EU
Umowa o wolnym handlu z USA: „Ostatecznie Parlament decyduje o umowach”
Umowa o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi może potencjalnie ożywić europejską gospodarkę miliardami, ale nie powinno to odbywać się kosztem konsumentów ani pracowników. W ubiegłym tygodniu odbyła się szósta runda negocjacji tzw. Transatlantyckiego Partnerstwa w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP). Parlament Europejski rozmawiał z Berndem Lange, niemieckim członkiem grupy S&D, który jest przewodniczącym Komisji Handlu Międzynarodowego, o porozumieniu i innych nadchodzących wyzwaniach stojących przed komisją.
Negocjacje w sprawie TTIP trwają już od jakiegoś czasu. Jak widzi Pan rolę Parlamentu w negocjacjach?
Reprezentujemy obywateli, a to oznacza, że chcemy wzmacniać ich interesy. Kwestia przejrzystości jest kluczowa, ale należy wziąć pod uwagę wiele innych kwestii. Ostatecznie Parlament decyduje o umowach. W związku z tym mogę jedynie zalecić Komisji, aby wzięła to pod uwagę.
Odrzuceniem ACTA udowodniliśmy, że Parlament jest krytyczny w ocenie umów międzynarodowych i że potrafimy wyrobić sobie własne zdanie.
Wiele osób postrzega TTIP bardziej jako zagrożenie niż obietnicę dla europejskich pracowników i konsumentów. Jakie są główne kwestie, na których Państwa zdaniem Parlament powinien się skoncentrować w tym zakresie?
Przejrzystość jest ważna dla odzyskania zaufania obywateli do negocjacji. Podstawowe dokumenty muszą być jawne.
Ponadto musimy jasno powiedzieć, że my, jako Unia Europejska, mamy pewne wyobrażenie o ochronie konsumentów, bezpieczeństwie żywności i uczestnictwie pracowników, które chcemy zagwarantować w naszych umowach handlowych. Dla mnie nie chodzi o wolny handel, ale o sprawiedliwy handel.
Jakie wyzwania, poza TTIP, stoją przed komisją ds. handlu międzynarodowego?
Istnieje kilka innych umów z innymi państwami, które będą negocjowane. Najpierw Kanada, ale także Singapur, Wietnam, Japonia i kilka innych krajów. Ponadto nastąpi odnowienie umowy z Meksykiem oraz negocjacje wielonarodowej umowy o handlu usługami (TISA).
Istnieje wiele ruchów w Światowej Organizacji Handlu (WTO) i myślę, że musimy bardziej przejść od umów dwustronnych do wzmocnienia multilateralizmu.
Udostępnij ten artykuł:
-
Konflikty4 dni temu
Kazachstan wkracza: Niwelowanie podziału Armenii i Azerbejdżanu
-
Rozszerzenie4 dni temu
UE pamięta optymizm sprzed 20 lat, kiedy przystąpiło do niej 10 krajów
-
automobilizm4 dni temu
Fiat 500 kontra Mini Cooper: szczegółowe porównanie
-
Kazachstan5 dni temu
21-letni kazachski autor prezentuje komiks o założycielach chanatu kazachskiego