Kontakt z nami

Pierwsza

#Rosja – Skoro sankcje nie działają, Zachód powinien atakować oligarchów, mówi Nawalny

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny ostro skrytykował brak działań Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii przeciwko rosyjskim oligarchom, – mówi „Financial Times”. że oba kraje nie są tak naprawdę zainteresowane rozwiązaniem problemu „brudnych pieniędzy”.

Nawalny przeprowadził ostry atak wymierzony w amerykański reżim sankcji wobec Kremla, którego celem jest ograniczenie wpływów Moskwy w odpowiedzi na jej ingerencję w wybory oraz inwazję i okupację Ukrainy. „Amerykańska polityka sankcji to chaotyczny, niezrozumiały bałagan” – stwierdził, ostro krytykując próby powstrzymania Rosji.

Jako najwybitniejszy krytyk wewnętrzny i polityczny prezydenta Władimira Putina, Nawalny powinien cenić zrozumienie słabych punktów Kremla przez zachodnich przywódców.

Uważa on, że sankcje powinny być wymierzone w jeden konkretny punkt nacisku: oligarchów politycznych mających bliskie powiązania z Putinem.

Rzeczywiście istnieje wyraźna wola polityczna – zarówno wśród brytyjskich parlamentarzystów, jak i amerykańskich senatorów i kongresmanów – aby obrać za cel te osoby; Brytyjska Komisja Spraw Zagranicznych opublikowała potępiający raport, „Złoto Moskwy”, o wpływie rosyjskich pieniędzy na Wielką Brytanię, podczas gdy krytycy Kongresu w USA nalegają na ich wprowadzenie nowy rachunek do Senatu, obiecując „sankcje z piekła rodem”.

Jednak Biały Dom Trumpa i numer 10 działają powoli. „FBI i rząd Wielkiej Brytanii aż za dobrze wiedzą, kim są konkretne osoby, na które należy nałożyć sankcje, aby było to bolesne” – powiedział dla Kremla Nawalny. Jednak nie udaje im się wywrzeć realnej presji na tych biznesmenów, z których wielu uważa, że ​​przechowuje aktywa w imieniu Putina.

reklama

Postęp dodatkowo utrudniają armie potężnych lobbystów, prawników i finansistów, których środki utrzymania zależą od „brudnych pieniędzy” z Moskwy. „W Wielkiej Brytanii nic się nie dzieje, ponieważ chciwi prawnicy od dziesięcioleci żyją z [rosyjskich pieniędzy]” – powiedział Nawalny. „Posłowie nie mogą nic zrobić, ponieważ Wielka Brytania jest rządzona w sposób, który kocha brudne pieniądze”.

Sprawa, która najbardziej rozgniewała Nawalnego, dotyczyła Olega Deripaski. Wkrótce po zebraniu ponad 1 miliarda dolarów w drodze pierwszej oferty publicznej swojej spółki En+ Group w Londynie w listopadzie 2017 r. na Deripaskę nałożono sankcje nałożone przez Departament Skarbu USA w kwietniu 2018 r. Po miesiącach negocjacji w styczniu tego roku Ministerstwo Skarbu zatwierdziło plan zmniejszenia udziałów Deripaski z 70% do 45% i zrzeczenie się kontroli wykonawczej nad grupą. Nawalny wyśmiał tę decyzję jako „wielką porażkę”.

Niektórzy prawnicy i lobbyści z Waszyngtonu – w tym powiązana z Manafortem grupa Mercury Public Affairs – opłacani przez akolitów Deripaski, ogłosili to jako zwycięstwo sankcji, z czym nie zgodzili się prawodawcy. Zdecydowana większość członków Izby Reprezentantów (362–53) głosowała za uchwałą wyrażającą dezaprobatę decyzji Departamentu Skarbu, ale do podobnego rozwiązania w Senacie pod przewodnictwem Republikanów zabrakło trzech głosów do wymaganej większości dwóch trzecich do uchylenia decyzji.

Chociaż sam Deripaska pozostaje ukarany, skutki tego są obecnie ograniczone; nadal jest największym akcjonariuszem Grupy En+ i nie obowiązują go żadne ograniczenia w podróżowaniu. Nawalny zgadza się z tym, mówiąc, że sankcje nie ograniczyły stylu życia rodzin oligarchów na Zachodzie. „Wszyscy nadal całkowicie swobodnie wyjeżdżają za granicę” – powiedział Nawalny.

Przedstawiciel rosyjskiej opozycji jasno dał do zrozumienia, że ​​Putin uważa niektórych oligarchów za część swojej miękkiej siły, nie bardziej niż Deripaskę, który Zauważył to sam Departament Skarbu USA „nie oddziela się od państwa rosyjskiego”.

W tym zakresie niepowodzenie USA w utrzymaniu presji na potentata aluminiowego szkodzi wiarygodności podejścia Londynu i Waszyngtonu do sankcji.

W czasie, gdy Rosja wzmaga swoją aktywność przeciwko Europie i USA, Zachód powinien to zrobić zwiększyć jego ciśnienie na rosyjskich narzędziach wpływu, w tym na Deripasce, nie ograniczając ich.

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy