Kontakt z nami

Iran

Były sekretarz stanu USA podczas spotkania z przywódcą irańskiej opozycji: Polityka USA powinna polegać na zmianie reżimu w Iranie przez naród irański

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Na konferencji, która odbyła się w piątek (6 października) w obecności Maryam Rajavi, prezydent-elekt Narodowej Rady Oporu Iranu, Mike'a Pompeo (oba na zdjęciu), były sekretarz stanu USA podkreślił, że rok po rozpoczęciu powstania przeciwko rządzącej teokracji we wrześniu 2022 r. jasne jest, że „protesty w Iranie były wymierzone w demokratyczną, wolną republikę Iranu, pozbawioną jakiejkolwiek formy dyktatura. To jest nasz cel.”

 „Bez względu na to, co zrobi reżim, jest on skazany na porażkę. Co równie ważne, zmiany w Iranie mogą dokonać jedynie ci, którzy pracowali na to od dziesięcioleci, ci, którzy zapłacili za to cenę i mają strukturę organizacyjną umożliwiającą osiągnięcie tego celu. Te rzeczy nie dzieją się same. Wreszcie, na przyszłość polityka USA wobec Iranu musi koncentrować się na wsparciu dla tej zorganizowanej opozycji i zwiększaniu presji na reżim aż do jego upadku” – powiedział sekretarz Pompeo, dodając: „Iran nigdy nie powróci do dyktatury szacha ani czy zadowoli się obecną teokracją w Iranie. ”

Według sekretarza Pompeo: „Zorganizowany ruch oporu kierowany przez MEK każdego dnia zwiększa swoje możliwości. Daje jeszcze większy impuls. Twoja praca znacznie utrudniła IRGC sianie brutalnego terroru i chaosu wśród ludności Iranu. Ich liczba stale rośnie. I pomimo masowych aresztowań reżim irański wie, że jest na nogach”.

Rajavi przedstawił ocenę tendencji rozwoju sytuacji w Iranie od ubiegłego roku. „Wzrosła gotowość społeczna do kontynuowania protestów, pomimo masowych represji. Chamenei i IRGC nie mogą zapobiec erupcji tego wulkanu. Rządy zachodnie w dużej mierze pomogły reżimowi. Na przykład złagodzenie sankcji zwiększyło dochody reżimu z ropy. Jednak Chameneiemu i jego zbrodniczemu prezydentowi Ebrahimowi Raisiemu nie udało się przełamać impasu reżimu. Nasiliły się kryzysy gospodarcze i społeczne, a niezadowolenie społeczne wzrosło. W ciągu ostatniego roku wpływ społeczny Ludowej Organizacji Mojahedinów Iranu (MEK) i NCRI w kraju znacznie się poprawił” – stwierdziła.

Według lidera irańskiej opozycji „podstawową kwestią jest obawa reżimu przed ogólnokrajowym ruchem, który jest gotowy na fundamentalną zmianę w Iranie.

 „Pomimo aresztowania tysięcy członków jednostek ruchu oporu (stowarzyszonych z MEK), ich siatka rozszerzyła się w wielu prowincjach. W ubiegłym roku Jednostki Ruchu Oporu zorganizowały 3,700 akcji antyrepresyjnych i dziesiątki tysięcy aktów protestu. Tylko w krótkim okresie rocznicy powstania doszło do ponad 400 aktów protestu” – dodała.

Zarówno były sekretarz stanu USA, jak i przywódca irańskiej opozycji zdecydowanie potępili politykę ustępstw krajów zachodnich wobec irańskiego reżimu, w tym niedawne uwolnienie zamrożonych aktywów reżimu o wartości sześciu miliardów dolarów.

reklama

Rajavi zwrócił uwagę, że aby uzasadnić politykę ustępstw, zwolennicy reżimu irańskiego twierdzą, że „w przypadku obalenia reżimu sytuacja ulegnie pogorszeniu, reżim jest w stanie stłumić protesty, a co najważniejsze zaprzeczają istnieniu jakichkolwiek wiarygodną alternatywę i twierdzą, że MEK nie cieszy się żadnym poparciem w Iranie.

„MEK rozwinął rozległą sieć w Iranie. Z tego powodu reżim nasilił ataki na MEK, aby przeciwstawić się postępom ruchu oporu. W Iranie robią to poprzez tłumienie. Na poziomie międzynarodowym robią to poprzez demonizację i zwrócenie się do innych rządów o nałożenie ograniczeń na irański ruch oporu. W ten sposób reżim stara się zachować równowagę” – dodał Rajavi.

Według Pompeo „To przerażające, że Biuro Specjalnego Wysłannika do Iranu przy Departamencie Stanu, w środku irańskiego powstania, zdecydowało się skoncentrować swoje ataki na MEK, zamiast wspierać protestujących, którzy chcieli zadowolić ajatollaha, nawet używając tych samych słów, których użył reżim. Pozwólcie, że wyrażę się jasno. Ataki na tych, którzy szukają wolności i demokracji w Iranie, są godne ubolewania, niezależnie od tego, czy pochodzą ze strony mojego rządu, czy gdziekolwiek indziej. Żaden patriotyczny Amerykanin, republikanin czy demokrata, nie powinien tego chcieć”.

Były sekretarz stanu USA określił atak na Asharf-3 w Albanii 20 czerwca jako „przerażający”. Ashraf 3 jest domem dla tysięcy członków MEK, którzy w ciągu ostatnich kilku lat zbudowali nowoczesną społeczność w państwie bałkańskim.

Według Pompeo: „Ku nikogo nie było zaskoczeniem, reżim w Iranie i jego czołowi przywódcy wielokrotnie świętował ten atak. W rzeczywistości żądali po prostu więcej ataków, większej ekstradycji i większego zniszczenia tych bojowników o wolność. Powinniśmy wyrazić się jasno. To polityka ustępstw administracji Bidena wobec Iranu naraziła mieszkańców Ashraf 3 na ten właśnie atak i dalsze zastraszanie. Kiedy okazujemy szacunek ajatollahowi i jego kumplom, ich ofiarom, ich ofiary tracą naszą ochronę… Stany Zjednoczone powinny zrobić wszystko, co w ich mocy, aby pomóc rządowi albańskiemu stawić czoła groźbom, zastraszaniu i szantażowi ze strony reżimu irańskiego”.

Rajavi podkreślił: „Naród irański jest zdeterminowany obalić dyktaturę religijną. Odrzucają wszelkie rodzaje dyktatur, w tym zarówno szacha, jak i mułłów”.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy