Macron rozmawiał z Putinem telefonicznie po wizycie na wygnaniu przywódczyni białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej, która była pierwszym przywódcą dużej potęgi zachodniej, który spotkał się z nią osobiście.
„Prezydent Macron przypomniał, że jest otwarta na dialog z Rosją i zachęcał prezydenta Putina, aby wziął to pod uwagę” – podało biuro francuskiego przywódcy.
Dodała, że Putin i Macron podzielają pogląd, że najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z mediacji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Białoruś jest bliskim sojusznikiem Rosji, a Moskwa zdecydowanie wspiera weterana wojny Aleksandra Łukaszenkę, który został ogłoszony zwycięzcą wyborów prezydenckich 9 sierpnia, które według krajów zachodnich i opozycji zostały sfałszowane.
Od czasu głosowania na Białorusi doszło do masowych demonstracji przeciwko 26-letnim rządom Łukaszenki. Aresztowano tysiące ludzi, a wszyscy główni działacze opozycji zostali uwięzieni lub wywiezieni. Łukaszenka zaprzecza oszustwom wyborczym i twierdzi, że kryzys jest wynikiem ingerencji Zachodu.
Odczytując rozmowę z Macronem, Kreml stwierdził, że Putin wypowiadał się przeciwko ingerencji z zewnątrz w kryzys białoruski.
„Rosyjski przywódca potwierdził zasadnicze stanowisko, że jakakolwiek ingerencja w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa i zewnętrzne naciski na legalne władze są niedopuszczalne”.