Kontakt z nami

EU

Hiszpański pielęgniarki w Niemczech: Kiedy Rasy mobilność eksploatacji

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Część-REF-TS-DV1887616-1-1-0Opinia Lindy Mans, Fundacji Wemos, koordynatora „Pracownicy służby zdrowia dla wszystkich” i Saschy Marschang, kierownika polityki ds. systemów opieki zdrowotnej, Europejskiego Sojuszu na rzecz Zdrowia Publicznego (EPHA)

Ten artykuł, napisany przez Health Workers 4 All Partners Medicus Mundi (FAMME, Hiszpania), jest drugim z serii studiów przypadku pokazujących znaczenie wdrożenia zasad etycznej rekrutacji Globalnego Kodeksu Praktyk WHO dotyczącego Międzynarodowej Rekrutacji Personelu Medycznego . W szczególności stanowi otrzeźwiającą ilustrację tego, jak pokusa pracy w obcym kraju może przerodzić się w doświadczenie „dumpingu socjalnego” dzięki pozbawionym skrupułów pracodawcom. 

Po reformach niemieckiego systemu opieki zdrowotnej z lat 1996-2004, które stworzyły niekorzystne warunki pracy w pielęgniarstwie i spowodowały redukcję personelu, co najmniej 40,000 XNUMX pielęgniarek opuściło kraj, a liczba osób rozpoczynających pracę spada. Wyolbrzymiło to istniejące niedobory siły roboczej w czasie, gdy niemiecki system opieki zdrowotnej powinien przygotować się na nadchodzące potrzeby starzejącego się społeczeństwa. Prywatne firmy wykorzystują to jako okazję do rekrutacji wykwalifikowanych pracowników służby zdrowia w krajach Europy Południowej i Wschodniej, gdzie kryzys gospodarczy zmusza wielu do emigracji, zwłaszcza w Hiszpanii, gdzie bezrobocie osiągnęło rekordowy poziom.

Jedna prywatna firma twierdziła, że ​​ułatwia „akredytację personelu pielęgniarskiego w Niemczech wraz ze wsparciem ekonomicznym i subsydiowanym zakwaterowaniem”. Brzmi zbyt dobrze, aby mogło być prawdziwe? Niestety, właśnie tego wiele hiszpańskich pielęgniarek musiało się nauczyć na własnej skórze po przybyciu do Niemiec. Studium przypadku HW4All ujawnia, że ​​rzeczywiste warunki oferowane hiszpańskim pielęgniarkom bardzo różniły się od tych, które obiecano im podczas rozmów rekrutacyjnych. Co najważniejsze, pielęgniarkom obiecano wybór miejsca pracy i wynagrodzenia zgodnie z niemieckim prawem pracy.

W rzeczywistości pielęgniarki były wysyłane na wieś, a wynagrodzenie było nawet o 40% niższe niż ich niemieckich kolegów – ponieważ firma rekrutacyjna nie podpisała układu zbiorowego. Wiele pielęgniarek, mimo wykształcenia uniwersyteckiego, skutecznie wykonywało zawód asystentki pielęgniarskiej i musiało pracować na męczących 12-godzinnych zmianach bez prawa nawet do przerwy. Co gorsza, były one kontraktowo „zamknięte”: dokumenty musiały być podpisane na 1.5 lub 2 lata, a wcześniejsze wypowiedzenie przez hiszpańskie pielęgniarki narażało je na bardzo wysokie grzywny za „złamanie umowy”, sięgające nawet 10,000 XNUMX euro. Ponadto, jako efekt uboczny pracy z „tanią siłą roboczą z zagranicy”, wielu niemieckich kolegów czuło się rozgoryczonych niechcianą konkurencją w toczącym się „wyścigu do dna”.

Dopiero po tym, jak niemiecki związek zawodowy ver.di potępił sytuację – i zorganizował spotkanie z berlińską firmą rekrutującą w Hiszpanii – program został zamknięty w czerwcu 2014 r., chociaż pielęgniarki już pracujące w Niemczech pozostają związane kontraktem. Sprawa doprowadziła również do zacieśnienia współpracy między Europejską Federacją Związków Zawodowych Służby Publicznej (EPSU), ver.di i hiszpańskimi związkami zawodowymi pracowników służby zdrowia (FES-CCOO i FSP-UGT) w celu podniesienia świadomości, że takie warunki są wyraźnie niedopuszczalne i że zbiorowe umowy muszą być przestrzegane. Sprawa pokazuje również, że warunki pracy w niemieckim sektorze pielęgniarskim są często nie do przyjęcia dla niemieckich pielęgniarek imigrujących z UE. W związku z tym rekruterzy starają się zapełnić coraz większą liczbę wakatów z zagranicy: w 2013 r. Niemcy otworzyły granice dla pielęgniarek spoza UE i już podpisały lub negocjują umowy z Filipinami, Tunezją, Wietnamem, Chinami, Serbią i Mołdawią.

Brakuje regulacji na poziomie europejskim (i ich przełożenia z poziomu UE na wdrażanie na poziomie krajowym i lokalnym) dotyczących praw migrantów i warunków, jakie mają zapewnić firmy (zwłaszcza pośrednicy prywatni) zatrudniające pracowników służby zdrowia z wewnątrz- i poza UE. Globalny Kodeks WHO stanowi, że nie mogą istnieć różnice w sile roboczej z różnych krajów, a Deklaracja z Recife z 2013 r. to potwierdza: „promować równe szanse w edukacji, rozwoju, zarządzaniu i awansie zawodowym dla wszystkich pracowników służby zdrowia, bez jakiejkolwiek formy dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne lub jakąkolwiek inną podstawę”.

reklama

W związku z tym HW4All wzywa UE i jej państwa członkowskie do uznania rekruterów za prawnie odpowiedzialnych za pełne informowanie zagranicznych pracowników (służby zdrowia) o ich prawach.

Ten artykuł został opracowany w ramach projektu „Pracownicy służby zdrowia dla wszystkich i wszyscy dla pracowników służby zdrowia” DCI-NSAED/2011/106, przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej. Za treść niniejszej publikacji odpowiadają wyłącznie partnerzy projektu iw żadnym wypadku nie można jej uważać za odzwierciedlającą stanowisko Unii Europejskiej.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy