Kontakt z nami

Bez kategorii

Macron i Le Pen zmierzą się w kluczowej debacie wyborczej

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Prezydent Francji Emmanuel Macron i skrajnie prawicowa rywalka Marine Le Pen zmierzą się w środę w debacie, która może mieć decydujące znaczenie w zaciętym wyścigu o to, kto będzie rządził krajem przez następne pięć lat.

Dla Le Pen, która stoi za Macronem w sondażach przed niedzielnym głosowaniem, chodzi o pokazanie, że ma rangę prezydenta i przekonanie większej liczby wyborców, że nie powinni obawiać się zobaczenia skrajnej prawicy u władzy.

„Strach jest jedynym argumentem, że obecny prezydent musi starać się utrzymać władzę za wszelką cenę” – powiedział Le Pen we wtorek w nowym klipie do kampanii, oskarżając Macrona o sianie zagłady o to, co skrajnie prawicowa prezydentura oznaczałaby dla Francji. .

Dla Macrona prawdopodobnie największym wyzwaniem będzie nie bycie aroganckim, coś, co krytykowało w nim wielu wyborców, podczas grzebania w dziurach, które widzi w planach politycznych Le Pena i grania jego pięcioletniego doświadczenia u władzy.

„Francuzi widzą ją teraz jako potencjalnego prezydenta, w przeciwieństwie do 2017 roku. Teraz do nas należy udowodnienie, że będzie złym prezydentem”, powiedział źródło bliskie Macronowi, dodając, że „sprzeciwi się jej projektowi i udowodni, że jest niespójne i nierealistyczne”.

Debata, która rozpocznie się o 1900 GMT, będzie jedyną między dwoma kandydatami.

Kiedy Macron i Le Pen po raz pierwszy rywalizowali ze sobą o stanowisko prezydenta, w 2017 r. debata była katastrofalna dla antyimigracyjnego, eurosceptycznego kandydata.

reklama

Pomieszała swoje notatki i straciła równowagę, podczas gdy debata pozwoliła wówczas w dużej mierze nieprzetestowanemu Macronowi przekonać wyborców, że nadaje się na prezydenta.

Od tego czasu wiele się zmieniło.

Po pierwsze, chociaż skład jest taki sam, wynik wyborów jest bardziej otwarty, a centrowy, proeuropejski prezydent w sondażach ma znacznie mniejszą różnicę niż w 2017 roku.

A Macron jest u władzy od pięciu lat, co oznacza, że ​​Le Pen może go zaatakować w jego dotychczasowych osiągnięciach.

Może też radzić sobie tylko lepiej niż w debacie z 2017 roku, którą sama nazwała porażką, podczas gdy Macronowi może być trudno powtórzyć taki nokautujący występ.

Ale Macron nie jest pozbawiony zasobów do tej debaty, która będzie jedyną bezpośrednią konfrontacją między nimi w całej kampanii.

Gdy skrajnie prawicowy ekspert Eric Zemmour odpadł z gry, Le Pen straciła rywala, który w porównaniu sprawił, że wyglądała mniej radykalnie, co uderzyło w nią w sondażach.

Następnie bezrobocie jest najniższe od 13 lat, a gospodarka francuska przewyższa inne duże kraje europejskie – nawet jeśli inflacja w to wgryza się.

I chociaż w dużej mierze udało jej się to odsunąć na bok, Le Pen ma swój dawny podziw dla rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, który działa przeciwko niej.

Dla obu kluczem będzie próba zdobycia lewicowych wyborców.

Podczas gdy w obozie Le Pen w ciągu ostatnich dni starano się wyjaśnić jej plan zakazu noszenia hidżabu we wszystkich miejscach publicznych, dla Macrona propozycja cofnięcia wieku emerytalnego naraża go na niebezpieczeństwo.

Obaj złagodzili prowadzenie kampanii przed debatą. Ale chociaż mówi się, że Le Pen koncentruje się na przygotowaniach do tego, źródła w zespole Macrona chętnie wskazują, że prezydent wciąż pracuje i nie wziął całego dnia wolnego na przygotowanie się do debaty.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy