Kontakt z nami

Pierwsza

W # Kuwejcie rządy prawa są atakowane przez Amerykanów

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

W tym miesiącu przypada rocznica rozpoczęcia operacji Pustynna Tarcza, w ramach której prezydent USA George HW Bush zebrał koalicję 35 krajów w celu wyzwolenia mojego kraju, Kuwejtu, ze szponów Saddama Husajna. Pod koniec tej walki nieżyjący już prezydent Bush oświadczył z Gabinetu Owalnego, że „Kuwejt jest ponownie w rękach Kuwejtczyków, panujących nad własnym losem. Dzielimy ich radość, radość łagodzoną jedynie przez nasze współczucie dla ich męki”. – pisze Omar al-Essa, były prezes Kuwejckiego Stowarzyszenia Prawników

Przypominam sobie te słowa i poczucie dumy z bycia obywatelem Kuwejtu, głęboko doceniając wysiłki prezydenta Busha na rzecz wyzwolenia naszego kraju spod rządów tyrana i reprezentowanego przez niego samowolnego autorytaryzmu.

Niestety, nie wszyscy członkowie rodziny Bushów odwzajemniają te ciepłe uczucia. Rzeczywiście, niedawno zrobił to jeden z synów zmarłego prezydenta Busha użyczył swojego imienia do międzynarodowej kampanii mającej na celu nie tylko oczernianie międzynarodowej pozycji naszego kraju, ale także podważanie niezależności naszego sądownictwa.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy Neil Bush – który jest także młodszym bratem byłego prezydenta George’a W. Busha i gubernatora Jeba Busha – najwyraźniej postanowił spieniężyć dziedzictwo ojca, przyjmując pracę jako płatny rzecznik o wielomilionową akcję public relations mającą na celu oczyszczenie z zarzutów dyrektor ds. logistyki Marshy Lazarevy, obywatelki Rosji, obecnie sądzonej za sprzeniewierzenie publicznych funduszy Kuwejtu.

Opłacana przez firmę pani Lazarevy, Kuwejt i Gulf Link Transport (KGL), ta kampania zgromadziła zespół lobbystów i doradców w tym byli amerykańscy urzędnicy, prominentni członkowie brytyjskiego establishmentu i wysocy rangą przedstawiciele rządu rosyjskiego.

Co ten „kto jest kim” lobbystów ma nadzieję zyskać atakując Kuwejt i jego system prawny? Wydaje się, że ich ostatecznym celem jest zdyskredytowanie poważnych zarzutów wobec pani Lazarevy i Saeeda Dashti, dwóch dyrektorów KGL i powiązanej firmy, KGL Investment.

reklama

W niedawnej opinii opublikowanej przez Washington Times, Neil Bush twierdzi, że dołączył do zespołu wybitnych urzędników ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, aby walczyć z niesprawiedliwością i łamaniem praw człowieka w Kuwejcie. Od tego czasu Bush wielokrotnie pojawiał się w mediach, aby przedstawiać system prawny Kuwejtu jako nielegalny i ostatecznie wypaczyć wymiar sprawiedliwości w służbie swojego klienta.

W swoim artykule Bush zasugerował, że przekonanie Lazarevy zdradza pamięć jego ojca, pisząc, że „to jest kraj, który mój ojciec pomógł wyzwolić i do ostatnich dni był dumny, że Kuwejt pozostał honorowym i szanowanym członkiem społeczności międzynarodowej”. Zaledwie kilka linijek dalej wzywa do nałożenia sankcji na funkcjonariuszy publicznych jednego z najbliższych i najbardziej godnych zaufania sojuszników Ameryki.

W rzeczywistości zarówno KGL, jak i jego kierownictwo naraziło się na poważne prawne niebezpieczeństwo. W zeszłym roku Foreign Policy poinformowało, że KGL stoi przed „zarzuty o złamanie sankcji” wynikającego z jej kontaktów z objętym sankcjami przez USA irańskim partnerem joint venture. Pani Lazareva i pan Dashti byli wcześniej skazani za defraudację i są oddzielnie oskarżeni o czerpanie korzyści z Port Fund, funduszu private equity, który kontrolowali i który zarządzał ponad 100 milionami dolarów Kuwejckie pieniądze publiczne. Amerykańscy prawodawcy, w tym senator Marco Rubio, wzywali wcześniej własny rząd do zbadania KGL i jego rzekomych nadużyć, zwłaszcza że firma posiada kontrakty rządowe USA o wartości setek milionów dolarów.

A jednak, zamiast pozwolić procesowi sądowemu w Kuwejcie działać niezależnie i bez uprzedzeń, pani Lazareva i adwokaci pana Dashti przekształcili sprawę przeciwko Marsha Lazareva i Saeedowi Dashti w sąd kangura, który poddał „Chrześcijańska bizneswoman"Do"arbitralne aresztowanie”. Zmotywowani tą fałszywą narracją, kilku członków Kongresu w Stanach Zjednoczonych naciska nawet na rząd USA, aby zastosował Globalną Ustawę Magnickiego, narzędzie prawne mające na celu karanie łamania praw człowieka przez autorytarne rządy, wobec urzędników sądowych w Kuwejcie.

Jako wieloletni prawnik praktykujący w Kuwejcie, w tym były wiceprzewodniczący Kuwejckiego Stowarzyszenia Prawników i założyciel Towarzystwa Przejrzystości w Kuwejcie, ta szeroko zakrojona i bezpodstawna krytyka naszego systemu sądownictwa jest po prostu obraźliwa i stanowi niewiarygodną, ​​niestosowną pychę zaangażowanych osób. Podczas gdy Neil Bush i jego koledzy lobbyści stawiają bezpodstawne zarzuty przeciwko kuwejckiemu systemowi sądowniczemu, pozostaje faktem, że Marsha Lazareva, Saeed Dashti i ich współpracownicy muszą jeszcze odpowiedzieć na poważne pytania dotyczące wykorzystania przez nich kuwejckich pieniędzy publicznych.

Jak w każdym kraju, w którym rządy prawa są najważniejsze, zadaniem sądownictwa w Kuwejcie jest zapewnienie odpowiedzi na te pytania. Istotne jest, aby prokuratorzy w Kuwejcie mogli prowadzić gruntowne i niezależne dochodzenie bez ingerencji z zewnątrz, zastraszania lub gróźb – nawet jeśli te groźby pochodzą od syna jednej z najbardziej szanowanych postaci w historii naszego kraju.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy