Włochy
Były papież Benedykt przyznaje się do błędnych zeznań w niemieckiej sprawie o nadużycia
Były papież Benedykt XVI przyznał w poniedziałek (24 stycznia), że był na spotkaniu w 1980 r. w sprawie nadużycia seksualnego, kiedy arcybiskup Monachium, mówiąc, że błędnie powiedział niemieckim śledczym, że tam nie ma: pisze, Philip Pullella.
Raport opublikowany w zeszłym tygodniu na temat nadużyć w archidiecezji w latach 1945-2019 mówi: then kardynał Joseph Ratzinger nie podjął działań przeciwko duchownym w czterech przypadkach domniemanego nadużycia, gdy był jego arcybiskupem w latach 1977-1982.
Na czwartkowej (20 stycznia) konferencji prasowej w Monachium prawnicy, którzy badali nadużycia, zakwestionowali twierdzenie Benedykta w 82-stronicowym oświadczeniu, że nie przypominał sobie, aby uczestniczył w spotkaniu w 1980 r. w celu omówienia sprawy księdza-oprawcy.
Powiedzieli, że jest to sprzeczne z posiadanymi przez nich dokumentami.
W poniedziałkowym oświadczeniu osobisty sekretarz byłego papieża, arcybiskup Georg Ganswein, powiedział, że Benedykt rzeczywiście uczestniczył w spotkaniu, ale pominięcie „było wynikiem przeoczenia redakcji oświadczenia” i „nie zostało zrobione w złej wierze”.
Ganswein powiedział, że na spotkaniu w 1980 r. nie podjęto żadnej decyzji o nowym przydziale księdza, a jedynie prośba o zapewnienie mu zakwaterowania podczas leczenia terapeutycznego.
„On (były papież) bardzo żałuje tego błędu i prosi o usprawiedliwienie” – powiedział Ganswein.
Powiedział, że Benedykt planował wyjaśnić, w jaki sposób doszło do błędu po zakończeniu badania prawie 2,000-stronicowego raportu, wysłanego drogą elektroniczną w zeszły czwartek.
94-letni Benedykt, chory i mieszkający w Watykanie, zrezygnował z papiestwa w 2013 roku.
„Uważnie czyta zawarte tam oświadczenia, które napełniają go wstydem i bólem z powodu cierpienia zadanego ofiarom” – powiedział Ganswein. Pełna recenzja „potrwa trochę czasu ze względu na jego wiek i stan zdrowia” – dodał.
Przedstawiając raport w zeszły czwartek, prawnik Martin Pusch powiedział, że Ratzinger nie zrobił nic przeciwko nadużyciom w czterech sprawach i wydaje się, że nie okazywano zainteresowania poszkodowanymi stronami.
„W sumie w czterech przypadkach doszliśmy do wniosku, że ówczesny arcybiskup kardynał Ratzinger może zostać oskarżony o niewłaściwe postępowanie w przypadkach nadużyć seksualnych” – powiedział Pusch.
„Nadal twierdzi, że jest ignorancją, nawet jeśli naszym zdaniem trudno to pogodzić z dokumentacją”.
Konserwatyści bronili byłego papieża, ale grupy ofiar i eksperci twierdzą, że ustalenia niemieckiego raportu nadszarpnęły dziedzictwo jednego z najbardziej znanych teologów katolicyzmu.
Udostępnij ten artykuł:
-
NATO5 dni temu
Europejscy parlamentarzyści piszą do prezydenta Bidena
-
Kazachstan5 dni temu
Wizyta lorda Camerona pokazuje znaczenie Azji Środkowej
-
Tytoń5 dni temu
Tobaccogate ciąg dalszy: intrygujący przypadek Dentsu Tracking
-
Tytoń3 dni temu
Odejście od papierosów: jak wygrywa się bitwę o rzucenie palenia