Prawa człowieka
Human Rights Watch donosi o nowych dowodach użycia przez Ukrainę min przeciwpiechotnych
Organizacja Human Rights Watch (HRW) poinformowała w piątek (30 czerwca), że odkryła nowe dowody masowego użycia przez siły ukraińskie zakazanych min przeciwpiechotnych przeciwko rosyjskim żołnierzom, którzy najechali Ukrainę w 2022 roku.
Grupa wezwała rząd Ukrainy do wypełnienia zobowiązania podjętego na początku tego miesiąca, by nie używać takiej broni, zbadania jej podejrzewanego użycia i pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych.
„Zobowiązanie ukraińskiego rządu do zbadania rzekomego użycia przez wojsko zakazanych min przeciwpiechotnych jest ważnym uznaniem jego obowiązku ochrony ludności cywilnej” – powiedział w oświadczeniu Steve Goose, dyrektor ds. broni Human Rights Watch.
HRW powiedział, że podzielił się swoimi ustaleniami z ukraińskim rządem w liście z maja, na który nie otrzymał odpowiedzi.
Ambasada Ukrainy w Waszyngtonie nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.
Ukraina w 2005 roku ratyfikowała międzynarodowy traktat z 1997 roku zakazujący takich min i nakazujący zniszczenie zapasów broni.
Rosja nie przystąpiła do traktatu, a użycie przez nią min przeciwpiechotnych „narusza międzynarodowe prawo humanitarne… ponieważ są one z natury masowe” – czytamy w raporcie.
Miny przeciwpiechotne są detonowane przez obecność, bliskość lub kontakt osoby i mogą zabijać i okaleczać długo po zakończeniu konfliktu.
Od inwazji Rosji w lutym 2022 r. HRW opublikowało cztery raporty dokumentujące użycie przez wojska rosyjskie 13 rodzajów min przeciwpiechotnych, które zabijały i raniły cywilów.
Nowy raport jest kontynuacją styczniowego raportu, według którego ukraińscy żołnierze wystrzelili rakiety, które rozrzuciły tysiące min PMF-1 na terenach okupowanych przez Rosję w mieście Izium i wokół niego w okresie od kwietnia do września 2022 r., kiedy siły Kijowa odbiły je.
W najnowszym raporcie stwierdzono, że nowe dowody użycia przez siły ukraińskie min przeciwpiechotnych w 2002 r. pochodzą ze zdjęć opublikowanych w Internecie przez osobę pracującą we wschodniej Ukrainie, na których widać sekcje głowic bojowych rakiet Uragan kal. 220 mm.
Według raportu, każda z tych rakiet wyrzuca bezkrytycznie 312 min przeciwpiechotnych PFM-1S.
Analiza pisma odręcznego na jednej głowicy wykazała, że pierwsze słowo pochodziło z języka ukraińskiego i oznaczało „od”, a drugie słowo alfabetu łacińskiego odnosiło się do organizacji w Kijowie, której raport nie zidentyfikował.
Osoba, która kierowała organizacją – również niezidentyfikowana – miała posty w mediach społecznościowych „wskazujące, że przekazała fundusze ukraińskiej armii za pośrednictwem organizacji pozarządowej (NGO)”.
Zdjęcia głowic Uragan zamieszczone w Internecie z wiadomościami napisanymi po ukraińsku były powiązane z inną ukraińską grupą, czytamy w raporcie.
Udostępnij ten artykuł:
-
Tytoń4 dni temu
Odejście od papierosów: jak wygrywa się bitwę o rzucenie palenia
-
Azerbejdżan4 dni temu
Azerbejdżan: kluczowy gracz w europejskim bezpieczeństwie energetycznym
-
Chiny-UE4 dni temu
Mity na temat Chin i ich dostawców technologii. Raport UE, który warto przeczytać.
-
Bangladesz3 dni temu
Minister spraw zagranicznych Bangladeszu wraz z obywatelami Bangladeszu i zagranicznymi przyjaciółmi prowadzi w Brukseli obchody Święta Niepodległości i Święta Narodowego