Kontakt z nami

Myanmar

Wojsko Birmy przejmuje władzę, zatrzymuje wybraną przywódczynię Aung San Suu Kyi

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Wojsko Birmy przejęło władzę w poniedziałek (1 lutego) w wyniku zamachu stanu przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi laureatki Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi (na zdjęciu), która została zatrzymana wraz z innymi przywódcami swojej partii Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD) podczas porannych nalotów, napisać Stephena Coatesa, Roberta Birsela i Philippy Fletcher.
Wojsko Birmy przejmuje władzę, zatrzymuje Suu Kyi

Jak wynika z oświadczenia, armia stwierdziła, że ​​przeprowadziła zatrzymania w odpowiedzi na „oszustwo wyborcze”, przekazując władzę szefowi armii generałowi Min Aung Hlaingowi i wprowadzając stan wyjątkowy na okres jednego roku.

Partia Suu Kyi oświadczyła, że ​​wezwała ludzi do protestu przeciwko przejęciu władzy przez wojsko, cytując komentarze, które jej zdaniem zostały napisane w oczekiwaniu na zamach stanu.

Zamach stanu udaremnia lata wspieranych przez Zachód wysiłków na rzecz ustanowienia demokracji w Birmie, znanej również jako Birma, gdzie sąsiadujące Chiny mają potężne wpływy.

Generałowie podjęli decyzję na kilka godzin przed planowanym posiedzeniem parlamentu po raz pierwszy od miażdżącego zwycięstwa NLD w wyborach 8 listopada, postrzeganych jako referendum w sprawie raczkujących demokratycznych rządów Suu Kyi.

Połączenia telefoniczne i internetowe w stolicy Naypyitaw oraz w głównym centrum handlowym Rangun zostały zakłócone, a po zatrzymaniu przywódców NLD wyłączono nadawanie telewizji państwowej.

Podsumowując spotkanie nowej junty, wojsko oświadczyło, że Min Aung Hlaing, która zbliżała się do emerytury, zobowiązała się do stosowania „prawdziwie kwitnącego, wielopartyjnego systemu demokratycznego, charakteryzującego się prawdziwą dyscypliną”.

Obiecał wolne i uczciwe wybory oraz przekazanie władzy zwycięskiej partii, nie podając żadnych ram czasowych.

reklama

Junta usunęła później 24 ministrów i wyznaczyła 11 zastępców do nadzorowania ministerstw, w tym finansów, obrony, spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych.

Suu Kyi, prezydent Win Myint i inni przywódcy NLD zostali „zabrani” we wczesnych godzinach porannych, powiedział agencji Reuters przez telefon rzecznik NLD Myo Nyunt.

Film opublikowany na Facebooku przez jednego z parlamentarzystów najwyraźniej przedstawia aresztowanie regionalnego parlamentarzysty Pa Pa Hana. Jej mąż błaga mężczyzn w wojskowych strojach stojących przed bramą. Można zobaczyć małe dziecko przylgnięte do piersi i płaczące.

Żołnierze i policja podczas zamieszek byli w pobliżu Rangunu, gdzie mieszkańcy spieszyli się na rynki, aby uzupełnić zapasy, a inni ustawiali się w kolejkach do bankomatów, aby wypłacić gotówkę. Banki zawiesiły usługi, ale zapowiedziały, że zostaną ponownie otwarte od wtorku.

Zagraniczne firmy, od japońskiego giganta handlu detalicznego Aeon po południowokoreańską firmę handlową POSCO International i norweski Telenor, próbowały skontaktować się z pracownikami w Birmie i ocenić zamieszanie.

Międzynarodowe korporacje przybyły do ​​kraju po utworzeniu w 2015 roku pierwszego od pół wieku rządu cywilnego przez partię Suu Kyi.

Zwycięstwo wyborcze laureata Pokojowej Nagrody Nobla nastąpiło po dziesięcioleciach aresztów domowych i walk z wojskiem, które przejęło władzę w wyniku zamachu stanu w 1962 r. i przez dziesięciolecia tłumiło wszelki sprzeciw.

Choć nadal cieszy się ogromną popularnością w kraju, jej pozycja międzynarodowa została poważnie nadszarpnięta, gdy w 2017 r. nie udało jej się powstrzymać wypędzenia setek tysięcy Rohingjów.

Zatrzymania nastąpiły po dniach napięć między rządem cywilnym a wojskiem w następstwie ostatnich wyborów, w których partia Suu Kyi zdobyła 83% głosów.

Przejęcie armii postawiłoby Birmę „z powrotem pod dyktaturą” – we wcześniej napisanym oświadczeniu na Facebooku zacytowano wypowiedź Suu Kyi.

„Wzywam ludzi, aby tego nie akceptowali, aby zareagowali i całym sercem zaprotestowali przeciwko wojskowemu zamachowi stanu” – napisano. Reuters nie był w stanie skontaktować się z żadnym urzędnikiem NLD, aby potwierdzić prawdziwość tego oświadczenia.

Zwolennicy wojska świętowali zamach stanu, paradując przez Rangun pickupami i machając flagami narodowymi.

„Dzisiaj jest dzień, w którym ludzie są szczęśliwi” – ​​powiedział tłumowi jeden z nacjonalistycznych mnichów w filmie opublikowanym na Facebooku.

Działacze na rzecz demokracji i wyborcy NLD byli przerażeni i wściekli. Cztery grupy młodzieżowe w oświadczeniach potępiły zamach stanu i zobowiązały się „stać po stronie ludu”, ale nie ogłosiły konkretnych działań.

„Nasz kraj był ptakiem, który dopiero uczył się latać. Teraz armia połamała nam skrzydła” – powiedziała działaczka studencka Si Thu Tun.

Starszy przywódca NLD Win Htein powiedział w poście na Facebooku, że przejęcie szefa armii pokazało jego ambicje, a nie troskę o kraj.

W stolicy siły bezpieczeństwa zamknęły członków parlamentu w budynkach mieszkalnych w dniu, w którym spodziewali się zająć swoje miejsca, powiedział przedstawiciel Sai Lynn Myat.

Organizacja Narodów Zjednoczonych potępiła zamach stanu i wezwała do uwolnienia więźniów i przywrócenia demokracji, w komentarzach w dużej mierze powtórzonych przez Australię, Wielką Brytanię, Unię Europejską, Indie, Japonię i Stany Zjednoczone.

„Wojsko musi natychmiast cofnąć te działania” – powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken.

W Japonii, która jest głównym darczyńcą pomocy i ma wiele przedsiębiorstw w Birmie, źródło partii rządzącej podało, że rząd być może będzie musiał ponownie przemyśleć kwestię wzmocnienia stosunków obronnych z krajem w ramach regionalnych wysiłków mających na celu zrównoważenie Chin.

Chiny wezwały wszystkie strony w Birmie do poszanowania konstytucji i utrzymania stabilności w oświadczeniu, w którym „odnotowano” wydarzenia w kraju, zamiast je wyraźnie potępiać.

Bangladesz, który zapewnia schronienie około milionowi Rohingjów, którzy uciekli przed przemocą w Birmie, wezwał do „pokoju i stabilności” i wyraził nadzieję, że proces repatriacji uchodźców będzie mógł posunąć się do przodu. Uchodźcy Rohingya w Bangladeszu również potępili przejęcie.

Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej, którego członkiem jest Birma, wezwało do „dialogu, pojednania i powrotu do normalności”, podczas gdy w Bangkoku policja starła się z grupą prodemokratycznych demonstrantów przed ambasadą Birmy.

„To ich wewnętrzna sprawa” – powiedział o wydarzeniach w Birmie urzędnik tajskiego rządu, a bezkonfliktowe podejście zastosowały także Malezja i Filipiny.

Listopadowe głosowanie spotkało się z krytyką na Zachodzie za pozbawienie wielu Rohingjów praw wyborczych, ale komisja wyborcza odrzuciła skargi wojskowe dotyczące oszustw.

W swoim oświadczeniu ogłaszającym stan nadzwyczajny wojsko powołało się na brak rozpatrzenia przez komisję skarg dotyczących list wyborców, odmowę przełożenia nowych posiedzeń parlamentu oraz protesty grup niezadowolonych z głosowania.

„Jeśli ten problem nie zostanie rozwiązany, stanie na przeszkodzie drodze do demokracji i dlatego należy go rozwiązać zgodnie z prawem” – stwierdziło wojsko, powołując się na zapis nadzwyczajny konstytucji na wypadek zagrożenia suwerenności.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy