Kontakt z nami

Rosja

Czy Rosja przygotowuje się do inwazji na Ukrainę? I inne pytania

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Czy siły rosyjskie przygotowują się do wojny na Ukrainie? Tego z pewnością obawiają się przywódcy zachodni i na Ukrainie, gdy Rosja i Zachód przygotowują się do tygodniowych negocjacji, pisze Paul Kirby, Konflikt na Ukrainie.

Rosja zajęła część południowej Ukrainy w 2014 roku i wspierała separatystów, którzy rozpoczęli konflikt na dużych obszarach wschodniej Ukrainy.

Teraz Rosja ostrzega przed podjęciem działań wojskowych, jeśli Zachód nie spełni jej żądań, a Stany Zjednoczone ostrzegają przed bezprecedensowymi sankcjami. Jak poważne jest ryzyko konfliktu?

Gdzie jest Ukraina?

Ukraina graniczy zarówno z UE, jak i Rosją, ale jako była republika radziecka ma głębokie powiązania społeczne i kulturalne z Rosją, a język rosyjski jest tam powszechnie używany.

Rosja od dawna sprzeciwiała się zbliżeniu się Ukrainy do instytucji europejskich i obecnie żąda, aby nigdy nie przystąpiła do NATO, zachodniego sojuszu.

Kiedy Ukraińcy obalili swojego prorosyjskiego prezydenta, wkroczyła Rosja, zajmując, a następnie anektując południowy Półwysep Krymski Ukrainy. Wspierani przez Rosję separatyści zajęli następnie duże połacie dwóch wschodnich regionów Ukrainy, znanych łącznie jako Donbas.

reklama

Czy istnieje realne zagrożenie inwazją?

Konflikt między rebeliantami a armią Ukrainy trwa do dziś, chociaż niepewne porozumienie o zawieszeniu broni do 2020 r. znów obowiązuje.

Jednak największe obawy budzą siły rosyjskie działające za granicą Ukrainy. Zachodnie służby wywiadowcze podają, że jest ich aż 100,000 XNUMX.

Nie ma poczucia bezpośredniego zagrożenia ani tego, że prezydent Rosji Władimir Putin zdecydował się na inwazję. Mówił jednak o „odpowiednich odwetowych środkach wojskowo-technicznych”, jeśli to, co nazywa agresywnym podejściem Zachodu, będzie kontynuowane.

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow, który 10 stycznia prowadzi rozmowy z USA, ostrzegał przed sytuacją podobną do kryzysu kubańskiego z 1962 r., kiedy Stany Zjednoczone i Związek Radziecki były bliskie konfliktu nuklearnego.

Mapa Rosji i Ukrainy ze zdjęciami satelitarnymi przedstawiającymi niedawne rozmieszczenie rosyjskich sił zbrojnych w pobliżu granicy

Zachodnie służby wywiadowcze oraz Ukraina uważają, że do wtargnięcia lub inwazji może dojść na początku 2022 r.

Dyrektor CIA William Burns zasugerował, że prezydent Putin „umieścił rosyjskie wojsko i rosyjskie służby bezpieczeństwa w miejscu, w którym mogłyby one działać w dość radykalny sposób”.

Mapa wschodniej Ukrainy

Pytanie brzmi, czy wszystko to udaje próbę wypchnięcia NATO z tyłów Rosji.

Byliśmy tu już wcześniej, w kwietniu 2021 roku, kiedy Rosja przeprowadziła ruchy wojsk na mniejszą skalę. Kiedy zostały w dużej mierze wycofane, nie poczyniono żadnych oczywistych ustępstw.

W ostatnich tygodniach prezydenci Biden i Putin odbyli kilka rozmów wideo i telefonicznych.

Jednak najważniejsze od miesięcy rozmowy pomiędzy wysokimi urzędnikami amerykańskimi i rosyjskimi odbywają się 10 stycznia w Genewie. Potem następuje pierwsze od trzech lat posiedzenie Rady NATO-Rosja w Brukseli, po którym następują rozmowy z europejskim organem bezpieczeństwa – OBWE.

Co mówi Rosja?

Szef sił zbrojnych Walerij Gierasimow potępił doniesienia o zbliżającej się inwazji jako kłamstwo. Moskwa stwierdziła, że ​​zdjęcia satelitarne pokazujące gromadzenie się wojsk na Krymie i niedaleko wschodniej Ukrainy wywołały panikę.

Jednak prezydent Putin zagroził następnie „podjęciem odpowiednich wojskowo-technicznych środków reagowania i ostrą reakcją na nieprzyjazne kroki”.

Te „nieprzyjazne kroki” wydają się odnosić do Ukrainy i Zachodu.

Rosja twierdziła, że ​​wojska ukraińskie gromadzą się na wschodzie, aby przeprowadzić atak na separatystów, choć w Kijowie wyśmiewano to jako „propagandowy nonsens” usprawiedliwiający rosyjskie działania. Gdyby Moskwa chciała działać, mogłaby argumentować, że chroni 500,000 XNUMX ludzi na obszarach kontrolowanych przez separatystów, którym wydano rosyjskie paszporty.

Ale Rosja oskarżyła także kraje NATO o „pompowanie” Ukrainy bronią, a Stany Zjednoczone o podsycanie napięć. Putin powiedział, że Rosja „nie ma już dokąd się wycofać – czy oni myślą, że będziemy po prostu siedzieć bezczynnie?”

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedza pozycje na linii frontu z prorosyjskimi bojownikami w obwodzie donieckim, Ukraina, 06 grudnia 2021
Ulotka prasowa przedstawiająca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na linii frontu 6 grudnia

Zatem głównym problemem Rosji jest NATO, a Putin wyczuwa szansę.

Czego chce Rosja?

Prezydent Putin ostrzegł Zachód aby nie przekraczać rosyjskich „czerwonych linii” wobec Ukrainy.

Jednym z nich jest zatrzymanie dalszej ekspansji NATO na wschód, co obejmuje Ukrainę i Gruzję.

Rosja chce także, aby NATO zaprzestało działalności wojskowej w Europie Wschodniej, co oznaczałoby wycofanie swoich jednostek bojowych z Polski i bałtyckich republik Estonii, Łotwy i Litwy oraz rezygnację z rozmieszczania rakiet w takich krajach jak Polska i Rumunia.

W skrócie, chce, aby NATO powróciło do granic sprzed 1997 r. Na tym właśnie chce skupić się prezydent Putin w rozmowach z USA i twierdzi, że piłka jest po stronie Zachodu. Rosja zaproponowała także traktat ze Stanami Zjednoczonymi zakazujący rozmieszczania broni nuklearnej poza ich terytoriami narodowymi.

NATO na mapie Europy Wschodniej

W oczach Putina wsparcie wojskowe USA dla Kijowa odbywa się „u progu naszego domu”. Rosję irytują zachodnie ćwiczenia wojskowe na Morzu Czarnym.

Klucz do myślenia Putina sprawie Ukrainy pojawił się w 2021 r., kiedy napisał obszerny artykuł, w którym nazwał Rosjan i Ukraińców „jednym narodem” i określił obecnych przywódców Ukrainy jako realizujących „projekt antyrosyjski”. Ukraina była częścią Związku Radzieckiego, który upadł w grudniu 1991 r., a Putin stwierdził, że był to „rozpad historycznej Rosji”.

Rosja jest również sfrustrowana faktem, że porozumienie pokojowe z Mińska z 2015 r., mające na celu zatrzymanie konfliktu we wschodniej Ukrainie, jest dalekie od realizacji. Nadal nie ma ustaleń dotyczących niezależnie monitorowanych wyborów w regionach separatystów. Rosja zaprzecza oskarżeniom jakoby była częścią utrzymującego się konfliktu.

Jak Zachód reaguje?

Zachodni sojusz wojskowy NATO ma charakter defensywny i każda rosyjska próba związania mu rąk na przyszłość lub przekonania go do wycofania się z państw starego bloku wschodniego prawdopodobnie zakończy się fiaskiem.

Rosyjska koncepcja traktatu również wydaje się skazana na niepowodzenie, ponieważ uniemożliwiałaby europejskim członkom NATO dostarczanie amerykańskiej broni nuklearnej.

Ogólne żądania prezydenta Putina zirytowały nie tylko nowszych członków NATO z Europy Wschodniej, ale także państwa nordyckie, Szwecję i Finlandię. Nie są częścią sojuszu, ale mają zacieśnione więzi.

„Nie pozostawimy naszego pola manewru” – oświadczyli premier Finlandii i dowódca wojskowy Szwecji, że jakakolwiek zmiana całkowicie podważy strategię wojskową jego kraju.

Chociaż Rosja jest nieugięta, że ​​nie pozwoli Ukrainie przystąpić do NATO, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oczekuje jasnego harmonogramu sojuszu.

„To Ukraina i 30 sojuszników [Nato] decyduje, kiedy Ukraina będzie gotowa przystąpić do sojuszu” – powiedział Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg. Rosja „nie ma weta, nie ma prawa ingerować w ten proces”.

Troską o europejskich sojuszników USA jest brak głosu podczas rozmów między USA i Rosją.

Biały Dom twierdzi, że Stany Zjednoczone będą pragmatyczne. Urzędnicy Unii Europejskiej jednak stanowczo twierdzą, że niezależnie od rozwiązania, w sprawę musi zaangażować się Europa.Josep BorrellRząd EPA/Ukrainy. Nie chodzi tylko o USA i Rosję. Jeśli chcesz rozmawiać o bezpieczeństwie w Europie, Europejczycy muszą zasiąść przy stole, a porządek obrad nie obejmuje tylko kwestii poruszonych przez RosjęJosep Borrell
szef polityki zagranicznej UE

Jak daleko Zachód posunie się dla Ukrainy?

Stany Zjednoczone dały jasno do zrozumienia, że ​​są zaangażowane w pomoc Ukrainie w obronie jej „suwerennego terytorium”. Prezydent Biden mówił o nałożeniu środków „jakich dotąd nie widział” w przypadku ataku na Ukrainę.

Podkreślił jednak również, że jednostronne rozmieszczenie wojsk amerykańskich „nie wchodzi w grę”.

Prezydent Rosji Władimir Putin rozmawia przez łącze wideo z prezydentem USA Joe Bidenem w Soczi, Rosja 7 grudnia 2021 r.
Podpis pod zdjęciem: Rosjanie i USA rozmawiali kilka razy za pośrednictwem łącza wideo i przez telefon

Ukraina twierdzi, że jest gotowa bronić się sama.

Zatem nawet jeśli Stany Zjednoczone odmówią uznania „czerwonych linii” Rosji w sprawie przystąpienia Ukrainy do NATO lub czegokolwiek innego, jak daleko posuną się jej „silne środki gospodarcze i inne”, aby pomóc Kijowowi?

Największymi narzędziami w arsenale Zachodu wydają się być sankcje i wsparcie ukraińskiej armii. Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Vicky Ford powiedziała, że ​​brytyjscy urzędnicy rozważają przedłużenie wsparcia obronnego.

Największe narzędzie gospodarcze może grozić odłączeniem rosyjskiego systemu bankowego od międzynarodowego systemu płatności Swift. Zawsze było to postrzegane jako ostateczność, ale Łotwa stwierdziła, że ​​wyśle ​​​​Moskwie mocny sygnał.

Kolejnym kluczowym zagrożeniem jest uniemożliwienie otwarcia rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2 w Niemczech, na co obecnie decyduje niemiecki regulator energetyki. Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock jasno stwierdziła, że ​​w przypadku dalszej eskalacji ze strony Rosji „ten gazociąg nie będzie mógł zostać oddany do użytku”.

Mogą również zostać wprowadzone środki wymierzone w rosyjski fundusz majątkowy RDIF lub ograniczenia dla banków w zakresie wymiany rubli na walutę obcą.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy