Kontakt z nami

Polecane Artykuł

#Kazachstan: Prawdziwa przyczyna XXI wieku

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

l'image-199302-galleryV9-fzes-199302 Kazachstan należy do tych krajów, które miały więcej niż większość powodów do świętowania zakończenia zimnej wojny. Poprawa stosunków globalnych i koniec sowieckiej kontroli dały naszemu narodowi szansę na wytyczenie własnej przyszłości. To szansa, którą chwyciliśmy obiema rękami, – pisze minister spraw zagranicznych Kazachstanu Erlan Idrissov.

Był to także czas nadziei, że nieufność, która podzieliła nasz świat, ustąpi miejsca nowej erze pokoju, stabilności i współpracy. Ale niebezpieczeństwo teraz, pokolenie później, polega na tym, że ta historyczna szansa zostanie zmarnowana.

Gdziekolwiek spojrzymy, rośnie niestabilność, konflikt i strach. Międzynarodowy terroryzm urósł, jak powiedział w zeszłym miesiącu w Waszyngtonie prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, od izolowanych aktów do skoordynowanej agresji na dużą skalę, która zagraża nie tylko życiu, ale także terytorialnemu przetrwaniu krajów.

Naszemu światu nie udało się powstrzymać rozprzestrzeniania się broni nuklearnej, materiałów i wiedzy. Nie zastosowano się do przykładu, jaki Kazachstan i niewielka grupa innych krajów pokazała na początku lat 1990. XX w., rezygnując z arsenałów nuklearnych.

Mamy teraz przerażającą perspektywę, że urządzenia nuklearne wpadną w ręce brutalnych ekstremistów, którzy nie zawahaliby się ich użyć. Międzynarodowe próby stawienia czoła tym poważnym wyzwaniom zostały udaremnione przez ponowne przebudzenie napięć między głównymi mocarstwami. Zamiast zwiększonej współpracy ponownie obserwujemy wzrost konfliktów zastępczych i umów handlowych zastępowanych sankcjami gospodarczymi. Na tym tle przywódca Kazachstanu w mocno sformułowanym manifeście Świat. XXI wiek, w zeszłym miesiącu wezwał swoich partnerów na całym świecie, aby zobowiązali się do pokoju i dialogu.

Bez takich działań prezydent stwierdził, że świat stoi w obliczu realnego ryzyka ponownego pogrążenia się w globalnym konflikcie. Ostrzegł, że będzie to wojna „bez zwycięzców”, ponieważ nieuchronnie doprowadzi do użycia broni masowego rażenia (BMR). W rezultacie – stwierdził – planeta skończy „jako cmentarzysko materiałów radioaktywnych”.

Wyznaczając kompleksowy program działania, Nazarbajew nalegał na podjęcie szeregu powiązanych ze sobą kroków, które należy podjąć, aby przywrócić świat na drogę ku pokojowej przyszłości. Był to, powiedział, „Manifest na rzecz świata bez wojen”. Prezydent wezwał do rzeczywistego postępu w kierunku redukcji zbrojeń i eliminacji broni nuklearnej, co musi być ostatecznym celem. Kroki te powinny obejmować globalne porozumienie zakazujące rozmieszczania śmiercionośnej broni w przestrzeni kosmicznej, na dnie morskim i na wodach międzynarodowych. Należy to połączyć, jak nalegano w manifeście, z całkowitym zakazem opracowywania nowej broni masowego rażenia. Nadszedł czas, aby położyć kres wykorzystywaniu nauki do celów wojskowych.

reklama

Wyjaśnił, że ważnym elementem prowadzącym do redukcji zbrojeń będzie wzmocnienie i rozszerzenie istniejących stref pokojowych i wolnych od broni nuklearnej. W szczególności stwierdził, że istnieje pilna potrzeba utworzenia nowej strefy obejmującej Bliski Wschód. Nazarbajew apelował także o likwidację bloków wojskowych, nazywając je „reliktami zimnej wojny”.

Nie tylko nieuchronnie prowadzą one do powstania grupy przeciwdziałającej, powiedział, ale ich ochrona może zostać nadużyta przez poszczególnych członków, aby zagrozić sąsiadom i zwiększyć niestabilność. Zamiast wracać do starych podziałów, prezydent zaapelował o wzmożenie wysiłków na rzecz rozładowania napięć i zakończenia konfliktów regionalnych.

Wszystkie spory na Bliskim Wschodzie, w Afganistanie, wschodniej Ukrainie, na Półwyspie Koreańskim i na Morzu Południowochińskim zagrażają światowemu pokojowi i bezpieczeństwu i wymagają pilnej uwagi. Należy podjąć te kroki na poziomie międzynarodowym, aby odwrócić „krótkowzroczny demontaż” traktatów zbrojeniowych. Usunięcie ograniczeń dotyczących systemów przeciwrakietowych i broni konwencjonalnej doprowadziło do militaryzacji w całej Eurazji, co tylko zwiększyło „ryzyko nowej wojny globalnej”.

Prezydent Kazachstanu dał jednak jasno do zrozumienia, że ​​te wysiłki, choć wszystkie bardzo ważne, nie odniosą skutku bez zajęcia się pierwotnymi przyczynami wojen i napięć. Wymagało to „równego i sprawiedliwego dostępu do infrastruktury, zasobów i rynków dla wszystkich narodów”. Zawarcie takiego porozumienia byłoby najlepszym sposobem uczczenia 100. rocznicy ONZ przypadającej w 2045 r., jak sugerowano w manifeście.

Prezydent Nazarbajew obiecał, że aby pomóc w osiągnięciu tego celu, Kazachstan jest gotowy zorganizować w tym roku międzynarodową konferencję, podczas której kraje będą mogły ponownie potwierdzić swoje poparcie dla prawa międzynarodowego jako sposobu zapobiegania wojnom i konfliktom.

Manifest był bezpośrednim wezwaniem do działania skierowanym do innych światowych przywódców, którzy, jak powiedział, mają ogromne obowiązki wobec przyszłych pokoleń. Dodał jednak, że jest to obowiązek nas wszystkich: „Rządy, politycy, naukowcy, przedsiębiorcy, artyści i miliony ludzi muszą zapobiec powtórzeniu się tragicznych błędów minionych stuleci”.

To ambitny program. Ale jak powiedział Prezydent Nazarbajew, nie ma ważniejszego i pilniejszego celu niż trwałe uwolnienie „ludzkości od zagrożenia śmiertelnymi wojnami”. Miał rację, nazywając to „przyczyną stulecia”.

Jest to jedyna rozsądna odpowiedź na stojące przed nami wyzwania i ponowne skierowanie naszego świata na ścieżkę postępu i pokoju.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.
reklama

Trendy