Kontakt z nami

COP26

Dotrzymuj obietnic, mówi bogaty świat rozwijający się podczas rozmów klimatycznych

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Kluczowy Konferencja ONZ wysłuchał wezwania w pierwszym dniu, aby największe gospodarki świata dotrzymały obietnic pomocy finansowej w walce z kryzysem klimatycznym, podczas gdy wielcy truciciele, Indie i Brazylia, zobowiązały się do ograniczenia emisji, napisz Jeff Mason, Katy Daigle, Mark John, Gavin Jones, Kevin Liffey, Elizabeth Piper i William James.

Na początku dwutygodniowego szczytu COP26 w szkockim mieście Glasgow w poniedziałek światowi przywódcy, eksperci ds. ochrony środowiska i aktywiści poprosili o zdecydowane działania w celu powstrzymania globalnego ocieplenia, które zagraża przyszłości planety.

Zadanie stojące przed negocjatorami stało się jeszcze bardziej zniechęcające z powodu niepowodzenia Grupy 20 głównych krajów uprzemysłowionych w uzgodnieniu w weekend ambitnych nowych zobowiązań.

G20 odpowiada za około 80% globalnych gazów cieplarnianych i podobny odsetek dwutlenek węgla, gaz wytwarzany przez spalanie paliw kopalnych, który jest główną przyczyną wzrostu globalnych temperatur, które powodują coraz intensywniejsze fale upałów, susze, powodzie i burze.

„Zwierzęta znikają, rzeki umierają, a nasze rośliny nie kwitną tak, jak wcześniej. Ziemia mówi. Mówi nam, że nie mamy już czasu”, Txai Surui, 24-letnia przywódczyni rdzennej młodzieży z amazońskiego lasu deszczowego, powiedział podczas ceremonii otwarcia w Glasgow.

Opóźniony o rok z powodu pandemii COVID-19, COP26 ma na celu utrzymanie celu ograniczenia globalnego ocieplenia do 1.5 stopnia Celsjusza (2.7 Fahrenheita) powyżej poziomy przedindustrialne.

Aby to zrobić, musi zabezpieczyć więcej ambitne zobowiązania aby zredukować emisje, zablokować miliardy w finansowanie klimatyczne dla krajów rozwijających się i dokończyć zasady wdrażania Porozumienia Paryskiego z 2015 roku, które zostało podpisane przez blisko 200 krajów.

reklama

Złożone do tej pory obietnice pozwolą na wzrost średniej temperatury powierzchni planety o 2.7 C w tym stuleciu, co według ONZ zwiększy zniszczenia, które już powodują zmiany klimatyczne.

Ponad 100 światowych liderów w poniedziałek zobowiązało się do powstrzymania i odwrócenia procesu wylesiania i degradacji gleby do końca dekady, wsparte 19 miliardami dolarów z publicznych i prywatnych funduszy na inwestycje w ochronę i przywracanie lasów. Czytaj więcej.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres przypomniał delegatom, że sześć najgorętszych lat w historii miało miejsce od 2015 roku.

Inni mówcy, w tym aktywiści z biedniejszych krajów najbardziej dotkniętych zmianami klimatycznymi, mieli wyzywający przekaz.

„Młodzież z Pacyfiku zebrała się za okrzykiem »Nie toniemy, walczymy«” – powiedziała Brianna Fruean z polinezyjskiego stanu wyspiarskiego Samoa, który jest zagrożony przez podnoszący się poziom mórz. "To jest nasz krzyk wojownika do świata."

W 2009 r. kraje rozwinięte najbardziej odpowiedzialne za globalne ocieplenie zobowiązały się do przekazania 100 miliardów dolarów rocznie do 2020 r. na pomoc krajom rozwijającym się w radzeniu sobie z jego skutkami.

Zobowiązanie wciąż nie zostało zrealizowane, co wywołuje nieufność i niechęć niektórych krajów rozwijających się do przyspieszenia redukcji emisji.

Przywódcy krajów takich jak Kenia, Bangladesz, Barbados i Malawi wezwali bogate narody do kary za niewykonanie zadania.

„Zobowiązanie finansowe dla krajów najsłabiej rozwiniętych przez kraje rozwinięte… nie jest darowizną, ale opłatą za sprzątanie” – powiedział prezydent Malawi Lazarus McCarthy Chakwera.

„Ani Afryka w ogóle, ani Malawi w szczególności nie przyjmą „nie” jako odpowiedzi. Już nie.

Prezydent Chin Xi Jinping, który jest zdecydowanie największym emitentem gazów cieplarnianych, powiedział w pisemnym oświadczeniu, że kraje rozwinięte powinny nie tylko robić więcej, ale także wspierać kraje rozwijające się w osiąganiu lepszych wyników.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przybywa na Konferencję Klimatyczną ONZ (COP26) w Glasgow, Szkocja, Wielka Brytania, 1 listopada 2021 r. REUTERS / Phil Noble / Pool
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przemawia podczas ceremonii otwarcia Konferencji Klimatycznej ONZ (COP26) w Glasgow, Szkocja, Wielka Brytania 1 listopada 2021 r. Jeff J Mitchell / Pool przez REUTERS

Nieobecność Xi, a także nieobecność Władimira Putina, jednego z trzech największych producentów ropy naftowej na świecie wraz ze Stanami Zjednoczonymi i Arabią Saudyjską, mogą utrudnić postęp.

Aktywistka Greta Thunberg zaapelowała do swoich milionów zwolenników o podpisanie listu otwartego oskarżającego przywódców o zdradę.

„To nie jest wiertło. To kod czerwony dla Ziemi” — czytał.

„Miliony ucierpią, gdy nasza planeta zostanie zniszczona – przerażająca przyszłość, która zostanie stworzona lub uniknięta dzięki decyzjom, które podejmujesz. Masz moc decydowania”.

Tymczasem Indie i Brazylia, dwaj z największych trucicieli, wykorzystały platformę, aby złożyć nowe zobowiązania do ograniczenia emisji.

„Będziemy działać odpowiedzialnie i szukać prawdziwych rozwiązań dla pilnej transformacji” – powiedział prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, który przewodniczył wylesianiu przez ponad dwa lata.

Brazylia powiedziała, że ​​zmniejszy emisje gazów cieplarnianych o 50% do 2030 r., w porównaniu z wcześniejszą deklaracją 43% w tym okresie.

Jednak cięcia są obliczane na podstawie poziomu emisji z 2005 r., który to poziom bazowy został zrewidowany z mocą wsteczną w zeszłym roku, ułatwiając osiągnięcie celów Brazylii.

Premier Narendra Modi ustanowił rok 2070 jako cel, aby Indie osiągnęły zerowe emisje dwutlenku węgla netto, znacznie później niż te wyznaczone przez innych zanieczyszczających i dwadzieścia lat poza globalnymi zaleceniami ONZ. Czytaj więcej.

Podczas weekendowego spotkania w Rzymie grupa G20 nie zobowiązała się do osiągnięcia celu na 2050 r., jakim jest zatrzymanie emisji dwutlenku węgla netto, podważając jeden z głównych celów COP26.

Zamiast tego uznali „kluczowe znaczenie” tego działania „do połowy stulecia lub mniej więcej” i nie ustalili harmonogramu wycofywania krajowej energetyki węglowej, która jest główną przyczyną emisji dwutlenku węgla.

Zobowiązanie do stopniowego wycofywania dotacji na paliwa kopalne „w perspektywie średnioterminowej” powtórzyło sformułowanie, którego używali już w 2009 roku.

Niezgoda wśród największych światowych emitentów na temat tego, jak ograniczyć węgiel, ropę i gaz, utrudni postęp w Glasgow, podobnie jak nieprzestrzeganie obietnic przez bogaty świat.

Premier Barbadosu Mia Mottley porównała ogromne sumy wpompowane w gospodarkę światową przez banki centralne krajów bogatych w ostatnich latach z tymi, które zostały wydane na pomoc klimatyczną.

„Czy może istnieć pokój i dobrobyt, jeśli jedna trzecia świata żyje w dobrobycie, a dwie trzecie żyje pod morzami i staje w obliczu katastrofalnych zagrożeń dla naszego dobrobytu?” powiedziała.

Kraje rozwinięte potwierdziły w zeszłym tygodniu, że spóźnią się o trzy lata z wypełnieniem zobowiązania w zakresie finansowania klimatu w wysokości 100 miliardów dolarów, które i tak jest niewystarczające dla wielu biednych krajów i aktywistów. Czytaj więcej.

Prezydent USA Joe Biden powiedział, że bogaci muszą zrobić więcej, przyznając, że „w tej chwili brakuje nam pieniędzy”, podczas gdy prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał również wszystkie kraje rozwinięte do zapewnienia sprawiedliwego udziału w finansowaniu.

Biden ogłosił we wrześniu, że Stany Zjednoczone podwoją swoje finansowanie klimatyczne do 11.4 miliarda dolarów rocznie, ale kilka ekspertów ds. klimatu i aktywistów twierdzi, że nadal jest to dalekie od tego, jaki powinien być ich wkład. Czytaj więcej.

Światowi przywódcy zakończyli pierwszy dzień COP26 na przyjęciu wydanym przez księcia Karola i innych członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Królowa Elżbieta, której lekarze zalecili odpoczynek, wysłała wiadomość wideo.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy