Kontakt z nami

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna wyrwana spod kontroli przez niewypał rosyjskiego modułu - NASA

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Wielozadaniowy moduł laboratoryjny Nauka (Science) zadokowany na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) 29 lipca 2021 r. Oleg Novitskiy/Roscosmos/Handout via REUTERS
Wielozadaniowy moduł laboratoryjny Nauka (Science) można zobaczyć podczas dokowania do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) 29 lipca 2021 r. Oleg Novitskiy/Roscosmos/Handout via REUTERS

W czwartek (29 lipca) Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) wymknęła się na krótko spod kontroli, kiedy silniki odrzutowe nowo przybyłego rosyjskiego modułu badawczego przypadkowo uruchomiły się kilka godzin po zadokowaniu go do orbitującej placówki, podali urzędnicy NASA: napisać Steve'a Gormana i Polina Iwanowa.

Według NASA i rosyjskiej państwowej agencji informacyjnej RIA siedmiu członków załogi na pokładzie – dwóch rosyjskich kosmonautów, trzech astronautów NASA, japoński astronauta i astronauta Europejskiej Agencji Kosmicznej z Francji – nigdy nie znajdowało się w bezpośrednim niebezpieczeństwie.

Ale awaria skłoniła NASA do przełożenia do co najmniej 3 sierpnia planowanego uruchomienia Boeinga (ZAKAZ) nowy CST-100 kapsuł Starliner podczas długo oczekiwanego lotu testowego bez załogi na stację kosmiczną. Starliner miał wystartować w piątek na rakiecie Atlas V z Kennedy Space Center na Florydzie.

Według NASA czwartkowy wypadek rozpoczął się około trzy godziny po tym, jak wielofunkcyjny moduł Nauka uczepił się stacji kosmicznej, podczas gdy kontrolerzy misji w Moskwie przeprowadzali pewne procedury „rekonfiguracji” po dokowaniu.

Dysze modułu w niewytłumaczalny sposób uruchomiły się ponownie, powodując wychylenie całej stacji z normalnej pozycji lotu około 250 km nad Ziemią, co skłoniło dyrektora lotu misji do ogłoszenia „awaryjnej sytuacji dla statku kosmicznego” – poinformowali urzędnicy amerykańskiej agencji kosmicznej.

Według Joela Montalbano, kierownika programu stacji kosmicznej NASA, nieoczekiwana zmiana orientacji stacji została po raz pierwszy wykryta przez automatyczne czujniki naziemne, a 15 minut później nastąpiła „utrata kontroli nad położeniem”, która trwała nieco ponad 45 minut.

Zespołom lotniczym na ziemi udało się przywrócić orientację stacji kosmicznej, uruchamiając silniki odrzutowe w innym module platformy orbitującej, powiedzieli urzędnicy NASA.

reklama

W transmisji telewizyjnej z wydarzenia RIA zacytowała specjalistów NASA z Johnson Space Center w Houston w Teksasie, którzy opisali walkę o odzyskanie kontroli nad stacją kosmiczną jako „przeciąganie liny” między dwoma modułami.

W szczytowym momencie zdarzenia stacja odchylała się od równowagi z szybkością około pół stopnia na sekundę, powiedział Montalbano podczas telekonferencji NASA z reporterami.

NASA podała, że ​​ostatecznie wyłączono silniki Nauki, stację kosmiczną ustabilizowano i przywrócono jej orientację do punktu początkowego.

Podczas zakłóceń dwukrotnie przerywano komunikację z załogą na kilka minut, ale „w żadnym momencie nie było bezpośredniego zagrożenia dla załogi” – powiedział Montalbano. Powiedział, że „załoga naprawdę nie czuła żadnego ruchu”.

Gdyby sytuacja stała się na tyle niebezpieczna, że ​​wymagałaby ewakuacji personelu, załoga mogłaby uciec w kapsule załogi SpaceX nadal zaparkowanej w placówce i zaprojektowanej tak, aby w razie potrzeby służyła jako „łódź ratunkowa”, powiedział Steve Stich, kierownik programu komercyjnego załogi NASA .

Urzędnicy NASA powiedzieli, że nie ustalono jeszcze, co spowodowało awarię silników odrzutowych modułu Nauka dostarczonego przez rosyjską agencję kosmiczną Roscosmos.

Montalbano powiedział, że nie ma bezpośrednich oznak jakichkolwiek uszkodzeń stacji kosmicznej. Manewry korekty lotu zużyły więcej rezerw paliwa, niż było to pożądane, „ale nie miałbym się czym martwić” – powiedział.

Po wystrzeleniu w zeszłym tygodniu z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie moduł napotkał serię usterek, które wzbudziły obawy, czy procedura dokowania przebiegnie sprawnie.

Roskosmos przypisał czwartkowy problem po dokowaniu silnikom Nauki, które musiały pracować z resztkami paliwa w statku, podała agencja informacyjna TASS.

„Trwa proces przenoszenia modułu Nauka z trybu lotu do trybu «dokowania z ISS». Trwają prace nad pozostałym paliwem w module” – cytuje Roscosmos TASS.

Moduł Nauka ma służyć jako laboratorium badawcze, jednostka magazynująca i śluza powietrzna, która zwiększy możliwości Rosji na pokładzie ISS.

Transmisja na żywo pokazała, że ​​moduł, nazwany na cześć rosyjskiego słowa oznaczającego „naukę”, dokuje do stacji kosmicznej kilka minut później niż planowano.

„Według danych telemetrycznych i raportów załogi ISS systemy pokładowe stacji i modułu Nauka działają normalnie” – stwierdził Roscosmos w oświadczeniu.

"Jest kontakt!!!" Chwilę po dokowaniu napisał na Twitterze Dmitrij Rogozin, szef Roskosmosu.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy