Głowa państwa Ukrainy ds. energii jądrowej ostrzegła we wtorek (9 sierpnia) o „bardzo wysokim” ryzyku rosyjskiego ostrzału Zaporoża na okupowanym przez Rosję Południu. Powiedział, że przed zimą bardzo ważne jest odzyskanie przez Kijów kontroli nad obiektem.
Ogólne
Szef ukraińskiej elektrowni jądrowej ostrzega przed „bardzo wysokim” ryzykiem w okupowanej elektrowni
Petro Kotin z Energoatomu, szef firmy, powiedział, że rosyjski ostrzał w zeszłym tygodniu uszkodził trzy linie łączące zakład w Zaporożu z siecią ukraińską i że Rosja jest zainteresowana podłączeniem zakładu do swojej sieci.
Rosja i Ukraina zostały oskarżone o wzajemne ostrzeliwanie kontrolowanego przez Rosjan miejsca ogromnej elektrowni jądrowej, największej w Europie, znajdującej się na Ukrainie.
Kotin stwierdził, że część ostrzału znaleziono w pobliżu magazynów wypalonego paliwa, które zawierają 174 pojemniki z materiałem radioaktywnym. Ostrzegał przed niebezpieczeństwem ich uderzenia.
„To jest… najbardziej radioaktywny materiał ze wszystkich elektrowni jądrowych. Wyjaśnił, że oznaczałoby to rozmieszczenie go w całym miejscu. Wtedy będziemy mieli chmurę radiacyjną, a wtedy pogoda zadecyduje… gdzie chmura idzie."
Stwierdził, że „ryzyko jest bardzo duże”.
Kotin oświadczył, że Rosja chce podłączyć go do swojej sieci. Jest to technicznie trudny proces i wymaga odłączenia obiektu od systemu ukraińskiego w celu nawiązania połączenia z systemem rosyjskim.
„Ich celem jest zniszczenie wszystkich linii z elektrowni atomowej w Zaporożu. Stwierdził, że po tym nastąpi odłączenie od niej ukraińskiej sieci energetycznej.
Powiedział, że elektrownia jądrowa ma sześć reaktorów i dostarcza energię elektryczną dla 20-21% zapotrzebowania Ukrainy na energię elektryczną przed wojną. Powiedział, że pilnie wymaga remontu.
„Na sezon zimowy musimy pilnie usunąć tam tych Rosjan, a potem odbudować infrastrukturę” – powiedział.
Powiedział, że obecnie w obiekcie stacjonuje około 500 rosyjskich żołnierzy z ciężkimi pojazdami. Roślina jest wykorzystywana jako baza.
Kotin stwierdził, że najlepszym rozwiązaniem jest odejście wojsk rosyjskich i oddanie zakładu Ukrainie. Zasugerował, że na miejsce można wysłać siły pokojowe, aby go chronić.
„Najlepszym rozwiązaniem jest pozbycie się wszystkich żołnierzy i ich broni z tego miejsca. To rozwiązuje problem bezpieczeństwa w zakładzie w Zaporożu” – stwierdził.
Ostrzegł jednak, że nie ma gwarancji bezpieczeństwa dla inspektorów z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, którzy przybyli na miejsce. Został zajęty w marcu.
Powiedział, że tego typu podróż najlepiej odbyć z ONZ.
Udostępnij ten artykuł:
-
Tytoń4 dni temu
Odejście od papierosów: jak wygrywa się bitwę o rzucenie palenia
-
Azerbejdżan4 dni temu
Azerbejdżan: kluczowy gracz w europejskim bezpieczeństwie energetycznym
-
Kazachstan4 dni temu
Kazachstan i Chiny gotowe wzmocnić stosunki sojusznicze
-
Chiny-UE4 dni temu
Mity na temat Chin i ich dostawców technologii. Raport UE, który warto przeczytać.