Kontakt z nami

Pierwsza

Alexander #Adamescu: Uciekający przed zarzutami przekupstwa, aresztowany za fałszerstwo

DZIELIĆ:

Opublikowany

on

Używamy Twojej rejestracji, aby dostarczać treści w sposób, na który wyraziłeś zgodę, i aby lepiej zrozumieć Ciebie. Możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Zamożny biznesmen Alexander Adamescu, lat 39, był aresztowany w Londynie za przedstawienie sfałszowanych dokumentów brytyjskiemu sądowi w ramach swojej długiej kampanii mającej na celu uniknięcie ekstradycji z powrotem do Rumunii. Obecnie jest trzymany przebywa w Wandsworth Penitentiary do czasu kolejnej rewizji jego sprawy, wyznaczonej na 13 kwietniath.

Adamescu, Niemiec i Rumun krajowy który od 2012 roku mieszka w Londynie, jest m.in przedmiot Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) od czerwca 2016 r., kiedy rumuński Krajowy Departament Antykorupcyjny (DNA) zażądał jego ekstradycji w celu postawienia mu zarzutów przekupstwa. Według DNA Aleksander i jego ojciec Dan Adamescu przekupiony dwóch sędziów Sądu w Bukareszcie w czerwcu i grudniu 2013 r. w celu uzyskania korzystniejszych orzeczeń w sprawach upadłościowych obejmujących rozległe imperium biznesowe rodziny.

Zgodnie z ENA Adamescu był początkowo zatrzymany przez brytyjską policję metropolitalną 13 czerwcath, 2016, ale został zwolniony następnego dnia za kaucją. Jego zwolnienie nastąpiło pod surowymi warunkami, w tym noszenia bransoletki na kostkę i oddania paszportu władzom brytyjskim. Od czasu uwolnienia Adamescu ma prowadzona zjadliwą kampanię medialną w prasie międzynarodowej, mającą na celu przedstawienie postawionych mu zarzutów jako umotywowanych politycznie lub próbę konfiskaty jego znacznego majątku.

Kluczową częścią działań Adamescu mających na celu uniknięcie ekstradycji było argumentowanie, że warunki w rumuńskich więzieniach są tak złe, że przetrzymywanie go tam byłoby nieludzkie. Adamescu powiedział dziennikarz Daily Mail 1 lutegost, 2018, że „wymyślił wiele dowodów na temat motywacji politycznej, korupcji i przerażających warunków panujących w rumuńskich więzieniach”.

Nowe zarzuty rzuciły nieco światła na to, jak dokładnie Adamescu „wymyślił” ten tak zwany dowód. Według wielu rumuńskich mediów, a także DNA, 31 styczniast, 2018, dzień przed przechwalaniem się Daily Mail zebranymi dowodami, Adamescu Złożone dokument z londyńskim sądem nadzorującym jego postępowanie ekstradycyjne. Dokument miał być listem wydanym przez Rumuńską Krajową Administrację Więziennictwa, potwierdzającym złe warunki w więzieniach w kraju i twierdzącym, że ojciec Adamescu, który cierpiał z powodu różnych dolegliwości, zmarł z powodu tych „niewłaściwych warunków”.

Obecnie uważa się, że Adamescu sfałszował ten dokument, co spowodowało, że londyńscy prokuratorzy otworzyli przeciwko niemu akta za posługiwanie się fałszywymi dokumentami w sądzie. W świetle tych nowych zarzutów londyński sąd uchylił kaucję Adamescu 2 marcand, wzywając do jego aresztowania prewencyjnego. Prośba Adamescu o przywrócenie zwolnienia za kaucją została odrzucona 23 marcard przez ten sam sąd, którego najwyraźniej nie przekonały wyjaśnienia Adamescu dotyczące pochodzenia dokumentu. Po tej decyzji trafił do aresztu.

reklama

Adamescu Zatwierdzony rumuńskiemu portalowi medialnemu Ziare.com, że jego kaucja została cofnięta i że został zatrzymany przez władze brytyjskie w związku z pytaniami dotyczącymi autentyczności dokumentu, chociaż nalegał zza krat, że jego imię zostanie ostatecznie oczyszczone.

Wydarzenia te niewątpliwie podważą inne dokumenty, które Adamescu przedłożył sądowi, oraz rumuńską gazetę Libertatea Raporty że procedury jego ekstradycji zostały przyspieszone i że w najbliższej przyszłości może on zostać zwrócony przed oblicze rumuńskiego wymiaru sprawiedliwości. Jeśli Adamescu faktycznie sfałszował dokumenty, próbując wzmocnić swoją sprawę, może wkrótce poznać wagę starego powiedzenia, że ​​tuszowanie jest gorsze niż przestępstwo.

Udostępnij ten artykuł:

EU Reporter publikuje artykuły z różnych źródeł zewnętrznych, które wyrażają szeroki zakres punktów widzenia. Stanowiska zajęte w tych artykułach niekoniecznie są stanowiskami EU Reporter.

Trendy