Kontakt z nami

koronawirus

Rozprzestrzenianie się COVID-19, przypadek USA

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Pandemia COVID-19 rozprzestrzeniła się na cały świat. Nikt już nie lekceważy jego konsekwencji, a coraz mniej wierzy, że pandemia zagraża przetrwaniu ludzkości. Wydaje się jednak, że wszystkie słabości współczesnego świata, zwłaszcza na Zachodzie, objawiły się teraz w najbardziej drastycznej formie. Dotyczy to zwłaszcza Stanów Zjednoczonych w roku wyborczym, ponieważ zostały dotknięte największą wewnętrzną konfrontacją od czasu wojny domowej w latach 1861-65, pisze Slobodan Košarić.

Te słabości trzeba badać i analizować, ponieważ zagrażają światu. I że świat będzie lepszy po pandemii i nie gorszy niż teraz. Obecnie jesteśmy zszokowani cenzurą, jaką CNN i inne główne media w Stanach Zjednoczonych stosują wobec lekarzy, którzy odważyli się wskazać wpływ gigantycznych korporacji farmaceutycznych na życie ludzi, zakazując hydroksychlorochiny (HCQ) jako taniej i zmuszając nieporównywalnie droższy Remdesivir.

Michel Chossudowski i Paul Craig Roberts napisali szczegółowo, wskazując na winę doradcy Trumpa Anthony'ego Fauci. I jak słusznie wskazuje dziesięcioletni doradca Banku Światowego i Światowej Organizacji Zdrowia, Peter Koenig, „wyjęty spod prawa”, świat musi zostać ocalony przed niekontrolowaną siłą nieformalnych i niewybieralnych elit, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, które nazywamy bardziej a bardziej „głębokie państwo”, aby narzucić światu globalną dyktaturę pod hasłem Wielki Reset.

Zagrożeni „koroną” i „głębokim stanem” musimy badać, analizować i wyciągać wnioski. Tutaj przedstawimy jeden z najbardziej szczegółowych i dokładnych przeglądów zachowania władz amerykańskich podczas pandemii COVID-19.

Według oryginalnego dokumentu organu koordynującego rząd USA ds. Rozwiązania kryzysu COVID-19, który nie jest tak dobrze strzeżony, aby nikt go nie widział, można ustalić wiele interesujących faktów. To znaczy, że na początku epidemii Biały Dom zatrudnił sekretarza stanu. Minister zdrowia Alex Azar, w celu okresowego organizowania spotkań z ekspertami z amerykańskiego CDC (Center for Disease Control and Prevention) oraz ekspertami z Johns Hopkins University.

W tym samym czasie sekretarz stanu Mike Pompeo wysłał ówczesnego inspektora generalnego Steve'a Linicka na takie spotkania. Do tej pory spotkania te mają status najbardziej autorytatywnego Wysokiego Organu rządu USA w związku z pandemią. Jednak politycy i eksperci często mieli różne opinie. Podczas tych spotkań politycy amerykańscy przyznawali, że na początku epidemii dane publikowane na zlecenie władz państwowych zostały celowo złagodzone.

Oznacza to, że w pierwszej fazie epidemii Trump obawiał się, że jeśli prawdziwa liczba zarażonych i martwych ludzi zostanie upubliczniona, dojdzie do poważnych zakłóceń na giełdzie i w jego gronie wyborczym. Dlatego w wyniku ingerencji politycznej CDC utraciła zaufanie opinii publicznej. Mimo to Pompeo zatrudnił Generalnego Inspektora Steve'a Linicka do dalszego monitorowania spotkań i nadzorowania procesu udostępniania danych. Oczywiście ekspertom to się nie podobało.

reklama

Jednocześnie administracja USA zaczęła kontrolować wszystkie kanały, przez które publikowane są artykuły naukowe, jak np. Renomowane czasopismo Natura. Zorganizowali ekspertów do pisania artykułów naukowych na temat epidemii i jednocześnie rygorystycznie sprawdzali, czy nie zostały opublikowane żadne dokumenty sprzeczne z interesami amerykańskiej administracji. W szczególności zaangażowali się w kontrolę ekspertów, którzy piszą wbrew oficjalnym poglądom administracji, mając na celu wykorzystanie pandemii do eliminacji wrogich osób.

W Stanach Zjednoczonych istnieje specjalny tajny zespół do monitorowania i kontrolowania wirusa PREDICT. Zespół ten znalazł wirusa COVID-19 w październiku 2019 roku, stwierdzając, że nie ma na niego lekarstwa. I to znacznie wcześniej niż oficjalna data, kiedy opinia publiczna dowiedziała się o wirusie. Najwyraźniej rząd amerykański przez długi czas ukrywał dane, przez co eksperci byli jawnie niezadowoleni. Zdaniem ekspertów właśnie z powodu zatajenia danych przez administrację zaistniała sytuacja, w której zginęło znacznie więcej osób, ponieważ nie było reakcji na czas.

Na spotkaniach politycy amerykańscy poprosili również zespół ekspertów o współpracę w śledztwie przeciwko Chinom. Poproszono również amerykańskie firmy technologiczne o współpracę w poszukiwaniu tajnych informacji o epidemii COVID-19 w Chinach. Wszystkie takie dowody i dane miały zostać zgłoszone Departamentowi Stanu i ministrowi zdrowia Azarowi. Dodatkowo na jednym ze spotkań ogłoszono, że amerykański wywiad też jest głęboko zaangażowany w walkę z epidemią i odgrywa bardzo ważną rolę.

W tym kontekście wspomniano, że należy skupić się na rekrutacji chińskich studentów w Ameryce do zbierania tajnych danych na temat badań szczepionki w Chinach. Ta sama procedura rekrutacyjna dotyczy studentów chińskich uczelni. Zaproponowano skorumpowanie Chińczyków wysokimi kwotami, którzy zgodziliby się na udział w eksperymencie z amerykańskimi szczepionkami. Ponadto zadaniem jest znalezienie tajnych kanałów w chińskich firmach technologicznych, które mają punkty styku z epidemią.

Jak dotąd wspomniane działania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Politycy ogłosili na spotkaniach, że rząd amerykański już w połowie marca 2020 r. Przygotował „trójstopniowy” plan dotyczący realizacji wniosku o odszkodowanie z Chin. Plan ten jest następujący: zachęcić osoby fizyczne do składania wniosków, aw drugim kroku podnieść go do poziomu składania wniosków w każdym z amerykańskich stanów. Następnie kluczowe osoby z Białego Domu wystąpią z roszczeniami o odszkodowanie w imieniu amerykańskiej administracji. Dlatego rząd amerykański zwraca się do ekspertów o współpracę z administracją Trumpa w zakresie zbierania danych, które mogą wesprzeć składanie roszczeń odszkodowawczych przeciwko Chinom.

Na spotkaniach powiedziano dodatkowo, że eksperci ds. Epidemii wykorzystują cudzoziemców nieposiadających obywatelstwa amerykańskiego oraz czarną ludność do eksperymentów medycznych ze szczepionkami. Osiągnięto w tej kwestii pełne porozumienie polityków i ekspertów amerykańskich - im bliżej amerykańskich wyborów, tym częściej politycy i eksperci mają różne opinie, a wśród polityków są różne poglądy. Zarówno Demokraci, jak i Republikanie zamierzają wykorzystać pandemię do osiągnięcia swoich celów politycznych. W takich okolicznościach zdarzyło się, że generalny inspektor Steve Linick, który mógł mieć wgląd w pełne informacje z pierwszej ręki, został zwolniony, ponieważ był blisko bloku demokratycznego.

Istnieje możliwość, że został zwolniony nie tylko z powodu wszczęcia śledztwa przeciwko Pompeo, jak się publicznie twierdzi, ale przede wszystkim dlatego, że przeszkadzał Republikanom w dalszym ustalaniu problemu korony pandemii. , egoizm wydaje się być ponad ogólnym interesem, a mamonizm ponad humanizmem to fatalne objawy amerykańskiego wirusa, który zagraża Ameryce i światu bardziej niż COVID-19.

Te fatalne symptomy kryją się za „symptomami powierzchniowymi”, już pandemicznymi na świecie - nagłymi eksplozjami ulicznej przemocy wywołanymi przez sieciowe i hybrydowe technologie wojenne. Ale tak jak fikcja sieciowa nie może przytłoczyć ludzkiej kreatywności i tak jak zdewaluowane zachodnie media nie mogą ukryć prawdziwego postępu gospodarczego, kultury i medycyny w Wielkiej Eurazji, spodziewamy się również, że Wielka Eurazja wkrótce zaoferuje szczepionki ludziom na całej planecie. przeciwko COVID-19 i amerykańskiemu wirusowi.

Wszystkie opinie wyrażone w powyższym artykule są wyłącznie opiniami autora i nie odzwierciedlają żadnych opinii Reporter UE.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy