Kontakt z nami

EU

Poseł apeluje o „przejrzystość i uczciwość” w nadchodzących wyborach w Rumunii

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

15491-itokulm6crirczołowy rumuński poseł do PE Emilian Pavel (na zdjęciu) zaapelował, aby nadchodzące wybory parlamentarne w jego kraju były przejrzyste i uczciwe, pisze Martin Banks.

Jego interwencja pojawia się w obliczu narastających spekulacji, że prezydent Rumunii Klaus Iohannis mianuje premiera Daciana Ciolosa na kolejną kadencję, niezależnie od wyniku wyborów 11 grudnia.

Doprowadziło to do oskarżeń, że Iohannis próbuje „ingerować” w wybory, które zostały dodatkowo podsycone przez prezydenta, który publicznie poprosił Ciolosa, niezależnego polityka, o zadeklarowanie przynależności do partii politycznej.

Posłowie ostrzegli przed „niedemokratycznym” posunięciem centroprawicowego prezydenta, a wysoki rangą bułgarski eurodeputowany Siergiej Staniszew określił komentarze Iohannisa jako „destrukcyjne”.

Iohannis mianował Ciolosa, byłego komisarza UE, na stanowisko premiera w listopadzie 2015 r., kiedy socjaldemokratyczny rząd Victora Ponty został zmuszony do rezygnacji.

Prezydent powiedział niedawno rumuńskim mediom: „Dacian Ciolos mógłby równie dobrze kontynuować swoje ważne projekty, gdyby określił swoje przyszłe zamiary”.

Podczas gdy Ciolos, który był komisarzem UE ds. rolnictwa od października 2007 do grudnia 2008 roku, zapowiedział, że nie dołączy do żadnej partii politycznej ani nie będzie startował w wyborach, Iohannis nalega, aby po głosowaniu nie mianował niezależnego politycznie premiera.

reklama

Ultimatum prezydenta skierowane do Ciolosa, który nie ma żadnych powiązań politycznych z partią, można interpretować jako próbę ratowania Partii Narodowo-Liberalnej (PNL), byłej partii Iohannisa, poprzez wprowadzenie na pokład stosunkowo popularnej postaci, takiej jak Ciolos.

PNL została ostatnio wstrząśnięta śledztwem korupcyjnym w sprawie Vasile'a Blagi, jednego z jej współprzewodniczących.

Pavel, jeden z czołowych rumuńskich posłów do PE, interweniował teraz, nalegając na potrzebę „przejrzystych” wyborów w grudniu.

Poseł, członek Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim, powiedział tej stronie internetowej: „Mam nadzieję, że proces wyborczy i wybory parlamentarne w grudniu odbędą się w sposób przejrzysty i przede wszystkim w interesie obywateli”.

Przewodniczący Partii Europejskich Socjalistów Siergiej Staniszew powiedział również EUReporterowi: „Wspieramy Socjaldemokratyczną Partię Rumunii (PSD) w jej wysiłkach na rzecz obrony demokracji i stania na straży podstawowego prawa obywateli do wyrażania swojej wolnej woli podczas wyborów. "

Stanishev, były premier Bułgarii, a obecnie poseł do PE, dodał: „PES wzywa interesariuszy w Rumunii do poszanowania demokracji, rządów prawa i rumuńskiej konstytucji”.

Dalszy komentarz pochodzi od Paula Ivana, a starszy analityk polityki w brukselskim Centrum Polityki Europejskiej (EPC), który powiedział, że prezydent „wydawał się być zaangażowany w wybory i czyniąc to, potencjalnie narażał się na krytykę”.

Ivan powiedział EUReporterowi: „Wydaje się, że (wtrąca się), chociaż„ dozwolony ”poziom zaangażowania rumuńskiego prezydenta w politykę to trochę szara strefa. Ta konkretna część konstytucji nie określa dobrze, co jest dozwolone”.

Odnosząc się do spekulacji, że prezydent planuje utrzymać premiera na stanowisku niezależnie od wyniku wyborów, Ivan dodał: „Każdy nowy rząd będzie musiał zostać przegłosowany w parlamencie, a do tego potrzebna byłaby większość parlamentarna, więc to nie jest tak, że prezydent może zignorować wyniku wyborów lub składu parlamentu”.

Kontynuował: „Obecny technokratyczny rząd Ciolosa otrzymał głosy socjaldemokratów Liviu Dragnei. Mogę zatem oczywiście zrozumieć, że socjaldemokratom nie spodobało się oświadczenie Iohannisa i że będą je krytykować. Jednocześnie Iohannis wydaje się być sfrustrowany dotychczasową odmową Ciolosa przyłączenia się lub publicznego wyrażenia poparcia/sympatii dla Partii Narodowo-Liberalnej.

Powiedział: „Daleko jeszcze nie wiemy, kto utworzy nowy rząd po wyborach, a socjaldemokraci rzeczywiście mają lepszą pozycję w sondażach niż liberałowie”.

Ivan, specjalista od spraw rumuńskich, kontynuował: „Nie ma nic zaskakującego w poparciu Iohannisa dla Ciolosa i jego chęci utrzymania go na stanowisku premiera po wyborach. Taka jest rumuńska polityka jak zwykle.

„Zgniły system finansowania partii i korupcja zagraża rumuńskiej demokracji bardziej niż politycy posiadający opinie/preferencje polityczne”.

Dragnea, przewodniczący Partii Socjaldemokratycznej (PSD), największej rumuńskiej partii politycznej, zareagował na wypowiedzi prezydenta, mówiąc, że powinien „przestrzegać konstytucji i nie angażować się w kampanię wyborczą”.

Sondaże uznają PSD za największą siłę i przewiduje się, że odniesie wielkie zwycięstwo w grudniu.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy