Kontakt z nami

EU

Rządy przychodzą i odchodzą, ale zdrowie jest nadal duży problem

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

hc-blogPrzez europejskiego sojuszu na rzecz Spersonalizowany Medicine (EAPM) Dyrektora Wykonawczego Denis Horgan

Kurz osiada na w dużej mierze nieprzewidzianym wyniku wyborów w Wielkiej Brytanii, który daje konserwatystom niewielką większość i dziesiątkuje byłych partnerów koalicyjnych, Liberalnych Demokratów. UKIP otrzymał znaczną część głosów, ale w przeciwieństwie do SNP, która obecnie dominuje w Szkocji z 56 z 59 mandatów, oni (ponownie) zdobyli tylko jedno miejsce w Westminsterze. Partia Pracy, z którą ankieterzy szli łeb w łeb z torysami zaledwie na kilka godzin przed otwarciem lokali wyborczych, odnotowała spadek liczby głosów na północ od granicy, a ponieważ nie udało jej się zdobyć większości mandatów, na które celowała w innych częściach Wielkiej Brytanii , impreza zakończyła się w odległej sekundzie. 

Lider Partii Pracy, Ed Milliband, padł na miecz, podobnie jak Nick Clegg z Lib Dems i Nigel Farage z UKIP, którzy zobowiązali się do rezygnacji, jeśli nie wygra w Thanet. Tymczasem przywódca konserwatystów, David Cameron, został po raz kolejny poproszony przez królową o utworzenie rządu i tym razem udało mu się to zrobić bez zwykłego handlu końmi, który towarzyszy tworzeniu działającej koalicji.

Po odejściu Farage'a, gdyby dziesięć lat temu zapytać go, jaki jest jego główny cel dla jego partii i jej zwolenników, odpowiedziałby: „referendum w sprawie członkostwa w Unii Europejskiej”. Po serii doskonałych wyników w Parlamencie Europejskim i fali poparcia w Wielkiej Brytanii, możliwość znacznej obecności w Westminsterze pojawiła się stosunkowo niedawno. Chociaż partia może mieć tylko jedno miejsce, gwałtowny wzrost UKIP zmusił Camerona i Farage będzie miał swoje referendum w 2017 roku. Co się tam stanie, dopiero się okaże.

I bez wątpienia, generalnie prounijna Szkocja będzie uważnie obserwować, jak ironia jej decyzji o pozostaniu częścią Wielkiej Brytanii powoli się rozwija. Jeśli Wielka Brytania opuści UE, szanse na szybkie drugie referendum na północ od granicy wzrosną. A jeśli Wielka Brytania odejdzie, ci w Komisji Europejskiej, którzy wcześniej robili zniechęcające odgłosy w sprawie niepodległego przystąpienia Szkocji do UE, mogą zacząć pracować nad przemówieniami, które będą ciepło witać.

Na razie oczywiście Wielka Brytania pozostaje państwem członkowskim i niezależnie od tego, jaki będzie rząd w danym momencie, czy to w Wielkiej Brytanii, czy w jakimkolwiek innym kraju UE, wyzwania na arenie zdrowia pozostają takie same. W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich pięciu lat nastąpiły zmiany w National Health Service (NHS), a kolejne są już w drodze, a prywatne firmy, takie jak Virgin, coraz bardziej angażują się w opiekę zdrowotną, nie tylko w dziedzinie raka.

Ciemne pomruki na temat demontażu NHS nie ustają, a jednak konserwatyści w taki czy inny sposób muszą stawić czoła problemowi populacji, która żyje dłużej, która musi pracować przez więcej lat z powodu niskiego poziomu emerytur i która zobaczyć osoby, w wielu przypadkach cierpiące nie tylko na jedną, ale na dwie lub trzy choroby ze względu na ich zaawansowany wiek.

reklama

Europejski Sojusz na rzecz Medycyny Spersonalizowanej (EAPM) z siedzibą w Brukseli jest głęboko przekonany, że w Wielkiej Brytanii i innych krajach integracja tej ekscytującej nowej formy leczenia, opartej w dużej mierze na wykorzystaniu i stosowaniu nauk genetycznych, oferuje najlepsze szansę na zapewnienie właściwego leczenia właściwemu pacjentowi we właściwym czasie. Poprawi to jakość życia pacjenta (i w wielu przypadkach uratuje), uchroni go przed kosztownymi szpitalami i zabiegami chirurgicznymi oraz zwiększy zdolność obywatela do pracy, a tym samym przyczyni się do wzrostu gospodarczego. EAPM utrzymuje, że po wyraźnym niepowodzeniu uniwersalnej mentalności, w której lekarze leczą na podstawie średniej populacji, a nie jednostki (w tym jej stylu życia), spersonalizowane podejście medyczne jest jedyną realistyczną drogą naprzód.

Nikt nie twierdzi, że będzie to łatwe do zrealizowania. Na przykład UE może zrobić tylko tyle, biorąc pod uwagę, że poszczególne państwa członkowskie mają kompetencje w zakresie własnych systemów opieki zdrowotnej. W związku z tym poszczególne kraje muszą odgrywać główną rolę na poziomie krajowym i jasne jest, że istnieje potrzeba znacznie szerszej współpracy transgranicznej w kilku obszarach. Obejmują one między innymi gromadzenie, przechowywanie i udostępnianie dużych zbiorów danych, prowadzenie skutecznych badań klinicznych nad rzadkimi chorobami (z definicji na mniejszych grupach w każdym kraju), kształcenie pracowników służby zdrowia (HCP) w pojawiających się dostępnych metodach leczenia, inwestycje w badania i dużo większą współpracę między różnymi dyscyplinami w obrębie państw członkowskich i między nimi, aby zachęcać do innowacji i ograniczać powielanie.

Oczywiście UE jest już mocno zaangażowana w wiele z tych kwestii za pośrednictwem swoich programów IMI, a także programu „Horyzont 2020” i swojej strategii gospodarki opartej na danych, ale zachęca do właściwego wdrażania transgranicznej dyrektywy w sprawie zdrowia i formułowania planu na cały -Europejska edukacja pracowników służby zdrowia byłaby wielkim krokiem naprzód. Wielka Brytania może, ale nie musi, opuścić Unię Europejską, a nawet jeśli to zrobi, obciążenie zdrowotne w tym kraju iw innych państwach członkowskich będzie nadal rosło.

I chociaż, jak wspomniano powyżej, każdy naród ma do odegrania ważną rolę, EAPM uważa, że ​​pomimo braku kompetencji w zakresie poszczególnych systemów opieki zdrowotnej, Komisja Europejska (w parze z Parlamentem Europejskim) musi, poprzez argumentację, perswazję i – co najważniejsze – sformułowanie aktualnego, wykonalnego i „inteligentnego” prawodawstwa, stworzy środowisko, w którym medycyna spersonalizowana może rozkwitać w każdym państwie członkowskim, niezależnie od jego wielkości, zamożności, a nawet koloru politycznego. Tylko wtedy 500 milionów potencjalnych pacjentów w UE zacznie dostrzegać równość w dostępie do najlepszego dostępnego leczenia. I z pewnością jest to coś, na co warto głosować.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy