Kontakt z nami

koronawirus

Pandemia wirusa #Coronavirus stanowi idealną platformę do zmiany paradygmatu firmy

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Francuska firma mleczarska Danone trafiła w tym tygodniu na pierwsze strony gazet, ogłaszając: zapowiedź planuje przyjąć ramy prawne „Przedsiębiorczość z misją”, ściśle dostosowując się w swoich perspektywach biznesowych do ideałów w zakresie ochrony środowiska, społeczeństwa i ładu korporacyjnego (ESG). Ten krok różni się od ciągłych prób osiągnięcia celu firmy Danone, ale jest z nimi zgodny Firma B weryfikację do 2025 r., co uczyniłoby ich pierwszą spółką giełdową na świecie, która to zrobi, pisze Louis Auge.

To posunięcie jest najnowszym z długiej listy wysiłków podejmowanych przez francuską firmę w celu wypełnienia swoich obowiązków w zakresie ESG. Takich jest 20 spółek zależnych Danone posiada już certyfikat B Corp, a kolejnych 15 ma nadzieję na uzyskanie akredytacji w tym roku. Wysiłki te zostały przyspieszone przez wybuch wirusa koronaawirusa, ponieważ Danone pragnie zabezpieczyć przyszłość finansową wszystkich swoich interesariuszy, gwarantując wszystkim pracownikom pełne wynagrodzenie do 30 czerwcath, 2020 i zadeklarował wsparcie w wysokości 300 mln euro dla swoich partnerów handlowych. Dyrektor generalny Emmanuel Faber zobowiązał się również do obniżki wynagrodzeń o 30% w drugiej połowie roku, podczas gdy wszyscy pozostali członkowie zarządu całkowicie zrezygnują z pakietów wynagrodzeń za ten sam okres.

W świecie, w którym marże zysku są zbyt często traktowane priorytetowo ponad zdrowie planety i ludzi na niej żyjących, działania Danone są odświeżającym krokiem we właściwym kierunku. W sytuacji, gdy obecny kryzys zdrowotny uwydatnia niebezpieczny stan rzeczy, w jakim znajdują się niezliczeni codzienni obywatele, można mieć nadzieję, że ich zaangażowanie w przestrzeganie zasad ESG może stanowić działający wzór dla całego sektora korporacyjnego, w miarę jak ludzkość będzie starała się postawić pierwsze kroki w świat post-COVID.

Znak czasow

Stworzony jako sposób pomiaru sukcesu firmy poprzez odpowiedzialność społeczną (a nie zwykłą rentowność akcjonariuszy), status B Corp został nadany przez organizację non-profit B Lab w 2006 roku. W następnym roku narodziła się pierwsza generacja firm akredytowanych przez B Corp, a liczba firm ubiegających się o certyfikację i uzyskujących ją rosła wykładniczo z roku na rok. Do 2016 r. było ich ponad 1,700 Spółki B Corp w 50 krajach na całym świecie; dziś liczba ta wynosi ponad 3,000 w 70 krajach.

Chociaż rozwój przedsiębiorstw B Corp był częściowo napędzany przez myślących przyszłościowo dyrektorów generalnych i liderów, jest on w znacznie większym stopniu produktem ubocznym stopniowej zmiany w społecznym postrzeganiu znaczenia kwestii środowiskowych. Ponieważ konsumenci żądają od korporacji bardziej ekologicznych rozwiązań, powszechna jest tendencja do większego „ekościemowania” (ang. greenwashing). W rezultacie mniejsze i bardziej zaangażowane firmy próbowały odróżnić się od pustych deklaracji na temat tego pomysłu poprzez uzyskanie statusu certyfikowanego, który stanowi dowód ich zaangażowania. Nic dziwnego, że zdecydowana większość z tych 3,000 firm B Corp to małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP).

reklama

Oczywiście praktyczność i logistyka przestrzegania wartości ESG określonych przez B Lab są znacznie prostsze w przypadku mniejszego i bardziej zwinnego podmiotu biznesowego, co również częściowo wyjaśnia powód, dla którego większe molochy wolniej je wdrażają. Jednak biorąc pod uwagę, że Danone będzie walczył o to, by w ciągu pięciu lat zostać pierwszą spółką notowaną na giełdzie, która stanie się B Corp, scena z pewnością zostanie przygotowana, a koła wprawione w ruch, aby inni główni gracze poszli w ich ślady. A jeśli chodzi o oskarżenia, jakoby najnowsze wyczyny Danone były jedynie kolejnym dowodem na „ekościemę”, dyrektor generalny Faber szybko zauważył, że 2 mld € przeznaczone na całkowitą przebudowę modelu opakowania wymagałoby, delikatnie mówiąc, kosztownej warstwy farby.

Najwyższy czas na zmiany

Przejście jest na czasie. Jeszcze zanim uderzył koronawirus, zadłużenie sektora prywatnego wymknęło się spod kontroli, w rezultacie wyrzucając wydatki publiczne w błoto. W USA osiągnięto łączne zadłużenie gospodarstw domowych nowy szczyt na koniec 14.15 r. wyniosła 2019 bln dolarów. W Wielkiej Brytanii ta sama liczba wyniosła 1.28 biliona funtów od kwietnia 2016 r. do marca 2018 r. Mimo to rząd brytyjski to zrobił obniżone wydatki na zdrowie publiczne o 1 miliard funtów, podczas gdy administracja Trumpa konsekwentnie to robiła poszedł po ważnych instytucji, takich jak Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).

Oczywiście te instytucje są teraz bardzo potrzebne. Nierówność szerząca się w Stanach Zjednoczonych (i większości krajów rozwiniętych) po pandemii będzie się jedynie pogłębiać, według do znawców tematu. Wcześniejsze badania przeszłych kryzysów również potwierdzają tę hipotezę. W ciągu pięciu lat po poważnej epidemii różnica w dochodach między górnym i najniższym decylem wzrosty o ponad 2.5%, podczas gdy stosunek zatrudnienia do liczby ludności w zawodach niewykwalifikowanych spada o ponad 5% (choć w przypadku zawodów wykwalifikowanych pozostaje to w dużej mierze niezmienione).

Reforma konieczna i pilna

Jedynym pozytywnym akcentem kryzysu jest skupienie uwagi, jakie rzucił na obecny stan rzeczy i niezrównoważony jego dalszy rozwój. Na szczęście kraje takie jak Francja wykorzystały pandemię jako platformę do walki wymagać reformę przemysłu mięsnego, podczas gdy Niemcy poszły o krok dalej wykonawczych szereg nowych środków legislacyjnych mających na celu rozwiązanie tych właśnie problemów. Oczywiście przemysł mięsny to tylko mikrokosmos dla świata biznesu jako całości, ale miejmy nadzieję, że podobne kroki można podjąć we wszystkich obszarach.

Takie postępowanie jest nie tylko działaniem odpowiedzialnym pod względem środowiskowym i społecznym, ale także wyrazem zdrowego rozsądku biznesowego. W następstwie krachu gospodarczego w 2008 r. przedsiębiorstwa B Corp znalazły się w trudnej sytuacji 64% bardziej prawdopodobny przetrwać niż te działające na tradycyjnych zasadach handlu. Tymczasem A ostatnie sprawozdanie ze Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) ostrzegł, że brak inwestycji w zrównoważony rozwój w okresie ożywienia gospodarczego po pandemii może mieć tragiczne konsekwencje zarówno dla planety, jak i wszystkich jej mieszkańców.

Jedno z rozwiązań, zapoczątkowane przez ekonomistkę z Uniwersytetu Oksfordzkiego, Kate Raworth i przyjęte przez miasto Amsterdam, nosi nazwę model pączka i ma na celu zapobieganie wypadaniu najbezbronniejszych przez otwór pośrodku, a jednocześnie zapewnia, że ​​nie nadmiernie wykorzystamy zasoby Ziemi w jej zewnętrznym pierścieniu. Praca w ramach tych parametrów jest szlachetnym celem każdej firmy działającej w XXI wiekust stulecia i do którego zachęca przestrzeganie protokołów B Corp. Następnym krokiem będzie przekonanie większej liczby firm nie tylko o tym, że jest to możliwe, ale że jest to konieczne.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy