Kontakt z nami

EU

IOM publikuje dane dotyczące wypadków śmiertelnych migrujących na całym świecie: Prawie 40,000 od 2000

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Część-NIC-Nic6350378-1-1-0Na 29 września Międzynarodowa Organizacja do spraw Migracji (IOM) wydany Fatal Journeys: Śledzenie życia utraconego podczas migracji, najobszerniejsze jak dotąd na świecie zestawienie ofiar śmiertelnych migrantów na lądzie i morzu.

Z liczbą ofiar przekraczającą 40,000 2000 od XNUMX roku, IOM wzywa wszystkie rządy świata do zajęcia się tym, co określa jako „epidemię przestępczości i wiktymizacji”.

„Nasze przesłanie jest dosadne: migranci umierają, a nie muszą” — powiedział dyrektor generalny IOM William Lacy Swing — „Czas zrobić coś więcej niż tylko policzyć ofiary. Nadszedł czas, aby zaangażować świat, aby powstrzymał tę przemoc wobec zdesperowanych migrantów”.

Badania stojące za „fatalne podróże,”, która liczy ponad 200 stron, rozpoczęła się tragedią z października 2013 r., kiedy to ponad 400 migrantów zginęło w dwóch wrakach statków w pobliżu włoskiej wyspy Lampedusa.

Badanie opracowane przez IOM Projekt zaginionych migrantów, ukazuje Europę jako najniebezpieczniejsze miejsce na świecie dla „nielegalnej” migracji, która od 22,000 roku kosztowała życie ponad 2000 XNUMX migrantów, głównie na zdradzieckich szlakach przez Morze Śródziemne.

Oprócz liczenia ofiar śmiertelnych, Projekt zaginionych migrantów jest częścią szerszych działań mających na celu wykorzystanie mediów społecznościowych do zaangażowania społeczności na całym świecie.

W związku z tragedią wraku statku na Malcie, biura IOM na całym świecie otrzymały telefony i e-maile od członków rodzin z Europy i Bliskiego Wschodu, poszukujących informacji o ich zaginionych krewnych, z których wielu już nie żyje.

reklama

Idąc dalej, plik Projekt zaginionych migrantów będzie potężnym głosem odstraszającym, aby powstrzymać przyszłe ofiary przed wyruszeniem w te niebezpieczne podróże.

„Ludzie już szukają informacji o zaginionych migrantach na Facebooku. Wiemy również, że handel ludźmi odbywa się na całym świecie za pośrednictwem Facebooka i innych mediów społecznościowych” – mówi rzecznik IOM Leonard Doyle.

„Chcemy zmienić #MissingMigrants w potężny głos ostrzegający przyszłych migrantów przed podejmowaniem tych ryzykownych podróży. Nie robi tego za pomocą plakatu czy spotu radiowego, ale najbardziej przekonującymi środkami – głosami ocalałych i członków rodzin zaginionych migrantów” – dodaje.

Fatalne podróże Dane pokazują, że liczba ofiar śmiertelnych w Europie wynosi obecnie prawie 4,000 ofiar śmiertelnych od początku 2013 r. i ponad 22,000 2000 od XNUMX r.

Z badań IOM wynika, że ​​od 2000 r. wzdłuż granicy amerykańsko-meksykańskiej zginęło prawie 6,000 migrantów, a kolejne 3,000 z powodu tak różnych szlaków migracyjnych, jak Sahara w Afryce i wody Oceanu Indyjskiego.

Prawdziwa liczba ofiar śmiertelnych może być znacznie wyższa. Fatalne podróże korzysta z danych statystycznych zebranych przez rządy i inne agencje, ale zbieranie danych o śmierci migrantów nigdy nie było priorytetem dla większości rządów na całym świecie.

„Chociaż wydaje się ogromne sumy pieniędzy na gromadzenie danych dotyczących migracji i kontroli granicznych, bardzo niewiele agencji gromadzi i publikuje dane na temat zgonów migrantów” — mówi szef działu badań IOM, Frank Laczko.

Wiele zgonów ma miejsce w odległych regionach świata i nigdy nie jest rejestrowanych. Żadna organizacja na poziomie globalnym nie jest obecnie odpowiedzialna za systematyczne monitorowanie liczby zgonów.

Według Laczko dane są rozproszone, a w śledzenie ofiar śmiertelnych zaangażowanych jest wiele organizacji. Niektórzy eksperci uważają obecnie, że na każde odkryte zwłoki przypada co najmniej dwóch innych, których nigdy nie odnaleziono.

IOM uważa, że ​​publikacja Fatalne podróże zacznie wyjaśniać to, co wielu uważa za rosnącą epidemię przestępczości przeciwko migrantom. Stanowi pierwszy krok w kierunku dokładnego rozliczenia tego, co dzieje się z ofiarami, i dzwonek alarmowy dla rządów.

„Paradoks polega na tym, że w czasach, gdy jedna na siedem osób na całym świecie to migranci, obserwujemy niezwykle ostrą reakcję na migrację w krajach rozwiniętych” – mówi dyrektor generalny IOM Swing.

„Ograniczone możliwości bezpiecznej i regularnej migracji sprawiają, że niedoszli migranci wpadają w ręce przemytników, napędzając pozbawiony skrupułów handel, który zagraża życiu zdesperowanych ludzi. Musimy zakończyć ten cykl. Nieudokumentowani imigranci nie są przestępcami. To istoty ludzkie, które potrzebują ochrony i pomocy i zasługują na szacunek” – dodaje.

Aby otrzymać kopię raportu, kliknij tutaj.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy