Kontakt z nami

EU

Decyzje #Health pozostać na polu gry politycznej w Stanach Zjednoczonych i Europie

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

US-healthcare-urrepublikaJeśli nie mieszkasz na Księżycu od jakiegoś czasu, bez telewizji, radia i internetu, zauważyłeś, że kampanie prezydenckie w USA idą pełną parą przed jesiennymi wyborami, pisze, Europejski Sojusz na Spersonalizowany Medicine (EAPM) Dyrektor wykonawczy Denis Horgan.

Republikanin Donald Trump obrażał wszystkich, od weteranów wojennych po przywódcę senatu własnej „Wielkiej Starej Partii”, podczas gdy Demokratka Hillary Clinton angażowała się w ograniczanie szkód w jej tajnych e-mailach.

To wszystko może wydawać się trochę niezdrowe, ale co ze zdrowiem samego narodu?

Tak zwana Obamacare, inaczej znana jako Affordable Care Act (ACA), podzieliła kraj odkąd została wprowadzona przez obecnego prezydenta i nie jest tajemnicą, że Trump (podobnie jak cała jego partia) opowiada się za jej złomowaniem do zostać zastąpione, w wizji Donalda, prywatnymi planami.

Z drugiej strony Clinton powiedziała, że ​​chce oprzeć się na planie i dlatego opowiada się za nim. Między innymi przedstawiła pomysł ograniczenia cen leków z własnej kieszeni.

Republikanie mają większość w obu izbach Kongresu i chcą bezceremonialnego wyrzucenia ACA do kosza. Nie jest to jednak takie proste, ponieważ zanim nowy prezydent zasiądzie w Gabinecie Owalnym Białego Domu, około 15-20 milionów obywateli USA będzie objętych programem „Obamacare”.

Obecnie dyskutowane są kwestie dotyczące cen leków, prawa (lub nie) do aborcji, programów uprawnień, a nawet leczenia osób uzależnionych od środków przeciwbólowych.

Ale raporty zza Atlantyku pokazują, że polityka zdrowotna była w dużej mierze ignorowana jako temat dyskusji podczas Narodowej Konwencji Demokratów, która odbyła się niedawno w Filadelfii, ponieważ wydaje się, że nikt nie chciał rozmawiać o kosztach, przepisach i innych rzeczach, które byłyby wymagane w rozszerzeniu ochrony ubezpieczeniowej w ramach ACA, przy jednoczesnym uczynieniu leczenia bardziej przystępnym dla pacjentów.

reklama

Jak wspomniano, Hillary Clinton ma ambitne propozycje dotyczące opieki zdrowotnej. Ale skąd weźmie się kasa? Czy nowy prezydent Demokratów mógłby uzyskać budżety przez Kongres, który może nadal być kierowany przez opozycję? Wielkie pytania.

Tymczasem po drugiej stronie „The Pond” w Europie zawsze toczy się debata na temat cen leków i uprawnień, zwłaszcza przez tych, którzy opowiadają się za koncepcją medycyny spersonalizowanej. Ceny są zbyt wysokie, a dostęp z różnych powodów zbyt niski i nierówny w 28 państwach członkowskich Unii Europejskiej – obejmującej około 500 milionów obywateli.

Cóż, wkrótce będzie 27 państw członkowskich po tym, jak Wielka Brytania zagłosowała za opuszczeniem UE („Brexit”) w czerwcu.

Organizacje takie jak Europejski Sojusz na rzecz Medycyny Spersonalizowanej z siedzibą w Brukseli uważają, że ludność Wielkiej Brytanii byłaby znacznie lepiej obsługiwana przez ustandaryzowane i solidne przepisy zdrowotne, najlepsze praktyki, współpracę i współpracę, które mają miejsce w zjednoczonej Europie, i że dlatego odejście Wielkiej Brytanii jest ze szkodą dla wszystkich.

Cała dyskusja obracała się wokół fantazyjnego poglądu, że każdy brytyjski grosz wpłacony do Unii Europejskiej po brexicie wyląduje na kolanach Narodowej Służby Zdrowia (NHS). Zostało to odrzucone nawet przez działaczy na rzecz wyjścia, którzy powiedzieli to w pierwszej kolejności już następnego ranka po głosowaniu i było to oczywistym nonsensem od pierwszego dnia.

Wsparcie NHS poprzez wyjście z Unii Europejskiej było kluczowym argumentem brexitowców. Jest piątym co do wielkości pracodawcą na świecie, a obywatele Wielkiej Brytanii, w niedawnej ankiecie, uznali go za symbol numer jeden tego, co jest wspaniałe w Wielkiej Brytanii, powalając monarchię i armię na szalę. Myśl o „uratowaniu” tej wspaniałej instytucji wyraźnie poruszyła wielu wyborców. Czas pokaże, czy NHS, obecnie wyprzedawana kawałek po kawałku, odniesie jakiekolwiek korzyści z odejścia Wielkiej Brytanii.

Artykuł 50 traktatu lizbońskiego – warunek wstępny brexitu – wciąż nie został przywołany i wydaje się, że jeszcze nie ma na to ochoty – połowa brytyjskiej prasy kipi w związku z mianowaniem Francuza i byłego komisarza europejskiego Michela Barniera na głównego negocjatora w zespole UE. Zostało to ogłoszone „aktem wojny” w niektórych nadmiernie podekscytowanych kręgach, zwłaszcza w prawicowej prasie brytyjskiej.

Chociaż negocjacje dotyczą dostępu do jednolitego rynku, kwot imigrantów i swobodnego przepływu obywateli, wydaje się, że na pewnym etapie Wielka Brytania będzie musiała zmierzyć się z faktem, że głosowanie za wyjściem może okazać się całkowitą katastrofą dla zdrowia prawie 65 milionów obywateli, pomimo tych pozornie pustych obietnic dużej ilości gotówki (350 milionów funtów tygodniowo) pompowanych do NHS.

Dodajmy do tego prawdopodobieństwo, że „linie dostaw” badań i współpracy transgranicznej ucierpią w skali ogólnoeuropejskiej po tym, jak Brexit w końcu zacznie działać.

Podczas kampanii in-out dyrektor naczelny NHS England, Simon Stevens, przyznał, że „bardzo poważnie” potraktował ostrzeżenia o możliwej recesji po Brexicie. Stevens dodał nawet, że głosowanie „za wyjściem” byłoby „strasznym momentem”. w czasie, gdy NHS potrzebuje dodatkowych inwestycji.

W całej UE zdrowie należy do kompetencji krajowych, chociaż prawodawstwo Unii Europejskiej w kwestiach dotyczących zdrowia, takie jak przepisy dotyczące IVD, ochrony danych, badań klinicznych i transgranicznej opieki zdrowotnej, zostało zaprojektowane tak, aby obowiązywało we wszystkich państwach członkowskich.

EAPM powie wam, że już istnieje ogromna potrzeba lepszej współpracy między dyscyplinami medycznymi i granicami, a wynik referendum w Wielkiej Brytanii nikomu w tym względzie nie pomoże.

Na tym etapie jest wiele niewiadomych. Jury nadal zajmuje się transgraniczną opieką zdrowotną i opieką nad brytyjskimi ekspatami mieszkającymi w krajach UE. Dopiero okaże się, co, jeśli w ogóle, można uratować z wraku, chociaż EAPM będzie nadal współpracować z interesariuszami medycyny spersonalizowanej w Wielkiej Brytanii.

Nowa nauka, która napędza spersonalizowaną medycynę i oczywiście Inicjatywę Medycyny Precyzyjnej prezydenta Obamy, na szczęście nie zniknie. Jednak niepewność co do opieki zdrowotnej w USA, przyszłość NHS w Wielkiej Brytanii oraz potrzeba większej, a nie mniejszej współpracy między krajami w UE to główne powody do niepokoju.

Nie można pozwolić, aby wykoleiły podróż, która obiecuje, że w punkcie końcowym zapewni właściwe leczenie właściwemu pacjentowi we właściwym czasie.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy