Kontakt z nami

koronawirus

Inwestycja #MedTech jest kluczem do drogi ucieczki #corona

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Ponieważ pierwsza połowa 2020 roku była mocno dotknięta pandemią COVID-19, wirus wreszcie wydaje być w odwrocie – przynajmniej w kilku krajach europejskich. Jednak powrót do starego status quo – a nawet nadejście tak zwanej „nowej normalności” – nie może być w pełni zaakceptowany, dopóki choroba nie zostanie całkowicie pokonana. Osiągnięcie takiego wyczynu będzie wiązało się z odkryciem wystarczająco skutecznej szczepionki, aby uzyskać odporność zbiorową – proces, który normalnie wymaga lat, a nawet dziesięcioleci. Jednocześnie inne postępy technologiczne, takie jak telemedycyna i leczenie na odległość, prawdopodobnie staną się stałym elementem naszego codziennego życia.

W związku z tym wydaje się jasne, że technologia medyczna (MedTech) odegra kluczową rolę w planowaniu strategii wyjścia z obecnego kryzysu. Rzeczywiście, na długo przed wybuchem koronawirusa, który spowodował chaos w życiu i źródłach utrzymania, Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) finansował projekty z zakresu nauk przyrodniczych, mając jedno oko na przyszłość. W ciągu ostatnich czterech lat zrobiło to około 50 europejskich firm Odebrane łącznie 1.3 miliarda euro z banku, z czego 316 milionów euro przypada na instrument finansowania chorób zakaźnych (IDFF). Na początku wybuchu epidemii budżet IDFF został zwiększony o kolejne 400 milionów euro, aby pomóc firmom w opracowaniu nowych technologii i metod leczenia w celu powstrzymania i pokonania COVID-19.

Ostatnimi beneficjentami dofinansowania są CureVac i BioNTech, dwie firmy zajmujące się biofarmaceutycznymi badaniami klinicznymi z Niemiec. Pierwsza z nich otrzyma trzy transze finansowania dłużnego w wysokości 25 mln euro na sfinansowanie programu szczepień i rozbudowę obiektów na miejscu, natomiast druga – która była pierwszą firmą, która przeprowadzić badania kliniczne w Europie – ma otrzymać dwie raty po 50 mln euro na sfinansowanie czterokierunkowego programu prób szczepionek. Obie inwestycje są uzależnione od osiągnięcia przez dane firmy pewnych wcześniej uzgodnionych kamieni milowych.

Sektor prywatny idzie w jego ślady

 Organy publiczne, takie jak KE i EBI, nie są osamotnione w poszukiwaniu rozwiązania zagadki COVID dla start-upów. A tratwa raczkujących europejskich zespołów MedTech otrzymało znaczne fundusze z sektora prywatnego. Firma CereGate z siedzibą w Monachium pozyskała na początku tego roku kapitał zalążkowy od High-Tech Gründerfonds, aby opracować nowe sposoby pomocy ludziom z chorobami neurologicznymi, podczas gdy Sanity Group, która pracuje nad rozwojem farmaceutyków na bazie kannabinoidów, zebrała 20.1 mln finansowania serii A, katapultując ich na prowadzenie w tej rozwijającej się branży.

Inwestycja ta nie ograniczała się również do Europy. SGH Capital z siedzibą w Luksemburgu zwykle stawia na innowacyjność wśród firm amerykańskich, mając niedawno zainwestowany znaczny kapitał w firmę Clear Labs, zajmującą się testami diagnostycznymi koronawirusa, która wykorzystuje rewolucyjną technologię sekwencjonowania nowej generacji w celu optymalizacji zarówno dostępności, jak i jakości testów na COVID-19. Kierowana przez Alexandre Azoulay, SGH Capital ma talent do identyfikowania obiecujących przedsięwzięć od samego początku i pomagania im w osiągnięciu ich potencjału, jak to już było świadkiem z pediatrycznym start-upem telezdrowia Blueberry Pediatrics.

Rzeczywiście, telemedycyna i zdalne wideokonsultacje prawdopodobnie będą stanowić integralną część opieki zdrowotnej jutra. Dystans społeczny był kluczową strategią ograniczania rozprzestrzeniania się koronawirusa, podczas gdy wiele krajów po prostu nie jest w stanie poradzić sobie z nadmiernym ruchem w swoich gabinetach, gabinetach i szpitalach. Nawet najlepiej wyposażony kraj G7, Japonia, ma tylko 13.1 łóżka szpitalne na 1,000 osób, podczas gdy kraje o najniższym pożywieniu (Kanada i Wielka Brytania) mają zaledwie 2.5. Powstrzymywanie napływu nowych pacjentów poprzez leczenie ich na odległość okazało się już niezwykle popularne we Francji, gdzie przyjęcie telemedycyny wystrzelił o 40% w ciągu ostatniego roku. W USA zmiana jest jeszcze większa wyraźny; obecnie 46% pacjentów korzystało z telezdrowia w jakimś celu, w porównaniu z zaledwie 11% w 2019 r.

reklama

Start-upy trzymają klucz

Podczas gdy niektóre kraje, takie jak Australia i Singapur, są aktywnie promować technologii, takich jak telemedycyna, na całym świecie nastąpił powolny wzrost tego rodzaju usług, głównie ze względu na ograniczenia budżetowe, bariery regulacyjne i przestarzały opór wobec zmian. Jednak takie inicjatywy MedTech mogą zapewnić bezpieczny styl życia społeczeństwu post-COVID, podczas gdy inne dążenia MedTech (takie jak szybsza, dokładniejsza diagnostyka, a przede wszystkim skuteczna szczepionka) są być może jedynym sposobem, w jaki choroba będzie pokonany raz na zawsze.

Biorąc pod uwagę, że start-upy są z natury bardziej elastyczne i dynamiczne niż większe korporacje, mogą szybko reagować na krajobraz rynkowy, który obecnie podlega ciągłym zmianom. Jednak są one oczywiście podatne na pułapki związane z mniejszą liczbą zasobów do dyspozycji i znacznie częściej popadają w bankructwo i upadają. Z tego powodu ważne jest, aby otrzymywały fundusze od inwestorów, zarówno publicznych, jak i prywatnych, aby umożliwić im wykonywanie ich żywotnej pracy, ale status quo w odniesieniu do prawodawstwa UE jest pod tym względem ograniczony.

Potrzebna większa elastyczność finansowania

Biorąc pod uwagę tylko bieżącą sytuację finansową start-upu, KE wyklucza inwestycje państwa w przedsiębiorstwa przynoszące straty, które w dalszej perspektywie mogą okazać się lukratywne i – co najważniejsze – kluczowe w walce z COVID-19. Mając to na uwadze, stworzyła koalicję kilkunastu organów przedstawicielskich start-upów z całej Europy napisany list otwarty do KE, domagający się złagodzenia przepisów, aby umożliwić mniejszym przedsiębiorstwom wykonywanie ich ważnej pracy.

Firmy te nie proszą o preferencyjne traktowanie, ale po prostu dostęp do tych samych możliwości, z których korzystają wszystkie inne firmy. O ile obecna przewodnicząca KE Ursula von der Leyen traktowała ją poważnie twierdzenie że zmiana napędowa technologii będzie stanowić kluczowy aspekt jej pięcioletniej kadencji, a jeśli blok jako całość chce sfinansować te osoby, które są najlepiej przygotowane do identyfikowania i rozwijania nowych technologii w celu pokonania wirusa i radzenia sobie z jego następstwami, wówczas Komisja powinien wziąć pod uwagę obawy koalicji. Złagodzenie ich wymagań, usprawnienie procesów inwestycyjnych i ułatwienie innowacji to najlepszy sposób na wyjście z koszmaru, w którym uwięziona jest obecnie ludzkość.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy