPRE.
Taras Prodaniuk, dyrektor generalny ADASTRA Think Tank, stypendysta CGAI.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy