Kontakt z nami

ZEA

Niestety Unia Europejska nie uznaje zmian, które zaszły na Bliskim Wschodzie

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Po zawarciu Porozumień Abrahamowych spotkałem się z jednym urzędnikiem UE. Powiedział do mnie: „Dlaczego nie powiedziałeś nam, że negocjowałeś z Izraelczykami w sprawie porozumień z Abrahamem?” Byłem z nim bardzo otwarty i powiedziałem mu: Ponieważ uważamy, że jesteś częścią problemu, a nie częścią rozwiązania - pisze, Dr Ali Rashid Al Nuaimi, przewodniczący Komisji Obrony, Spraw Wewnętrznych i Spraw Zagranicznych Federalnej Rady Narodowej ZEA

„Zamiast zachęcać Palestyńczyków do przyjścia do stołu negocjacyjnego, Europejczycy postępują z Palestyńczykami tak, jak robili to przez ostatnie 70 lat. Moja rada dla Europejczyków: UE jest główną instytucją finansującą Palestyńczyków. Powinni powiedzieć: patrzcie, sfinansujemy was, pomożemy wam, ale musicie przyjść do stołu negocjacyjnego. Musisz przestać propagować nienawiść i podżeganie wobec Żydów. Musisz zmienić swoje programy nauczania, musisz zmienić swoją narrację, swoją politykę, aby otworzyć drogę i przygotować lud palestyński do pokoju”.


„Niestety Unia Europejska nadal zajmuje się regionem Bliskiego Wschodu w ten sam sposób, w jaki zajmowała się przez ostatnie czterdzieści lub pięćdziesiąt lat” – ubolewał wysoki rangą urzędnik Zjednoczonych Emiratów Arabskich ponad półtora roku po podpisanie Porozumień Abrahamowych, które znormalizowały stosunki między kilkoma krajami arabskimi a Izraelem.

W wywiadzie dla European Jewish Press (EJP) i Europe Israel Press Association (EIPA) w Abu Dhabi, dr Ali Rashid Al Nuaimi, przewodniczący Komisji Obrony, Spraw Wewnętrznych i Zagranicznych Rady Narodowej ZEA, powiedział, że „don nie uznają zmian, które zaszły w regionie. Tak naprawdę nie rozumieją regionu, z jakim regionem mają teraz do czynienia.”

„Region się zmienił. Podaję jeden przykład. Zjednoczone Emiraty Arabskie podpisały porozumienia Abrahamowe z Izraelem. 30 lat temu widzielibyście demonstracje uliczne i wiele stolic arabskich przeciwko tym porozumieniom. Teraz, kiedy to zrobiliśmy, widzieliśmy tylko kilkaset tych zwolenników Hamasu i Bractwa Muzułmańskiego, którzy wzywali do organizowania demonstracji. Większość Arabów, zwłaszcza w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, zaakceptowała Porozumienia i poparła je. Zobaczyli, że na końcu tunelu jest światło. Ponieważ wierzą w ZEA w świecie arabskim, w różnorodność, współistnienie i rozwój”.

„Wiesz po tym, jak zawarliśmy Porozumienia Abrahama”, miałem spotkanie z jednym urzędnikiem UE. Powiedział do mnie: „Dlaczego nie powiedziałeś nam, że negocjowałeś z Izraelczykami w sprawie porozumień z Abrahamem?” Byłem z nim bardzo otwarty i powiedziałem mu: ponieważ uważamy, że jesteś częścią problemu, a nie częścią rozwiązania”.

Urzędnik z Emiratów podkreślił, że UE nadal podchodzi do konfliktu z tą samą narracją.

reklama

Dodał: „To, czego teraz potrzebujemy, to utorowanie drogi do pokoju i zachęcenie Palestyńczyków do przyjścia do stołu negocjacyjnego”.

„Zamiast tego, Europejczycy postępują z Palestyńczykami tak, jak robili to przez ostatnie 70 lat. Moja rada dla Europejczyków: UE jest główną instytucją finansującą Palestyńczyków. Powinni powiedzieć: patrz, sfinansujemy cię, pomożemy ci, ale musisz przyjść do stołu negocjacyjnego. Musisz przestać propagować nienawiść i podżeganie wobec Żydów. Musisz zmienić swoje programy nauczania, musisz zmienić swoją narrację, swoją politykę, aby otworzyć drogę i przygotować lud palestyński do pokoju”.

Kontynuował: „Pokój nie jest dokumentem, który się podpisze. To jest coś, czego potrzebujesz, aby przygotować nowe pokolenie i nad nim pracować. To jest dokładnie to, co zrobiliśmy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ponieważ przez ostatnie 30 lat w naszym systemie edukacji, w naszych narracjach religijnych promowaliśmy współistnienie, akceptację innych, szacunek, tolerancję… To nie dzieje się w szkołach palestyńskich, u uchodźców obozy na Zachodnim Brzegu, w Gazie, Jordanii, Libanie czy Syrii… Nie, to wciąż narracja nienawiści, podżeganie i właśnie tutaj UE może i powinna odgrywać rolę”.

„Jeśli UE tego nie zrobi, nigdzie nie pójdziemy w kwestii doprowadzenia Palestyńczyków do stołu negocjacyjnego. Musimy je przywieźć. Muszą negocjować swoje prawa. Nie możemy negocjować w ich imieniu” – zakończył.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy