Bułgaria
Wybory parlamentarne w Bułgarii: Partie przeciwne establishmentowi osiągają znaczące korzyści
Po niedzielnych wyborach parlamentarnych utworzenie nowego rządu może okazać się trudniejsze, niż oczekiwano. Choć pierwsza okazała się rządząca partia GERB, zdobyła jedynie 24.2% głosów. Premier Borysow może stanąć przed nie lada wyzwaniem, próbując zgromadzić większość parlamentarną niezbędną do utrzymania się przy władzy.
Znaczące zyski odnotowały antysystemowe ugrupowania polityczne, przy czym największą niespodzianką wyborów była proeuropejska, antysystemowa partia „Jest taki naród”. Oczekuje się, że partia utworzona zaledwie rok temu i kierowana przez byłego piosenkarza i aktora zdobędzie 17% głosów, co zajmie drugie miejsce z największą partią opozycyjną – Bułgarską Partią Socjalistyczną (BSP).
Oczekuje się, że nowy parlament będzie bardzo fragmentaryczny, a mandaty zyskają nowi. Po zliczeniu mniej niż połowy wszystkich głosów scena polityczna wygląda mniej więcej tak:
Nowa antysystemowa partia populistyczna „Jest taki naród” (ITN) kierowana przez gwiazdę telewizji i piosenkarza Slaviego Trifonowa zajęła drugie miejsce z 19%, a za nią plasowali się Socjaliści z 14.9%.
Partia Antykorupcyjna Demokratycznej Bułgarii i Sojusz Centrolewicowy „Wstawaj! Precz z mafią! ” jedna z grup stojących za masowymi protestami antykorupcyjnymi domagającymi się dymisji Borysowa uzyskała odpowiednio 11% i 5.1%.
Turecka Partia Etniczna – Ruch Praw i Wolności zdobyła 8.7% głosów, podczas gdy nacjonaliści z VMRO, obecnego partnera koalicyjnego konserwatystów premiera, zdobyli zaledwie 3.6%, znacznie poniżej progu wyborczego wynoszącego 4%, na granicy wykluczenia z parlamentu.
Częściowe wyniki zmusiły premiera do zaproponowania utworzenia ponadpartyjnego rządu eksperckiego, biorąc pod uwagę, że jego partia nie uzyskała większości bezwzględnej.
„Proponuję zawrzeć pokój – zainstalujmy ekspertów, którzy przejmą odpowiedzialność i zróbmy wszystko, co w naszej mocy, aby do grudnia wyjść z pandemii (koronawirusa) i zacząć działać” – powiedział Borysow we wczesnych godzinach poniedziałkowych.
Wybory parlamentarne w Bułgarii odbyły się po trwających od ponad 6 miesięcy protestach antykorupcyjnych.
Bojko Borysow, coraz bardziej kontrowersyjny polityk, stoi na czele rządu w Sofii od 2009 roku, czyli od ponad 10 lat.
Negocjacje w sprawie utworzenia nowego rządu mają potrwać kilka tygodni i nie można wykluczyć przedterminowych wyborów, gdyż nieoczekiwany awans partii ITN dodatkowo komplikuje negocjacje.
Wynik rozmów w sprawie utworzenia nowego rządu będzie trudny do przewidzenia ze względu na skomplikowaną sytuację.
Choć zwycięstwo Borysowa wydaje się oczywiste, do uzyskania większości partia rządząca (GERB) będzie potrzebowała co najmniej dwóch kolejnych partii. Jednak wszystkie nowe partie oświadczyły, że nie sprzymierzą się z Borysowem, a socjaliści wykluczyli wejście z nim w koalicję. Jednak nawet coraz bardziej podzielona opozycja nie wydaje się być w stanie sprzymierzyć się przeciwko konserwatywnemu premierowi.
Udostępnij ten artykuł:
-
Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa4 dni temu
Szef polityki zagranicznej UE łączy sprawę z Wielką Brytanią w obliczu globalnej konfrontacji
-
Iran3 dni temu
Dlaczego wezwanie parlamentu UE do umieszczenia IRGC w wykazie jako organizacji terrorystycznej nie zostało jeszcze uwzględnione?
-
Brexit3 dni temu
Nowy most dla młodych Europejczyków po obu stronach kanału La Manche
-
Kirgistan3 dni temu
Wpływ masowej migracji rosyjskiej na napięcia etniczne w Kirgistanie