Kontakt z nami

Kosowo

Serbowie w północnym Kosowie bojkotują wybory lokalne

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Serbowie z północnego Kosowa zbojkotowali niedzielne (23 kwietnia) wybory lokalne w proteście przeciwko niemożności spełnienia ich żądań większej autonomii. To kolejny znak, że porozumienie pokojowe podpisane miesiąc temu między Kosowem a Serbią nie zadziałało.

Serbska Lista, główna partia polityczna w zdominowanym przez Serbów regionie północnego Kosowa, wezwała Serbów, aby nie głosowali w niedzielę.

„Poza bardzo rzadkimi przypadkami Serbowie bojkotują wybory” – powiedział w niedzielę urzędnik Centralnej Komisji Wyborczej, który odmówił podania tożsamości.

Serbowie i kosowscy Serbowie, zanim będą mogli głosować, żądają utworzenia Stowarzyszenia Gmin Kosowskich Serbów, zgodnie z dziesięcioletnim porozumieniem wynegocjowanym przez UE z rządem Kosowa w Prisztinie.

Centralna komisja wyborcza w obawie przed przemocą zrezygnowała z planów zainstalowania w szkołach kabin wyborczych i zamiast nich zainstalowała mobilne chaty w 13 lokalizacjach. Wojska NATO z Łotwy, Włoch i ponad 3,000 sił pokojowych w Kosowie patrolowały drogi w pobliżu miejsc głosowania.

Zubin Potok to gmina zamieszkana głównie przez Serbów. Urzędnicy wyborczy byli gotowi zareagować, gdyby pojawili się jacyś wyborcy.

Doniesiono, że urzędnik komisji wyborczej Zubina Potoka, który odmówił ujawnienia nazwiska, powiedział: „Musimy mieć otwarte drzwi, niezależnie od tego, czy ktoś głosuje, czy nie”.

Kabiny do głosowania były strzeżone przez albańskich policjantów sprowadzonych z różnych regionów. Stało się to po tym, jak 500 serbskich funkcjonariuszy policji, personelu administracyjnego i sędziów łącznie złożyło rezygnację w listopadzie zeszłego roku w związku z planami Kosowa dotyczącymi zastąpienia serbskich tablic rejestracyjnych kosowskimi.

reklama

Kosowo ogłosiło niepodległość od Serbii w 2008 roku. Było to po wojnie z lat 1998-1999, w której interweniowało NATO w celu ochrony mniejszości albańskiej. Jednak Serbia odmówiła uznania niepodległości, a Serbowie kosowscy uważają się za część Serbii i uważają Belgrad za swoją stolicę, a nie Prisztinę.

W północnym Kosowie mieszka około 50,000 18 Serbów. Prisztina ustnie uzgodniła z Belgradem XNUMX marca wdrożenie wspieranego przez Zachód planu poprawy stosunków i zmniejszenia napięć w północnym Kosowie poprzez przyznanie miejscowym Serbom większej autonomii, podczas gdy Prisztina uzyskała ostateczną kontrolę. Serbowie twierdzą jednak, że umowa nie została jeszcze wdrożona.

„Demokracja siłą?” Jovan Knezevic jest Serbem z północnej Mitrovicy. Powiedział, że nie będzie głosował. Powiedział, że nie skonsultowano się ze społecznością serbską w sprawie przeprowadzenia wyborów lokalnych. Powiedział, że musi być kompromis i porozumienie.

Albańczycy stanowią większość w Kosowie, ale mniejszość na północy.

Po rezygnacji kolejnego Serba wśród 10 kandydatów startujących w niedzielnych wyborach znalazł się tylko jeden Serb.

Albin Kurti, nowo wybrany premier Kosowa, powiedział, że Belgrad zastraszał Serbów na północy, aby nie brali udziału w wyborach.

W ubiegłym tygodniu Unia Europejska i Stany Zjednoczone wyraziły rozczarowanie, że Serbowie zdecydowali się nie uczestniczyć w wyborach.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy