Kontakt z nami

Norwegia

Aktywiści zjednoczyli się przeciwko norweskim planom dotyczącym górnictwa głębinowego

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Międzynarodowi aktywiści i organizacje ekologiczne zebrali się we wtorek przed norweskim parlamentem po głosowaniu za zezwoleniem na wydobycie głębinowe. Wbrew masowej krytyce ze strony naukowców, organizacji rybackich i społeczności międzynarodowej Norwegia oficjalnie postępuje w kierunku planowanego otwarcia wód Arktyki dla bardzo kontrowersyjnego przemysłu wydobywczego.

"To druzgocące widzieć, jak państwo norweskie naraża na ryzyko niesamowite ekosystemy morskie. Obszar ten jest jedną z ostatnich bezpiecznych przystani dla życia morskiego w Arktyce. Zrobimy, co w naszej mocy, aby zatrzymać ten destrukcyjny przemysł, zanim się zacznie", powiedział Amanda Louise Helle, działaczka Greenpeace. 

"Głębiny morskie to największy na świecie zbiornik węgla i nasza ostatnia nietknięta dzika przyroda, z wyjątkową przyrodą i ważnymi siedliskami, które nie występują nigdzie indziej na Ziemi. Decyzja parlamentu o kontynuacji wydobycia z dna morskiego wbrew wszelkim poradom ekspertów, wraz z oceną skutków, która została szeroko skrytykowana, jest katastrofą dla oceanu i pozostawia poważną plamę na reputacji Norwegii jako odpowiedzialnego narodu oceanicznego", powiedział Kaja Lønne Fjærtoft, dyrektor ds. polityki globalnej w ramach inicjatywy WWF „Zakaz wydobywania na dnie morskim”.

Norweskie plany dotyczące górnictwa głębinowego spotkały się z ostrą krytyką międzynarodową. Komisja Europejska wyraziła poważne obawy dotyczące wpływu na środowisko planów. 119 parlamentarzystów europejskich napisali list otwarty do swojego norweskiego parlamentu, prosząc go o głosowanie przeciwko wydobyciu głębinowemu i nie tylko 800 naukowców zajmujących się oceanami wezwali do wstrzymania wydobycia głębinowego na całym świecie. 

Globalny ruch obywatelski Avaaz to kolejna część międzynarodowej krytyki decyzji Norwegii o otwarciu się na górnictwo głębinowe. W ciągu zaledwie sześciu tygodni Avaaz zebrał się 500 000 podpisów z całego świata, wzywając norweskich prawodawców, aby powiedzieli „NIE” wszelkiemu górnictwu głębinowemu. Podpisy przekazano Marianne Sivertsen Næss (Partia Pracy) przed parlamentem po dzisiejszym głosowaniu.

"Ta walka się nie skończyła: pół miliona ludzi na całym świecie nie chce, aby parlamentarzyści zawiedli nasze dzieci i wnuki, pozwalając maszynom na skrobanie i wysysanie dna oceanów oraz powodowanie dewastacji w najbardziej wrażliwych i nieznanych ekosystemach świata. W obliczu kolejnych chwil na horyzoncie i rosnącego ruchu na rzecz zaprzestania wydobycia głębinowego parlamentarzyści w Norwegii i na całym świecie powinni wiedzieć, że oczy świata patrzą", powiedział Antonia Staats, dyrektor kampanii w Avaaz.

Norweski rząd proponuje otwarcie obszaru wielkości Ekwadoru w celu poszukiwania minerałów głębinowych. Obszar ten położony jest w Arktyce, pomiędzy Svalbardem, Grenlandią, Islandią i wyspą Jan Mayen. Oznacza to, że wydobycie głębinowe będzie prowadzone dalej na północ i znacznie dalej od lądu niż kontrowersyjne poszukiwania i wydobycie ropy i gazu w Norwegii.

reklama

Propozycja spotkała się z wnikliwą analizą ze strony społeczności naukowej w Norwegii, ponieważ ocena oddziaływania na środowisko (OOŚ) była niewystarczająca. Podczas konsultacji społecznych Norweska Agencja Środowiska, instytucja państwowa odpowiedzialna za oceny oddziaływania na środowisko, stwierdziła, że ​​OOŚ nie spełnia kryteriów prawnych dotyczących takich ocen. Argument norweskiego rządu, że te minerały są potrzebne do zielonej transformacji, został również uznany przez czołowych naukowców za wprowadzający w błąd Komitet Doradczy ds. Nauki Europejskich Akademii

"W jaki sposób będzie monitorowany wpływ na środowisko? W jaki sposób zapewnimy, że nieznanym gatunkom nie grozi wyginięcie? Jaki wpływ będzie to miało na rybołówstwo Norwegii i innych krajów? Jaki wpływ będzie to miało na wrażliwe ekosystemy w Arktyce, która już znajduje się pod dużą presją ze względu na zmiany klimatyczne? Dopóki norweski rząd nie ma realnych odpowiedzi na te pytania, absurdem jest dawanie zielonego światła nowemu, destrukcyjnemu przemysłowi", powiedział Camille Etienne, francuska działaczka na rzecz klimatu i sprawiedliwości społecznej.

"Zbyt długo traktowaliśmy ocean jako niekończące się wysypisko ludzkich odpadów i uważaliśmy życie pod wodą za coś oczywistego. Głęboko niepokojące jest to, że Norwegia chce wprowadzić kolejny przemysł wydobywczy do jednego z najbardziej wrażliwych ekosystemów na Ziemi. Jedynym pocieszeniem dzisiejszego dnia jest to, że pierwsze pozwolenia na wydobycie muszą zostać przekazane przez parlament. Walka o oceany trwa”, powiedział Anne-Sophie Roux, kierownik Deep Sea Mining Europe w Sustainable Ocean Alliance.

"Decyzja Norwegii o zielonym świetle dla eksploracji górnictwa głębinowego w niezwykle delikatnej Arktyce obnaża lekceważenie przez Norwegię swoich międzynarodowych zobowiązań w zakresie klimatu i przyrody. W zrównoważonej przyszłości ludzi i planety nie ma miejsca na górnictwo głębinowe. Spotykać się z kimś, 24 kraje wezwały już do moratorium lub pauzy na ten niszczycielski przemysł na wodach międzynarodowych. W trosce o obecne i przyszłe pokolenia wzywamy Norwegię, aby porzuciła swoje plany dotyczące wydobycia i zamiast tego dołączyła do rosnącej grupy rządów, które sprzeciwiają się górnictwu głębinowemu”., powiedział Sofia Tsenikli, liderka globalnej kampanii dotyczącej górnictwa głębinowego w Koalicji na rzecz Ochrony Morza Głębinowego.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy